Skocz do zawartości

[opona] continental zwijana nowa - duże boczne bicie


Rekomendowane odpowiedzi

Drodzy koledzy/koleżanki. Już wymiękam.

Continental Cross King 29x2,3 zwijana, nowa, kod producenta 0150297

Dawno się tak nie namęczyłem przy nakładaniu, ale nie o to. Ranty przesmarowałem patentowanym mazidłem z pianki do golenia. Opona pięknie się wstrzeliwuje na miejsce przy ciśnieniu około 3~3,5bar, znacznik na oponie i krawędź obręczy są w idealnym odstępie od siebie, nigdzie nie zapadnięta, a to dziadostwo bije na boki jak szalone w jednym miejscu.
Już 3 razy upuszczałem powietrza, zrzucałem z rantu, ugniatałem, wstrzeliwałem, upuszczałem powietrza i ujeżdżałem po podłodze na niemal flaku. Dobiłem nawet ciśnienie do prawie 5bar. Nic - cały czas bije, bez grama poprawy.

Po ponad 3 h walki z jednym kołem postanowiłem napisać tutaj - czy to wada fabryczna? reklamować? czy jakimś cudownym trafem to bicie ustanie? Jeszcze gdybam, że to może karkas opony musi przywyknąć do nowego kształtu, ale jestem ciekaw Waszego zdania.

Nadmienię że z nową zwijaną oponą mam pierwszy raz do czynienia. Do tej pory nie miałem problemu ze zwijanymi, ale były to fabryczne gumy założone w rowerach.

 

W załączniku filmik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Jeśli znacznik z boku opony w odpowiedniej odległości od obręczy na całym obwodzie to wada fabryczna, więc reklamuj. BTW, miałem na jesieni 2 sztuki Trail Kingów i za nic nie szło ich poprawnie założyć, zawsze w jednym miejscu znacznik się chował i było bicie. W obu oponach. Także jakość Conti teraz to lipa jest. Opony zwijane, zwykła wersja.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uhhh, łudziłem się, że może odpiszecie inaczej ;)

@chopmaz - obręcze idealnie proste

@sznib - tak to jest wersja China zwijana za stówę z hakiem, pytanie - czy szwabskim black chili można zaufać w kwestii jakości wykoanania, czy też lecą w kulki? 
Trail Kingi też rozważałem...

 

Mam spory dylemat, zaufany sklep odwiódł mnie od Schwalbe, że ostatnio zupełne dziadostwo, na Maxxisy też kręcił nosem, o Conti nie spytałem, zawsze miałem dobre doświadczenia, ale ostatnio opony kupowałem z 4 lata temu - najwyraźniej wiele się zmieniło. Co mi proponowali? Bontragery za >200zł i Pirelli za >300zł... Fakt na Botragerach też nigdy się nie zawiodłem, ale te Pirelli to jakiś koszmar cenowy na który sobie nie pozwolę.

Jestem w kropce.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez uważam że nowe opony continental to jakaś lipa, mam jedna wersje starsza chyba z 2018 roku i było w porządku a druga z 2020 roku i już problem z założeniem poprawnie to samo męczarnia. Zastanawiam się nad zmiana producenta nad schwalbe. Wersja opony to continental race king drutowana

Edytowane przez Thomass13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały zeszły sezon jeździłem na recon race od maxxisa i zero awarii, na zimę chciałem coś agresywniejszego i założyłem bodajże Trail king od contiego, może to akurat pech, może temperatura poniżej zera i gorsza elastyczność, ale opona na drugim wyjeździe przy dosyć mocnym dobiciu pękła zaraz przy stopce. Aczkolwiek tak jak mówię, mógł być to mój błąd. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, saphrii napisał:

tak to jest wersja China zwijana za stówę z hakiem, pytanie - czy szwabskim black chili można zaufać w kwestii jakości wykoanania, czy też lecą w kulki? 
Trail Kingi też rozważałem...

Kupiłem w tamtym roku Race King Protection TL. Bezproblemowo weszły na obręcze, żadnego bicia. Więcej nie powiem, bo zrobiłem na nich dopiero ze 200, może 300km.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Kończąc temat - kupiłem germańskie Conti CrossKing Protection 29x2.3 - oponki dało się założyć przy tylko delikatnej pomocy jednej łyżki, wstrzeliły się z większym hukiem i od razu proste. 5 minut roboty na koło :)

Dla ciekawości niemiecka produkcja jest węższa od chińskiej Sidewall aż o 2mm (karkas 57 vs. 59mm)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Kończąc temat - kupiłem germańskie Conti CrossKing Protection 29x2.3 - oponki dało się założyć przy tylko delikatnej pomocy jednej łyżki, wstrzeliły się z większym hukiem i od razu proste. 5 minut roboty na koło 

Jak sprawują się opony, ponieważ też się nad nimi zastanawiam, głównie mtb i xc  jeżdżę. 

