Skocz do zawartości

[Obręcz] pod V-brake'i a jej poziom zużycia


Rekomendowane odpowiedzi

Tylne koło wymieniłem głównie ze względu na znaczne (wy)bicie góra-dół i częste zrywanie szprych, ale też w związku z praktycznie całkowitym zniknięciem tego znacznika (rowka) na powierzchni styku obręczy z klockami hamulcowymi. Natomiast przednie chciałbym zostawić, gdyż minimalnie bije jedynie opona. Obręcz jest jednak dość mocno zdarta: z jednej strony ww. rowek jest trochę widoczny, z drugiej prawie niewidoczny; z tego powodu staram się od niedawna mniej hamować przodem. Zastanawiam się, czy bardzo groźne jest jeżdżenie na takiej cieńszej niż nowa obręczy. Dawniej nikt się takimi rzeczami nie przejmował i myślę, że te znaczniki to sprawka marketingowców... W motocyklach też się niby powinno wymieniać tarcze hamulcowe, gdy nie będą już miały minimalnej grubości przewidzianej przez producenta, a jednak wiele osób tego nie robi. Ciekaw jestem, jak się na rzeczoną kwestię zapatrują Forumowicze bardziej ode mnie doświadczeni w temacie. Rower trekkingowy, koła 28-calowe. 

  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawiało tutaj "cebulactwem" że aż ciężko skomentować. Jeździj do momentu, aż obręcz się rozpadnie. Wtedy nie będziesz stratny, bo będziesz miał pewność że wykorzystałeś ją do końca.

Co do fragmentu z motocyklami. Pogratuluj pomysłu jeżeli kogoś takiego znasz. Przecież to tylko kawał metalu. Jakie ma znaczenie, czy będzie milimetr grubszy czy cieńszy?

To stwierdzenie o wymyśle marketingowców jest genialne. Każdy na tej planecie chce oszukać klienta, tylko żeby wycisnąć z niego kasę. 

Podam Ci przykład:

Obręcz ma oznaczenie zużycia: Normalny użytkownik bezpiecznie dojeżdza ją do końca i jeżeli mu pasowała, wymienia na identyczną. Klient jest zadowolony, a producent na tym zarabia.

Obręcz nie ma takiego znacznika: użytkownik jeździ aż obręcz się rozpadnie, być może dojdzie do wypadku. Klient na tym traci, producent także, bo duża szansa że pójdzie do konkurencji. O ewentualnych problemach prawnych nie wspominam.

No i gdzie tu marketing? 

Masz samochód? Dojeżdzasz je do "łysej" gumy, czy trzymasz się znacznika? Jeżeli to pierwsze, bo przecież jeszcze tyle gumy zostało, to gratuluję.

Marketing jest bardzo mocno obecny w świecie rowerowym. No ale nie w takich aspektach...

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, 2wheels4ever napisał:

Dawniej nikt się takimi rzeczami nie przejmował i myślę, że te znaczniki to sprawka marketingowców...

Dokładnie. Odkryłeś spisek Sił Międzynarodowego Patriarchatu. Jeździj szybko, hamuj dużo, zwłaszcza przodem. Allah akbar i do przodu.

Edytowane przez uzurpator
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ChuChu No kiedyś, bo kiedyś było lepiej, a teraz jest gorzej. Najlepiej było w epoce kamienia łupanego.

Serio zaś - kwestia jest taka, że drzewiej tarłeś gumowym klockiem bo twardej, często chromowanej, powierzchni stalowej obręczy, więc taka obręcz wystarczała na lata, chyba, że po drodze zardzewiała lub 'się wygła'. Dopiero upowszechnienie się obręczy aluminiowych spowodowało wzrost świadomości w tej kwestii. Aluminium ściera się szybciej, ale i hamuje lepiej przez to.

Rowek to już miała plebejska Remerx Grand Rock którą miałem w rowerze w ~1997r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to prawda, natomiast są aspekty przy których trochę "strach" grzebać.

Zapewne nawet jak rowek zniknie, to jest jeszcze mały zapas zanim dojdzie do katastrofy. Jest to po prostu zabezpieczenie, bo zawsze takie rzeczy projektuje się z zapasem. 

Natomiast to nie jest tak, że rowek znika, a pod spodem zostaje 90% materiału i zmieniamy obręcz bez powodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...