[sram Apex HRD] czy wymiana mechanicznego hamulca na hydrauliczny Apex HRD

[Eathan]

Miałem nie inwestować w nowy rower, ale jednak kusi zmiana hamulców. Zwłaszcza, że znalazłem ciekawą opcję kupna. 

Obecnie mam mechaniczne zaciski REVER MCX z klamkomanetkami APEX 1. Mam możliwość wymiany na hydrauliczne APEX HDR z zaciskami SRAM. Pytanie, czy zmiana ma sens i czy różnica będzie zauważalna? A może nie ma to sensu? 

PS

Miałem okazję pojeździć na GRX 400 i tam hamulce działa ZAUWAŻALNIE lepiej niż ten mój mechaniczny.

[leejoonidas]

Jak te hamulce w Twoim Rondlu mają mocno hamować kiedy kierownica wywinięta jest do góry a klamki ustawione są jak by miały wystrzelić do nieba. Z takim ustawieniem nie można mocno zacisnąć klamki. Obróć kierownicę w mostu lekko w dół, a klamki skręć na śrubkach które masz pod gumami tak aby lekko cofnęły się do kierownicy.

Mam wrażenie że chyba kupiłeś sobie rower o jeden rozmiar za mały bo różnica wysokości między siodłem i kierownicą jest dość spora stąd ten efekt wywijania kierownicy do góry, obróć mostek z ustawienia minus na plus.

Edytowane 13 Maja 2023 przez leejoonidas

[ChuChu]

Rever MCX to kolejna kopia TRP Spyre, na których przejeździłem dwa lata. Teraz mam szosę na mechanicznych Shimano BR-RS305.

Z TRP miałem bezkompresyjne pancerze, półmetalicze klocki i oryginalne tarcze TRP 160 mm.

Z Shimano mam fabryczne klocki, pancerze No Name i tarcze 140 mm Ultegra.

Powiem tak:

Uważam że aktualny zestaw Shimano hamuje znacznie lepiej, niż te osławione TRP. A przecież w porównaniu do zestawu TRP, mam jeszcze co poprawiać.

Co więcej, miałem okazję przejechać się na kilku rowerach z hydrauliką. Ultegra z tarczami Ultegra 160 mm hamowała lepiej, ale nie była to gigantyczna różnica, żeby mnie zwaliła z nóg. 

Natomiast Tiagra 4700 z najtańszymi tarczami Shimano 160 mm, hamowała znacznie gorzej niż mój zestaw.

Moja sugestia jest taka, że zanim rzucisz się na hydraulikę, zastanów się czy nie masz jeszcze znacznego pola do poprawy. Nie ufaj w marketingowy bełkot, bo TRP i klony to nie jest cudo.

W ogóle jeździłeś kiedyś na rowerze szosowym? Bo jeżeli oczekujesz siły hamowania porównywalnej nawet do tanich MTB, to muszę Cię rozczarować.

 

[Eathan]

@leejoonidas ja to jestem laik. To mój pierwszy baranek w życiu. Ale kolejno:

• rozmiar - raczej jest ok. Sztyca  ma spory zapas. Pozycja wydaje się sensowna. Większy był mniej wygodny niż ten. Sprzedawca też wskazywał, że jednak ten powinien być. To jest M-k a ja mam 176 cm,
• klamki są źle ustawione - do tego doszedłem, bo mi wygina nadgarstki. Dzisiaj miałem to zmienić, bo miałem umówiony bike fitting.  Jednak fiter przełożył spotkanie na przyszły tydzień. Wtedy to poprawimy tak jak ma być, 
• kierownica jest poziomo. Tak mi wychodzi wg. poziomicy. Mowa o tej górnej prostej rurze, 
• klamki są przybliżone, ale moim zdaniem to jeszcze zbyt mało. Będą próbował jeszcze, ale nie wiem na ile się da. Na fitting pewnie pozycja się zmieni samych klamek to i łatwiej będzie je przybliżyć. 

@ChuChu w życiu. To pierwszy baranek. Do tej pory od wieków wyłącznie MTB. Świeżynka ze mnie. Co do MCX to powiem Ci, że lekko się to dotarło. Jak opanuję temat tych klamek i ich ustawienia to powinno być znośnie. Do tej pory za każdym razem hamowałem jak chciałem. Więc może faktycznie zaczekam. Z drugiej strony ten GRX 400 to był ogień względem tego co mam.

