Skocz do zawartości

[kleje] Kleje dla rowerzysty


Rekomendowane odpowiedzi

Tak mnie naszlo aby zrobic wątek o klejach i klejeniu. W sklepach jest pełno różnych klejów a z jakością bywa róznie. Do czego wykorzystujemy kleje w rowerze?

1. Naprawa przebitych dętek. Klasyka. Używam z powodzeniem dostępnych w zestawach firmy Expand i daje radę

2. Zabezpieczenie śrub przed odkręcaniem. Tu dobry jest polski niebieski klej go gwintów firmy K2

3. Klejenie ram. Nie potrzebowałem, ale okazuje się że w szosowych się to robi https://szosa.org/topic/13738-klejenie-ramy-aluminiowej-na-wcisk/

Tu polecają https://www.3mpolska.pl/3M/pl_PL/p/d/b40066473/

Expand KLEJ KL5 do DĘTEK - tubka 5g

image.jpeg.6be47373b6891a3d91bd7cb0ae252637.jpeg

3M EPX DP 490 Klej dwuskładnikowy strukturalny (50ml)

 

image.jpeg

Edytowane przez Thomlodz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzebuję kleju który polepi anodowane alu z gładką silikonową osłoną (osłona dolnej rury ramy). Fabrycznie osłona na+ taśmie dwustronnej 3M 300LSE, która zupełnie nie trzyma się anodowanego alu a z czasem odłazi też od silikonowej osłony ;). Macie jakisś pomysły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A szukałeś w Google? https://www.lepsze-zgrzewanie.pl/silikony/506-klej-do-silikonu-elastosil-e43---tubka-90-ml.html

Cena niestety nie zacheca, ale dobre kleje kosztują. https://www.kleje-przemyslowe.pl/

Może oni coś doradzą? Czytałm i słyszałem o przypadkach peknięcia coraz popularniejszych ram karbonowych. Może jednak istnieją metody ich naprawy zapewniajace wytrzymałość? Tu znaleziony w Google https://ataszek.pl/488-klej-do-wlokna-weglowego-sa-10-15-blk.html

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku niewielkich ubytków karbon jest łatwiejszy do naprawy niż aluminium czy stal. 
Jest to bardzo pracochłonne jak pokazuje to instrukcja w poprzednim poście ale efekt może być bardzo dobry.
Istnieje też kwestia gwarancji, ryzyka i odpowiedzialności dlatego w serwisach nie chcą się z tym zajmować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś chce wierzyć że się da naprawiać niech sobie wierzy. W przypadku carbonu siła jest przenoszona ppoprzez ciągłość włókien a sztywność/elastyczność poprzez kierunek ich ułożenia w różnych warstwach. Naprawa póki co polega na dolepieniu łaty do warstwy zewnętrznej, pomijam nawet, że z innego materiału, inną chemią i bez laminacji z jaką kolwiek warstwą elementu. Właściwie na zasadzie polepienia czarną taśmą naprawczą taką której używa się na mokro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat jest już przerobiony w dziedzinach gdzie żywice epoksydowe i włókna czy to szklane czy węglowe zawitały znacznie wcześniej czyli żeglarstwie i lotnictwie. Nikt nie wymienia całego skrzydła w szybowcu z powodu niewielkiego ubytku o kadłubie jachtu nie wspomnę gdzie czasami są naprawiane bardzo poważne uszkodzenia. Z mojego doświadczenia wynika, że po nałożeniu 3-4 warstw włókna i żywicy elementy prędzej pękały w innym miejscu niż tym naprawianym. 
Oczywiście cały czas mówię o naprawach niewielkich uszkodzeń a nie odbudowie całej struktury bo to zupełnie inna bajka. 