Pozdr 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jarson93o Jestem z nich mega zadowolony, zaskoczony jak bardzo ciche i szybkie są na asfalcie, a w terenie pokazują pazur - stosunkowo wysokie klocki są przewidywalne i dają spory komfort w zakrętach, hamowaniu, czy na podjazdach. Na trailach w Świeradowie zdały egzamin na 5, nie zaliczyłem żadnego niekontrolowanego uślizgu. Korzenie, hardpacki, łupanka po klamotach, czy stromy podjazd jakąś dziką górską ścieżką - zero problemu. Po złych doświadczeniach z RaceKingiem, wahałem się z wyborem czy nie pójść w agresywniejszego TrailKinga, ale dobrze wybrałem - i waga mniejsza, i balon w sam raz, i trakcja z nawiązką mnie satysfakcjonuje. Poza tym do tej pory żadnego kapcia.

Jeśli chodzi o mieszankę - z BlackChilli to moje pierwsze doświadczenie, nie wiem, jak sprawowałby się wcześniejszy RaceKing w tej mieszance, ale różnica między tymi dwiema oponami jest kolosalna, nie wiem, czy w przyszłości odważę się kupić zwykłą wersję.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki bardzo za wyczerpującą odpowiedź.

A jakie trasy jeździsz głównie na tych oponach ? W zawodach też startujesz typu maratony mtb lub wyścigi xc ? 

Właśnie moja druga opona do przemyślenia była conti race king 2.2, ponieważ też ma dużo pozytywów.

Głównie zależy mi na szybki toczeniu się koła, aby miała mały opór i dobrą przyczepność,  mam obecnie shwalbe i na każdym mocnym zakręcie mam poślizg. 

Pozdrawiam serdecznie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem amatorem, w zawodach kiedyś startowałem wyłącznie rozrywkowo, krążę typowe xc z ekipą po leśnych duktach z zajawką na traile, żeby było więcej zabawy, ale bez szaleństw z większymi hopkami. Jak się uda wyskoczyć w sezonie na traile w góry, jest ok. 

Dawno temu chwaliłem sobie system opon kierunkowych i napędowych - kupowałem Bontragery Jones XR aż do zmiany roweru. W nowym rowerze były też jakieś bontragery, ale równe przód tył i stwierdziłem, że też jeździ się ok i przestałem na to zwracać większą uwagę. Gdy zbliżał się ich kres zasięgnąłem rady o oponę szybką w niezbyt wymagający teren
(warunki suche), dostałem namiar na RaceKing... owszem, opona szybka, pewna na asfalcie, ale po wjeździe w teren robi się dramat. W lekkim żwirku myszkuje, na liściach strach, na korzeniach łatwo się ześlizguje, absolutny brak zaufania w zakrętach, na podjazdach częste młynki. Jest nieprzewidywalna, jak złapie uślizg w zakręcie na szutrze to zerojedynkowo - nagle, bez ostrzeżenia i ze znikomą szansą na odzyskanie toru jazdy. Mając na uwadze moje zacięcie do traili szukałem czegoś agresywniejszego, wiedziałem już, że potrzebuję dobrego trzymania bocznego, długo dywagowałem CrossKing, czy TrailKing - najbardziej mi się podobały. Schwalbe, Vittorię i Maxxisy też przeglądałem, ale jak nie bieżnik, to za mały balon, albo cena :) Zadecydowała waga, nie chciałem się męczyć z prawie 0,5kg więcej masy rotującej TrailKinga w hardtrailu wykorzystywanym też na asfalcie.

CrossKing jest jak dzień do nocy w porównaniu do Raceów - przewidywalny, w zakręcie da się wyczuć moment kiedy opona zbliża się do granicy, słychać jak wgryza się w teren ale nadal jest sterowalna. Nie utraciłem jeszcze z nimi panowania i nie wypadłem ze ścieżki. Wyraźnie wyższe dobrze zaprojektowane boczne klocki robią robotę. Na podjazdach w luźnej w ściółce nie jest rewelacyjnie, ale... bardzo ok - to też kwestia techniki. Błoto czy głęboki żwir im nie straszne, myszkowanie jest znikome, zapewne przez wzór bieżnika w "V". Jeśli chodzi o szybkość - opory toczenia CK są zapewne na papierze większe od RK, ale biorąc pod uwagę asekuracyjne prędkości jakie wymagały Race-y, CrossKing jest bez dwóch zdań szybszy w terenie, a na asfalcie... chyba porównywalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...