[graveloiksctrailowka]

Na mechanicznej tarczy 180mm, stawałem na kole przy 50 kmh. Perfekcyjna regulacja sprawia cuda. Tutaj masz dwa ruchome klocki. Nie wiem jakie masz klocki, jak organiki to można wymienić na półmetale (chyba najlepszy wybór), jakbyś założył tarcze 180, to siła hamowania znacznie wzrośnie. Oczywiście tylko na front.

Jakbym miał kiedyś jakiś rower trail wzwyż... dam sobie spokój z hydro. Na tył pójdzie avid bb5, na przód jakiś dwutłoczkowy zacisk mechaniczny. Prostsze w serwisie i trwalsze. 

[ChuChu]

Tak jak pisałem, dwa ruchome tłoczki nie wnoszą absolutnie nic do siły hamowania i modulacji. Według mnie wypadają nawet gorzej w stosunku do jednego, bo jest więcej ruchomych elementów. Na każdym z nich tracisz nieco siły z klamki.

Jedyna zaleta to łatwiejsza regulacja. Chociaż w przypadku TRP, to wszystko jest fajnie, dopóki:

- Nie puści klej na gwincie ( miałem z tym problem)

- Nie obrobisz gniazda w tłoczku ( mi się nie zdarzyło)

- Zacisk Ci nie zgnije w środku, dzięki uszczelnieniom, a właściwie ich braku

- TRP używają szerokie klocki, więc bez modyfikacji samych klocków, masz bardzo ograniczony wybór tarcz

Miałem w MTB dwa różne hamulce mechaniczne z jednym ruchomym tłoczkiem, trzy czy tam cztery hydrauliczne. W szosie/ gravelu obręczowe, z dwoma ruchomymi tłoczkami i z jednym ruchomym tłoczkiem.

Naprawdę uważam że te z dwoma ruchomymi tłoczkami ( poza regulacją) są kiepskie. Macałem także TRP HyRd i skok klamki to jakiś absurd.

1 godzinę temu, Eathan napisał:

@leejoonidas ja to jestem laik. To mój pierwszy baranek w życiu. Ale kolejno:

• rozmiar - raczej jest ok. Sztyca  ma spory zapas. Pozycja wydaje się sensowna. Większy był mniej wygodny niż ten. Sprzedawca też wskazywał, że jednak ten powinien być. To jest M-k a ja mam 176 cm,
• klamki są źle ustawione - do tego doszedłem, bo mi wygina nadgarstki. Dzisiaj miałem to zmienić, bo miałem umówiony bike fitting.  Jednak fiter przełożył spotkanie na przyszły tydzień. Wtedy to poprawimy tak jak ma być, 
• kierownica jest poziomo. Tak mi wychodzi wg. poziomicy. Mowa o tej górnej prostej rurze, 
• klamki są przybliżone, ale moim zdaniem to jeszcze zbyt mało. Będą próbował jeszcze, ale nie wiem na ile się da. Na fitting pewnie pozycja się zmieni samych klamek to i łatwiej będzie je przybliżyć. 

@ChuChu w życiu. To pierwszy baranek. Do tej pory od wieków wyłącznie MTB. Świeżynka ze mnie. Co do MCX to powiem Ci, że lekko się to dotarło. Jak opanuję temat tych klamek i ich ustawienia to powinno być znośnie. Do tej pory za każdym razem hamowałem jak chciałem. Więc może faktycznie zaczekam. Z drugiej strony ten GRX 400 to był ogień względem tego co mam.

Hamulce muszą się dotrzeć.

Musisz też sobie odpowiedzieć na pytanie, z którym ja się gryzłem bardzo długo:

Rzeczywiście potrzebujesz bardzo mocnego hamulca, czy po prostu przenosisz przyzwyczajenia z MTB?

Bo u mnie wyszło to drugie.

[graveloiksctrailowka]

No nie wiem czy tylko łatwiejsza regulacja. Więcej ruchomych elementów, ale za to tarcza stoi w miejscu. Nie miałem takiego w ręku, jako że to taniocha, pewnie z takim spróbuję na front w rowerze trail. 

[Eathan]

9 godzin temu, ChuChu napisał:

Rzeczywiście potrzebujesz bardzo mocnego hamulca, czy po prostu przenosisz przyzwyczajenia z MTB?

