Skocz do zawartości

[Napęd] Pomysł - zebatka rozszerzajaca zakres 1x 32/36T do 44T?


kmk

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Powiedzmy, że ktoś ma napęd 1x i brakuje mu na prostej -wkeszego  zakresu zebów jak z np 3x9 z tarczy 44T (tzw blat).

I teraz czy istnieje technicznie mozliwosc montazu dodatkowej zebatki na rurze podsiodlowej, zeby zwiekszala sie wielkosc okregu po ktorym lancuch kreci sie przy korbie i tym w ten sposob przy malym przyroscie wagi mamiy np 1x12 z zakresem jak 3x9?

Napisano

W latach 80 bywaly takie konstrukcje gdzie zębatka przednia powiekszała swoją średnicę (była złożona z 4 ćwiartek i za sprawą dźwigni ćwiartki się oddalały od siebie). Nie przyjeło się tak samo jak blaty owalne czy przerzutki pneumatyczne.

Napisano

To nie jest zmiana przełożenia na przekładni zebatej tylko prowadzenie łańcucha zmniejszające wrażliwość tylnego zawieszenia na napęed i odwrotnie. Mniej kopie po nogach w ciężkim terenie, mniej się usztywnia przy pedałowaniu itd.

Napisano

Ale @kmk pytał o możliwości zamontowania dodatkowej zębatki na rurze podsiodłowej więc zalinkowałem przykład takiego rozwiązania. Co ono powoduje, to inna sprawa.

Napisano

Może mam kiepską wyobraźnię, ale co to niby by miało dać? Dołożenie zębatki kompletnie nic nie zmieni, dojdzie waga łańcucha i tego pseudo wynalazku.

1x11 to się zakłada do MTB. Zawodowcy w XC jechali/ jadą na czymś takim i jakoś nóg im nie brakuje. Zanim napiszesz że oni jadą w terenie, zobacz np wyścig XC Short Track lub maraton Cape Epic.

Przy kole 29' i oponie 2.2, zębatce 36 i koronce 11T, przy kadencji 100 prędkość to sporo ponad 40 km/h.

Chyba wystarczająco?

Napisano
16 godzin temu, kmk napisał:

Powiedzmy, że ktoś ma napęd 1x i brakuje mu na prostej -wkeszego  zakresu zebów jak z np 3x9 z tarczy 44T (tzw blat).

Rozwiązanie już dawno zostało wymyślone i nazywa się "przednia przerzutka".

I po co się było jej pozbywać?

Przy kole 29' i oponie 2.2, zębatce 36 i koronce 11T, przy kadencji 100 prędkość to sporo ponad 40 km/h.

Chyba wystarczająco?

Zależy komu i do czego.

Na zwykłym amatorskim wyścigu mtb (np. Maratony Kresowe) prędkości tuż po starcie na asfalcie znacznie przekraczają 40 km/h (w środku stawki, nie mówiąc o czołówce), a na szutrze z góry mój licznik zarejestrował 55 km/h.  

Poniżej film uczestnika, który przyjechał 2 minuty po mnie, a zwycięzca w Open przyjechał 18 minut przede mną. 

Fakt, że napędy 1x nawet w amatorskich zawodach są coraz powszechniejsze, ale bardziej ambitni to pewnie mają na kasecie zębatkę 10-kę, a nie 11-kę. 

 

 

Napisano

36/11 to akurat mają współczesne rowery z przednią przerzutką właśnie. Jest bardzo mały wybór korb z większą tarczą i ciężko takie znaleźć w nowych rowerach. 

Ludzie wzdychają do dużych tarcz z dawnych lat, a zapominają że przejście z 26" na koła 29" zmieniło przełożenia o 3-4 zęby. Współczesny 29'er z 36/10 to jak 44/11 na kole 26".

 

A wracając do oryginalnego pytania, autor chyba nie do końca przemyślał jak działa rower... 

Napisano
2 godziny temu, marvelo napisał:

Rozwiązanie już dawno zostało wymyślone i nazywa się "przednia przerzutka".

I po co się było jej pozbywać?

Przy kole 29' i oponie 2.2, zębatce 36 i koronce 11T, przy kadencji 100 prędkość to sporo ponad 40 km/h.

Chyba wystarczająco?

Zależy komu i do czego.

Na zwykłym amatorskim wyścigu mtb (np. Maratony Kresowe) prędkości tuż po starcie na asfalcie znacznie przekraczają 40 km/h (w środku stawki, nie mówiąc o czołówce), a na szutrze z góry mój licznik zarejestrował 55 km/h.  

Poniżej film uczestnika, który przyjechał 2 minuty po mnie, a zwycięzca w Open przyjechał 18 minut przede mną. 

Fakt, że napędy 1x nawet w amatorskich zawodach są coraz powszechniejsze, ale bardziej ambitni to pewnie mają na kasecie zębatkę 10-kę, a nie 11-kę. 

 

 

No wiesz, jak ktoś jest świadomy potrzeb i ma nogę, to coś wymyśli. Dla większości, nawet ambitnych amatorów taki napęd będzie wystarczający. Nie ma co ukrywać, że grupa o której piszesz, to jednak ludzie którzy trenują i mają "kopyto".

Napisano

Owszem, tyle że on na MTB objeżdża przeciętnego szosowca na asfalcie. Wiem że wśród amatorów też są mocni zawodnicy, ale już bez przesady, bo zaraz wyjdzie że powinni wsadzać korby szosowe :P 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...