[3000-4000zł] crossowy/trekkingowy głównie szosa

[Pawelekgit]

Ehh no to tylko MTB. Scotta więc odrzucam. Chciałem wydać na rower 3-4k a już zdecydował się na 5k. Ten z Decathlonu jest jeszcze droższy bo kosztuje 5600. To już za dużo. 500zł to będzie mnie kosztować licznik, światła i błotniki, stopka. Unibike ma ramę 21 cali, ciekawe czy nie będzie to przymałe dla mnie.

Nie nie, gravele nie dla mnie. Chcę MTB już na bank. Tylko kwestia teraz jaki. 5k to już taki budżet, gdzie jakiś wybór jest. Z automatu pomijam np. Cube acid bo nie mam pojęcia o osprzęcie sram w ogóle. Nigdy nie jeździłem na niczym co miałoby ten osprzęt. 

 

3 km to tylko do roboty i z powrotem, ale przy okazji rower będzie mi służył na dojazdy na treningi, wypady ze znajomymi na przejażdżki i ogólnie lubię sobie wsiąść na rower późną nocą i pojeździć nie po chodnikach a po ulicy dosyć dynamicznie. Wtedy ruch mały a jazda po ulicach Rzeszowa nocą sprawiała mi zawsze radość.

[chudzinki]

10 godzin temu, chudzinki napisał:

A przy jakim biegu z przodu i z tyłu miałeś prędkości rzędu 25-30 km/h?

Ja myślę, że to może mieć spore znaczenie, bo jeżeli jesteś "niskokadencyjny" to może się okazać, że żaden ze współczesnych napędów MTB`owskich Ci nie podejdzie.

  

10 godzin temu, Pawelekgit napisał:

Hamulce te w Scott mt200 przy mojej masie, gdzie po sklepie nie miałem dużych prędkości nie hamowały w ogóle gdy naciskałem przód/tył razem. To już wiem, że chciałbym coś lepszego.

Eeee, no bez przesady 😛. A jakie hamulce masz w Kands?

[Pawelekgit]

Kręciłem te prędkości przy 3 z przodu i ósemce z tyłu. Czyli najcięższy bieg. Miałem v-brake 😀. Nie no naprawdę mi się pali z kupnem. Wiem, że pośpiech to zły doradca, ale nie wiem ten Unibike Flite lepiej kupić niż Scotta? Chłop w sklepie gada, że piasty są łatwo dostępne. Wiem, że może kłamać, żeby tylko sprzedać. Mam możliwość kupić od ręki też Talona z Gianta. Proszę o jakieś propozycje. Unibike powiem szczerze fajnie wygląda i ludzie chwalą trochę. Czy jest wart 4900zł?

[wkg]

https://www.unibike.pl/flite29.html ten ? 

Na 29 z jednym blatem stracisz na najcięższych biegach. To w końcu rowery w teren a nie na asfalt. Zły nie jest - gdyby jeszcze lepszy amor ... ale to solidny rower.  Dowiedz się (ale od producenta) jaki największy blat tam z przodu wejdzie. No i dlaczego nie ma twojego rozmiaru ? TTH 630 to na 185 cm max

Wrzucaj może linki do tego o co pytasz - z czystego szacunku.

[chudzinki]

@Pawelekgit, to wg mnie należysz do grupy, która nie odnajdzie się na MTB na takich nawierzchniach. W Unibike przy przełożeniu 34-10 będziesz jechał ponad 6 km/h mniej niż przy tej samej kadencji w Kands na przełożeniu 48-11. Przy Scott przy przełożeniu 36-11 jeszcze wolniej. Ty musisz zadecydować 😉.

Poza tym hamulce - w Kands miałeś v-brake i jeździłeś, a tu po kawałku jazdy po sklepie piszesz, że do wymiany?

I jak pisze @wkg - linki, bo my w pracy jesteśmy 🤣.

 

[wkg]

Tyle, że ja nie za bardzo wierzę w te przelotowe średnie 30-40.