Przyzwyczajenie z MTB to na bank. Tam jednak 4 tłoczki robią robotę. Do tego modulacja klamki. Rozmawiałem ze znajomym mechanikiem. On uważa, że wymiana na APEX 1 HRD nie ma sensu. Można pobawić się tymi hamulcami co są i ewentualnie wymienić na lepsze zaciski. Tak, że chyba dam szansę. Pojeżdżę na tym i zobaczę, jak będzie dalej. 

[marcesco]

Ja również myślę, że to nie ma większego sensu. U mnie w Rondlu ST siedział hydrauliczny Rival czyli jeszcze wyżej i hamowało to słabo - też przesiadłem się w owym czasie z MTB. Zmiana na GRXa 800 zrobiła dużą różnicę.

Spróbuj na bardziej technicznych trasach jeździć w dolnym chwycie, ramię siły działającej na klamkomanetkę jest wtedy dużo większe i robi to naprawdę różnicę.

A tak na marginesie to podziel się proszę uwagami od fittera. Sam sprzedałem ostatnio Rondo ST w rozmiarze M bo czułem, że jest za duży dla mnie a wzrost mamy ten sam 🙂

[Eathan]

@marcesco jasne dam znać, jak będę po. Na teraz fitter odwołał sobotnie spotkanie i ustalamy nowe. Zasadniczy problem, jaki muszę rozwiązać to odległość klamki od kierownicy. Zakładam, że na to składa się samo ułożenie klamki na kierownicy + regulacja odległości samej klamki. Na teraz przybliżyłem, ile się da samą klamkę, ale nadal jest dosyć daleko. 

[ChuChu]

Wiesz dlaczego jest daleko? Bo to Gravel.

Do tego trzeba się przyzwyczaić, bo różnica w stosunku do MTB jest bardzo duża.

Jak masz MTB XC z bardzo agresywną pozycją, to szok jest mniejszy. No ale jak wozisz się jakimś Trailem lub Enduro, to jest to zupełnie inny świat.

Mówiąc szczerze, zamiast gnać do Bike Fittera, ja na Twoim miejscu ustawił bym rower w "domyślnym" zakresie i próbował. 

[Eathan]

@ChuChu porównuje do XC i Trialówki. Więc różnica jest spora. Jako laik mam dwa problemy:

1. wydaje mi się, że klamkomanetka powinna iść nieco w dół. Na teraz jest tak, że jak kierownica jest w poziomie to klamka łapa jest zadarta lekko do góry i wykrzywia nadgarstek. Jak opuszczę kierownicę i ustawię łapę w poziomie to wtedy nadgarstek się prostuje, ale jest robi się tak dół i powoduje drętwienie dłoni. 
2. sam klamka jest odsunięta na tyle, że nawet po przybliżeniu mam problem jakoś stabilnie ją złapać w dolnym chwycie. Z łapy jakoś to działa, ale wiadomo, że siła taka sobie. 

[marcesco]

Co do punktu pierwszego, odwiń gumowy kaptur klamkomanetki, poluzuj obejmę i ustaw klamkomanetkę niezależnie od kierownicy, zresztą jak wyżej pisze @leejoonidas.

[leejoonidas]

Mniej więcej klamki i kierownica powinny być ustawione w takiej pozycji jak na zdjęciu, zwrócić uwagę na poprowadzone linie wzdłuż kierownicy i klamki. Wiadomo że te ustawienia mogą się minimalnie różnić bo są różne wielkości dłoni i różne długości palców.

Warto się zastanowić nad długością mostka, krótszy mostek w górnym chwycie spowoduje że palce powędrują niżej na klamce co spowoduje że dźwignia będzie dłuższa  i tym samym większa siła hamowania.

[Eathan]

@leejoonidas dziękuję pięknie. Z tą linią poziomą u mnie jest taki dołek na środku. Jak położysz poziomice to na końcach się ładnie opiera i jest poziom ale na środku powstaje ten dołek. Jak teraz złapię za łapy to mi dłoń wpada do środka. Wydaje mi się, że muszę:

• przesunąć całą klamkomanetkę nieco w dół, 
• odwrócić kierownice w górę, tak by uzyskać poziom jak na Twojej fotce. 

Zeszły tydzień jeździłem, bo było mi szkoda pogody. W tym będę dłubać, bo u mnie ma lać do końca tygodnia. 

[ChuChu]

Klamkomanetke możesz ustawić także MINIMALNIE do góry. W zależności od różnicy wysokości pomiędzy kierownicą a siodełkiem, może dać to lepszy chwyt.

