Skocz do zawartości

[do 2000zł] uniwersalny dla córki


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich forumowiczów,

córka wreszcie po 3 latach nie używania starego roweru [20 cali] stwierdziła, że to już czas zacząć :) Ma 10 lat. Rowerek do zwykłej jazdy ale coś żeby jej posłużyło kilka lat.

 

Pojeździłem po sklepach i osobiście mam 3 do wyboru:

1. Kross Lea 26 cali 1700zł [nie wiem jaki to konkretnie model]

2. Tabou Venom 27,5 cali 1730zł

3. Kands Saphire 27,5 cali 1850zł

 

Zabiorę córkę i tak pewnie wygra ten, który najbardziej się jej spodoba ale chciałbym wiedzieć czy któryś jest lepszy od reszty?

 

Mi osobiście 3 pozycja najbardziej się podoba. Znajomi kupują głównie Krossa.

Jeśli będzie jej pasować to wybiorę 27,5 bo na dłużej posłuży.

 

Dziękuję za odpowiedź :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rower posłuży rok, może dwa. Jego komponenty są naprawdę niskie, Dla córki w tym wieku będzie ok. Podaj wzrost dziecka to poszukam jeszcze :)

Ps. mogą być uzywane? (bedą o 50% lepsze) 

Używane w budżecie 2000, będą lepsze chociażby w płynności działania przełożeń 

 

Manetki gripshift mogą być nie wygodne do używania, lecz to kwestia przyzwyczajenia 

Edytowane przez kamilodirt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi.

Właśnie chcę jej kupić w sklepie żeby dobrać do wzrostu. Ma 130 kilka cm 🤣, jestem ojcem a żona na tyle kupuje ciuchy 🤣

Jej koleżanka tego samego wzrostu tydzień temu kupila kross lea 3.0 27.5 cali.

 

Wolałbym jednak nowy. Używki miala do tej pory a kasę nazbierała na nowy.

 

Czyli te 3 do zwykłej jazdy się nie nadają? Córka jeździ bardzo ale to bardzo spokojnie. Nie chce tez przesadzać z kasą bo jak za rok powie "już nie będę jeździć" ( kobieta zmienną jest) 😉 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie - najmniejszy się zaczyna od 137 cm i to z kołem 26". Moja w tym wieku miała koła 24" , a zawsze była bardzo wysoka. Na 27.5 wsiadła półtora roku po 10 urodzinach. O tu ma 10 lat i pół po wycieczce w Bieszczadach i to jest właśnie rower 24".

 

IMG_0077.jpeg

Edytowane przez Wojcio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Dzięki. Córka była dziś u koleżanki i faktycznie dla niej 27.5 jest za duzy. 

Myślę, że 26 bedzie ok. Zobaczymy co w sklepie wybierzemy.

Jeszcze raz dziękuję za podpowiedzi. Z tych powyżej Kross jest 26. Tylko nie wiem czy Lea 3.0. Raczej nie bo to jakies 2200-2300zl a ten jest za 1700.

Moze to Lea 2.0? Jest duża różnica miedzy 2.0 a 3.0?

 

@CHUDZINKI ten z Twojego linku nawet 2400

Edytowane przez max188
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edit:

Rower kupiony. Po wejściu do sklepu córka zobaczyła Kross Lea 1.0 26 cali rama 15, który okazało się idealnie pasuje do jej wzrostu [to był ten, który wcześniej oglądałem].

 

Wzrost: 139cm

Krok: 60cm

 

Córka stwierdziła "ten rower jest dla mnie szyty na miarę" :) ona się cieszy to najważniejsze :) jeździ jak szalona :)

 

Dzięki za pomoc. Jeśli marka Kross się sprawdzi [dużo znajomych takimi rowerami jeździ] zapewne w przyszłym roku sam kupie dla siebie coś tego producenta.

IMG_20230609_115305.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, chudzinki napisał:

To musi być naprawdę dobra marka 🤣.

Ciekawe czy w 15 kg się mieści...

?