[some1]

Rozmiar piast Scotta jest standardowy, choć mniej popularny, ale znajdziesz takie też w rowerach innych producentów: Trek, Specialized, nawet Kross ostatnio. Z kupnem czegoś lepszej jakości też nie powinno być problemu. Ale to co masz w Unibike jest lepsze (sztywna oś).

Scott Aspect to taki rekrecyjny MTB bez bardzo sportowych aspiracji. Giant Talon podobnie, tylko jeszcze słabszy osprzęt. Unibike ma lepszą specyfikację, ale 21" prawdopodobnie będzie za mały. Cieżko powiedzieć, wymiary na stronie Unibike są nieaktualne, po zdjęciu widać, że kąt widelca jest inny. 

W Twoim rozmiarze byłaby jeszcze np. Merida. Amortyzator z goleniami 30mm, ale rekreacyjną jazdę chyba jeszcze wytrzyma: https://www.merida-bikes.com/pl-pl/bike/2320/bignine-500-lite

W każdym razie nie kupowałbym na Twoim miejscu roweru bez przymiarki, bo po pierwsze przy tym wzroście ryzykujesz kupno za małego roweru, po drugie sporo propozycji, które pada w tym wątku to bardziej sportowe konstrukcje, które wymagają mocniej pochylonej pozycji niż na crossie. 

 

16 minut temu, chudzinki napisał:

Poza tym hamulce - w Kands miałeś v-brake i jeździłeś, a tu po kawałku jazdy po sklepie piszesz, że do wymiany?

To akurat normalne, zdarza się, że hamulce tarczowe prosto ze sklepu działają słabo, potem się docierają. 

[Pawelekgit]

Kwestia wiary jest indywidualna. Wiele lat temu trenowałem trójbój siłowy i podnoszenie ciężarów, z nie jednego pieca chleb jadłem jeśli chodzi o sporty. Moje tętno spoczynkowe waha się w granicach 50 uderzeń na minutę co świadczy o dobrym wytrenowaniu. Natomiast przekonywać nie będę. Mam silne nogi i dosyć wytrzymałe. Nie przejadę duża prędkością wielu kilometrów ale wysoką prędkość jestem w stanie utrzymać przez dłuższy czas. Ale dobra. Pojadę średnio 20km/h. Na MTB się nie odnajdę. Tylko pytanie jest takie, czy crossy wytrzymają moją wagę, jeśli nie to co tam może się popsuć pod moim ciężarem? Obręcze? Można je wymienić w razie w na jakieś solidniejsze?

 

O tym giancie co mówiłem, mogę kupić ten od ręki:

https://www.greenbike.pl/rower-gorski-giant-talon-0-29-2021-p-6681.html?gclid=CjwKCAjw9MuCBhBUEiwAbDZ-7uxoXNS8VAi5oeBXcSvtLaeEVDtXvEJsIwYSGklqOKqXFHJVCumNgxoCWn8QAvD_BwE

 

Ten Cross byłby na lata, gdyby moją wagę wytrzymał

https://www.unibike.pl/xenon.html

[wkg]

Ale Meridka sie koledze nie podoba  Z korbą 38-28 albo 38-26 byłaby niezła nawet z tym mańkiem. Kolega 191 cm i 95 kg zrobił na nim z 10 tkm i działa. Oczywiście cieknie czarnym swiństwem 

Trochę trudno koledze doradzić bo szuka roweru na traningi jeżdżąc 2 km do pracy po asfalcie ale musi byc terenowy

9 minut temu, Pawelekgit napisał:

Kwestia wiary jest indywidualna. Wiele lat temu trenowałem trójbój siłowy i podnoszenie ciężarów, z nie jednego pieca chleb jadłem jeśli chodzi o sporty. Moje tętno spoczynkowe waha się w granicach 50 uderzeń na minutę co świadczy o dobrym wytrenowaniu. Natomiast przekonywać nie będę. Mam silne nogi i dosyć wytrzymałe. Nie przejadę duża prędkością wielu kilometrów ale wysoką prędkość jestem w stanie utrzymać przez dłuższy czas. Ale dobra. Pojadę średnio 20km/h. Na MTB się nie odnajdę.