Ja zawsze wyjściowo ustawiałem tak, że dzwignia była prostopadle do podłoża. Wydaje mi się że klamka ze zdjęcia powyżej, ma wkręconą śrubę co przybliża dźwignię do kierownicy.

[ChuChu]

W dniu 13.05.2023 o 23:44, graveloiksctrailowka napisał:

No nie wiem czy tylko łatwiejsza regulacja. Więcej ruchomych elementów, ale za to tarcza stoi w miejscu. Nie miałem takiego w ręku, jako że to taniocha, pewnie z takim spróbuję na front w rowerze trail. 

No i napisz mi tak z praktyki, co daje że "tarcza stoi w miejscu"?

Tylko z praktyki, nie teorii, bo to już znamy z marketingowego bełkotu.

U mnie, jak na razie, wychodzi że nie zmienia to absolutnie niczego. Co więcej, w hamulcach hydraulicznych standardem są nierówno pracujące tłoczki, więc tarcza także nie zawsze jest idealnie prosto.

Avid BB7, który praktycznie zawsze jest podawany jako wzór hamulca mechanicznego, także ma tylko jeden ruchomy tłoczek.

Jedyna wada, którą ciężko zanegować, to fakt że klocek ruchomy będzie ścierał się szybciej.

Żeby nie było: ja nie bronie tego rozwiązania, ani nie uważam żeby było znacznie lepsze. Po prostu zwracam uwagę na alternatywy, które z różnych powodów poszły w niepamięć, mimo że wcale takie złe nie były.

Edytowane 17 Maja 2023 przez ChuChu

[graveloiksctrailowka]

Stoi w miejscu, bo nie jest dociskana ruchomym klockiem na nieruchomy. Nie marnuje się więc energii na wyginanie tarczy. Jak chodzą dwa tłoczki, tarcza jest ściskana obustronnie. 

[KSikorski]

Cytat

Jak chodzą dwa tłoczki, tarcza jest ściskana obustronnie. 

Trzecia zasada dynamiki mówi, że tarcza jest zawsze ściskana obustronnie, nawet przy jednym ruchomym tłoczku.

[ChuChu]

3 godziny temu, graveloiksctrailowka napisał:

Stoi w miejscu, bo nie jest dociskana ruchomym klockiem na nieruchomy. Nie marnuje się więc energii na wyginanie tarczy. Jak chodzą dwa tłoczki, tarcza jest ściskana obustronnie. 

No i teraz pytanie, czy ugięcie tarczy o 0.5 mm wymaga więcej siły, czy wprawienie w ruch mechanizmu z dwoma ruchomymi tłoczkami i najczęściej bardzo mocną sprężyną.

Ponownie, moje doświadczenie pokazuje że zacisk z jednym ruchomym tłoczkiem chodzi lżej.

[graveloiksctrailowka]

Trzeba by zobaczyć, porównać, wada jednego tłoczka niestety jest taka że łatwo się to przestawia.... także na tył jeden tłoczek jest ok, na przód do hamowania na maxa, to chyba tylko dwa tłoczki. Przedni hampel generuje większe przeciążenie, i te więcej G-force, łatwiej przestawia zacisk... miałem kiedyś mechanika z przodu, regulacja to był stały rytuał. Nie, nie dociskanie klocków, bo to łatwizna, cały zacisk trzeba było ustawiać... bo jeden tłoczek chodził, dwu tłoczkowy mechanik to chyba best of best. Czy jakikolwiek hydraulik będzie tak trwały i bezobsługowy, chyba nie. A to trzeba np płyn wymienić czy odpowietrzyć...

A czemu przód większe przeciążenie to chyba wiadomo, wyhamowanie z 30kmh np na dwukrotnie mniejszym dystansie to wiadomo, w triban rc 500 tak samo, przedni zacisk trzeba było co jakiś czas regulować, tylny już nie.

Najlepiej to nauczyć się hamować przodem i tyłem naraz, mam wrażenie że dodanie do hamowania przodem tyłu, opóźnia moment w którym rower staje na przednim kole. No ale jak ktoś kompletnie nie potrafi hamować na limicie, to warto stopniowo się nauczyć, najpierw tyłem, do momentu bloku, potem tylko przód, aż rower stanie na kole. Na koniec przód + tył naraz. Mi przeszkadzała za duża siła hamowania jaką generowała tarcza 180. Nie dało się tego używać na single tracku.