Nie rozumiem... Znajomi córki jeżdżą tymi rowerami ale i moi koledzy w pracy też i każdy sobie chwali. Czterech dojeżdża do pracy rowerami z tego 3 jeździ Krossami i to od kilku lat , dbają o rowery, serwisują i wszystko działa jak należy.

 

Liczę, że rower starczy dla córki na dłużej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten rower to jest katastrofa, sam kupiłem dziecku rok temu, szkoda że wcześniej nie zerknąłem na ten temat bo od razu bym Ci odradził. Działanie przerzutek nędza, ciężko będzie zmieniać dziecku przednia przerzutkę, trzeba użyć trochę siły i zrobić bardzo duży ruch nadgarstkiem co dla dziecka będzie kłopotem. Napęd X3 dla dziecka głupota totalna ( jak kupowałem byłem totalnym laikiem rowerowym). Ja swojemu dziecku ustawiłem przerzutki tak aby korzystała tylko z środkowego blatu i z pełnego zakresu tylnej bo bardzo ciężko jej się zmienia przednią. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, max188 napisał:

?

Nie rozumiem... Znajomi córki jeżdżą tymi rowerami ale i moi koledzy w pracy też i każdy sobie chwali. Czterech dojeżdża do pracy rowerami z tego 3 jeździ Krossami i to od kilku lat , dbają o rowery, serwisują i wszystko działa jak należy.

A my nie rozumiemy dlaczego akurat naklejka kross ma świadczyć o "fajności" skoro każdy producent do składania swoich rowerów używa dokładnie takich samych części. Przecież nikt w "fabryce krossa" tej ramy nie pospawał tylko zamówili ją w chinach a osprzęt jest od zewnętrznych dostawców. Niczym nieuzasadnione przywiązanie do marki to chyba najgłupsze czym można się kierować podczas jakichkolwiek zakupów, nie tylko rowerowych. Tym bardziej kiedy mowa naprawdę o najtańszych sprzętach, gdzie nie ma żadnych dedykowanych rozwiązań tylko rama z rurek kanalizacyjnych pospawana byle jak i podłej jakości osprzęt - a to wszystko przekłada się na wagę (brałeś pod uwagę ile waży dziecko a ile rower? wyobrażasz sobie jak to jest jeździć na rowerze, którego masa to ładne kilkadziesiąt procent masy ciała?) i ogólne wrażenia z jazdy. Na zdjęciu są ustawienia "do jazdy"? To jest dopasowany rower? Bo wygląda na za duży o dwa rozmiary

Generalnie jeśli masz możliwość to to oddaj i kup coś normalnego, np. https://www.woombikes.pl/

 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się skąd taka niechęć do marki Kross ?

Pisanie o pospawanych rurkach kanalizacyjnych w przypadku aluminiowego roweru to duża przesada....

Rower z ramą S waży 13,5 kg a nie 15 kg jak ktoś pisze. Oczywiście są lepsze rowery ale za inne pieniądze i nie każdego stać na zakup roweru dla dziecka za 4 tyś zł a kupno używanego wiąże się z określonym ryzykiem. Dodatkowo w pewnym wieku dzieci nie chcą roweru po kimś a rówieśnicy potrafią być bezwzględni.

Uważam, że w segmencie budżetowych rowerów polskie marki Cross, Romet czy Ecobike niczym nie ustępują innym markom a w przeciwieństwie do innych "marketowych" wynalazków mają za sobą jakąś historie, sieć dealerską i serwisową oraz gwarancje, że za pół roku nie znikną z rynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest niechęć tylko przedstawienie faktów, @Mihau_ robi to uszczypliwie, to prawda 😄

Mam na osiedlu i w rodzinie dzieciaki z Krossem 24" i on jest cięższy od mojego stalowego "dorosłego" roweru. Ja ważę niecałe 70 kg, ile waży 10-letnie dziecko?