Słuchaj, nie obrażaj się, po prostu to co piszesz jest nieco niespójne a chcesz, żeby Ci dobrze doradzić. Chwilowe czy możliwe do utrzymania przez kilka minut prędkości to pikuś. Mi przy średnich z jazdy około 25 km/h blat 36 czy 38 wystarczy w zupełności. Z najmniejszą koronką 10 i 34 by był OK. Ale jeżeli faktycznie na asfalcie ciśniesz srednio 30 to mtb jest tak na granicy. 

Pytałem czy to 115-130 kg to piwne brzuszysko - teraz wiemy, że to solidnie wytrenowany człowiek ze spoczynkowym 50 - Ty musisz mieć mocny rower bo go roztrzepiesz.  Spojżałbym na tą Meridę jeszcze raz - z blatem 38 da rade.

9 minut temu, Pawelekgit napisał:

Ten Cross byłby na lata, gdyby moją wagę wytrzymał

Ostatnią rzeczą która bym sie przejmował jest waga podawana przez producenta. Ale to piekielnie rekreacyjna geometria.

Zapytam inaczej - jesteś w stanie stojąc ze złączonymi w kolanach, prostymi nogami pochylić sie tak, by płaskimi dłońmi dotknąć podłogi ?

[Pawelekgit]

Do samego nadgarstka nie dam rady, ale od palców do połowy dłoni dosięgnę podłogi. Mam długie nogi 😀 MTB są wygodne. 

A wybór pomiędzy proponowaną Meridą a Unibike Flite? Cena bliźniacza. Który by Koledzy wybrali jakby brali dla siebie? 

Do roboty to jedno, bo samochód mnie denerwuje. Ale bym trochę km klepał w sezonie letnim chętnie. Ciekawi mnie też ten Unibike Xenon podany powyżej. No jak widać, ciężko w jednym rowerze wszystko znaleźć co by się chciało, tym bardziej jak jestem rozchwytywany przez różne modele w różnych kierunkach. Ale takim flagowcem Crossa od Unibikea chyba dało by się szybko jeździć. Osprzęt górna półka deore, rama 23 cale.

[some1]

Dla siebie wziąłbym Unibike, ale ja mam 190 cm

 

28 minut temu, Pawelekgit napisał:

O tym giancie co mówiłem, mogę kupić ten od ręki:

https://www.greenbike.pl/rower-gorski-giant-talon-0-29-2021-p-6681.html?gclid=CjwKCAjw9MuCBhBUEiwAbDZ-7uxoXNS8VAi5oeBXcSvtLaeEVDtXvEJsIwYSGklqOKqXFHJVCumNgxoCWn8QAvD_BwE

To już Scott lepszy.

[wkg]

To powiem tak: 

Ja generalnie jestem zwolennikiem rowerów mtb jako najbardziej uniwersalnych. Cross to taki wykastrowany mtb z rekreacyjna geometrią. To podejście jest tu krytykowane ale tak uważam.

W twoim przypadku - z wszystkiego co piszesz o swojej jeździe - mimo mojego sentymentu do mtb (właściwie XC 29 bo mtb już teraz nic nie znaczy) patrzyłbym w stronę szoski endurance lub gravela. Masz kopyto, lubisz pocisnąć, dużo asfaltu - optymalny wybór. Osoby w tym watku które często mają odmienne opinie tu chyba myśla podobnie - to o czymś świadczy.
 

OK - ale nie chcesz baranka - to zamyka tą ścieżkę. Zostaje wybór między xenonem a meridą w mojej opinii. 