Edytowane przez Kettler
  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Dokumosa napisał:

Jak ktoś chce wierzyć że się da naprawiać niech sobie wierzy. W przypadku carbonu siła jest przenoszona ppoprzez ciągłość włókien a sztywność/elastyczność poprzez kierunek ich ułożenia w różnych warstwach. Naprawa póki co polega na dolepieniu łaty do warstwy zewnętrznej, pomijam nawet, że z innego materiału, inną chemią i bez laminacji z jaką kolwiek warstwą elementu. Właściwie na zasadzie polepienia czarną taśmą naprawczą taką której używa się na mokro.

To nie kwestia wiary, tylko faktów. Elementy karbonowe jak najbardziej naprawia się w innych dziedzinach gdzie wymagana jakość jest znacznie wyższa niż w żałosnej pod tym kątem rowerówce (uzupełnianie szpachlówką dużych ubytków na etapie produkcji przez Treka choćby pewnie ma zerowy wpływ na właściwości ramy 😁). Jeżeli ktoś planuje tym rowerem potem jechać na księżyc to może wspomniane przez producenta voodoo i magiczne właściwości ramy mają znaczenie. Dla przeciętnej osoby nie będzie to miało żadnego znaczenia, za to będzie się mogła dłużej cieszyć rowerem.

Edytowane przez Sabarolus
  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W lotnictwie czy żeglarstwie nie naprawia się elementów konstrukcyjnych - oczywiście drobne uszkodzenia poszycia jak najbardziej. Rama to element konstrukcyjny.

Uzupełnianie szpachlówką ubytków to nie naprawa zerwanych włókien oraz rozwarstwień między warstwami maty. To tylko poprawienie estetyki nie naprawa konstrukcji.

Weź sobie dwie deski, połóż jedna na drugiej, podeprzyj na końcach - będą wiotkie jak się po tym idzie. Skręć deski ze sobą w kilku miejscach - przejście stanie się sztywne. W wyniku uszkodzenia ramy dochodzi zarówno do pęknięcia warstw jak i ich delaminacji. Przechodząc na model z "drewnianym mostem" masz teraz dwie deski złamane w połowie i nie są już ze sobą skręcone w pobliżu pęknięcia. Naprawa uszkodzonej ramy to nalepienie łaty na wierzchnią warstwę struktury. W przypadku "mostu" przykręcenie małej deseczki łączącej uszkodzenie tylko w pierwszej z góry desce i bez połączenia z dolną. Nagle cała konstrukcja staje się tak mocna jak mocna jest łata i klej. Nie ma tu żadnej magii - czysta fizyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skrzydło w szybowcu czy dźwigar w katamaranie co to jest ? 

Przykładaj z deskami bardzo obrazowy 👍

Weź te dwie deski z Twojego przykładu owiń matą szklaną czy węglową i zalaminuj - będą nie do ruszenia.

Oczywiście inaczej będzie to wyglądać kiedy deski będą złamane i utracą całkowicie pierwotne właściwości wtedy się wymienia a nie naprawia. 

 

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co piszesz miałoby sens gdybyśmy rozmawiali o naprawie wysublimowanej konstrukcji nośnej, która absolutnie musi zachować wszystkie swoje parametry pierwotne. W rowerze nie jest to konieczne. Czy coś się stanie jeżeli rower po naprawie będzie trochę sztywniejszy np? Nie, ponieważ, większość nie będzie w stanie tego nawet odczuć w czasie jazdy. Widząc jak po oszlifowaniu wyglądały główki wielu markowych rowerów i ułożenie arkuszy materiału na innych skomplikowanych fragmentach (węzeł suportu) mam olbrzymie wątpliwości co do zachowania parametrów w rowerach, które dopiero co z linii zjechały. Niestety, ale do jakości wymaganej przez branże lotniczą czy automotiv jest tam baaaardzo daleko, stąd komicznym jest rozwodzenie się nad utrata parametrów pierwotnych w ramie. 

Poprawnie wykonana naprawa w ramie, która do takowej się w ogóle zakwalifikuje nie będzie miała wpływu na bezpieczeństwo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...