To jeździ jak cegła. Amortyzowany widelec z przodu to jest żart jakiś. Co do przedniej przerzutki to się nawet nie wypowiem, bo moje dzieciaki nawet tylnej czasem nie ogarniają 🤣

Natomiast problem jest taki, że absolutna większość producentów traktuje rowery dziecięce jako możliwość wypchania starych części, przerobienia najniższych stopów aluminium a jednocześnie dorzucenie zdrowej marży. W efekcie wybór fajnych rowerów dla dzieci jest niewielki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, PiotrWie napisał:

Nie tylko producenci rowerów. W latach 90-tych była grupa Shimano Junior, z mniejszymi rozmiarowo klamkami i manetkami typu Rapid fire, moje dzieci jeździły i sobie chwaliły, potem jeszcze dzieci znajomych aż się zużyły. Czemu nikt teraz nie robi - nie wiem.

W szosowym osprzęcie shimano nadal ma takie coś w ofercie. Np. standardowa klamka r8020 ma swój mniejszy odpowiednik r8025. Oczywiście pozostaje kwestia dostępności 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, marcesco napisał:

To nie jest niechęć tylko przedstawienie faktów, @Mihau_ robi to uszczypliwie, to prawda 😄

Mam na osiedlu i w rodzinie dzieciaki z Krossem 24" i on jest cięższy od mojego stalowego "dorosłego" roweru. Ja ważę niecałe 70 kg, ile waży 10-letnie dziecko?

To jeździ jak cegła. Amortyzowany widelec z przodu to jest żart jakiś. Co do przedniej przerzutki to się nawet nie wypowiem, bo moje dzieciaki nawet tylnej czasem nie ogarniają 🤣

Natomiast problem jest taki, że absolutna większość producentów traktuje rowery dziecięce jako możliwość wypchania starych części, przerobienia najniższych stopów aluminium a jednocześnie dorzucenie zdrowej marży. W efekcie wybór fajnych rowerów dla dzieci jest niewielki.

Wszytko się zgadza tylko, że firmy reagują na zapotrzebowanie rynku 80-90 % potencjalnych klientów szuka dla dziecka roweru według kolejności:

1 .Tani (zaraz z niego wyrośnie)

2. Ładny (aby się dziecku i kolegom podobał)

3. Musi mieć amortyzator

4. Jak najwięcej przerzutek

5. Hamulec tarczowy

6. Jak dziecko zbliża się do wieku nastolatka nie może być używany (bo to obciach)

Aby się rower sprzedał musi spełnić te kryteria.

Można zrobić fajny lekki rower w sensownym budżecie wyrzucając amortyzator, przednią przerzutkę dając w zamian lżejsze koła, lepszy suport itd ale prawie nikt go nie kupi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale się rozpisaliście :)

Ja też jestem laikiem :) to nie zmienia faktu, że rower się mi podoba a córka jest nim zachwycona. Z przerzutkami sobie radzi. Tak jak pisałem, mam kilku znajomych [dorośli i ich dzieci], którzy mają tą markę i sobie cenią. Co do ramy i innych elementów to wszystko się okaże w praniu... Jednak jeśli u nich kilka lat jazdy [jeden kolega waży 105kg ma Krossa i robi nim kilka tysięcy km rocznie] nie ma do niego żadnych zastrzeżeń to dlaczego mam go nie kupić? Wiem, że są lepsze rowery ale droższe. Fajny Giant kosztował 2500.

 

Córka od kiedy wsiadła na rower jeździ od 5 do 10km dziennie co mnie bardzo cieszy bo wcześniej nie chciała jeździć w ogóle. Jeśli z rowerem będzie coś nie tak po jakimś czasie to o tym napiszę. Na chwile obecną wszystko działa jak należy.

 

Dodam tylko, że ja z żoną jeszcze za kawalera pojechaliśmy i kupiliśmy rowery marki Akrus. Wszyscy odradzali, co wy za dziadostwo kupujecie itp. Jeździmy już na nich prawie 15 lat...

 

Podsumowując. W tej cenie uważam, że jest ok. Córka z roweru zadowolona, ja też. Jak coś będzie nie tak to napiszę na forum żeby uważać.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...