Xenon ma bardzo dobry osprzęt, napęd 3x który na pewno nie będzie dla Ciebie za miękki. Byłby super dla zapuszczonego misia. Niestety ma geometrie "spacerową". Taki rowerek do dostojnego bujania się w wyprostowanej pozycji. 603 pozioma rura ? Ja przy wzroście 177 celuje w 610-615. 170 mostek ? W miejskim rowerze - OK ale dla wysportowanego chłopa który celuje w 30-40 ?

Merida - moim zdaniem lepsza. Wada - może miec trochę zbyt miekki, terenowy napęd. No to trudno. Jak dojedziesz - a z twoją noga stanie sie to raczej wcześniej niz później zmienisz sobie korbę na 3x 40-30-22 i będziesz miał rower z rama o najnowszych standardach, ładny i piekielnie uniwersalny.

 

 

[chudzinki]

Cytat

Dla siebie wziąłbym Unibike

Ja też, ale mam 179 cm i unikam asfaltu jak ognia 😉. @Pawelekgit, dla Ciebie proponuję na przodzie blat min. 38 jak @wkg. Crossy Unibike to solidne maszyny, a nawet jak już uda Ci się wykończyć koła to kupisz mocniejsze.

[Pawelekgit]

Nigdy nie jeździłem na szosówce, jakoś ciężko jest wyobrazić sobie mnie na szosowym rowerze z plecakiem na grzbiecie w trasie z żoną przy prędkości 15 na godzinę. Bo czasami z żoną też pojeżdżę. Druga kwestia jeżdżenie po krawężnikach i chodnikach szosówką. Chyba bym szybko poniszczył koła.

 

A gdybym znalazł kogoś, kto byłby w stanie złożyć rower pode mnie z części pierwszych to da radę kupić wszystkie komponenty i ewentualnie jakąś fajniejszą droższą troszkę ramę za jakieś 5 tysięcy do 6? Jak i tak dostępność jest mała, może warto złożyć coś pod siebie? Ale może to zbyt duże koszta, bo nie orientowałem się.

[wkg]

15 czy 40 ? To jednak różnica : )

Bierz tą Meridę albo Radona. I nie składaj nic pod siebie. I drożej i nie wiadomo co z tego wyjdzie i do jesieni nie doczekasz.

A na krawężniki jak sie nie umie to nawet i zjazdówka nie pomoze.

[chudzinki]

@Pawelekgit, ale masz rozrzut! 😛 Chcesz ramę za 6 tys., a cały rower chciałeś na początku do 4 tys. Jeżeli Twój budżet zwiększa się do, strzelam (!), 10 tys. to w tej cenie możesz kupić i jakiegoś sztywniaka na miasto i MTB żeby poszaleć w terenie 😉.

[Pawelekgit]

Interpunkcja zawiodła 😀 chodziło mi oczywiście o całość w tym przedziale. Generalnie za Meridą dzwoniłem, oczywiście dostępność zerowa. 

Ale u mnie na wichurze dostępna od ręki za 3400zł jest taka Merida z ramą 22 cale 

https://peleton.pl/sklep/rowery/gorskie/rower-merida-big-nine-300-2021/

 

I generalnie 2 tygodnie temu pozbyłem się Kandsa, a mogłem zostawić, pojeździć do roboty i poczekać aż sytuacja na rynku się uspokoi. Szczerze żałuję, ale trudno się mówi. Coś trzeba kupić..

[wkg]

To zła Merida jest. Ze starą rama TFS.

[Pawelekgit]

Merida 500 z tego co czytałem ma nowoczesną ramę, jest przyszłościowym rowerem pod ewentualne zmiany podzespołów. Przeskok dla mnie z Alivio na Deore będzie pewnie i tak sporym wow. A jak kiedyś w przyszłości części mi się zużyją to inwestycja w rower przykładowo za 5 lat przy mojej jeździe to nie będzie nic obciążającego budżet domowy. Czy to prawda że 500 jest w dwóch wersjach ram? Ta lite czyli nowsza generacyjnie i wersja bez dopisku lite?

 

Jednak odwrotnie to lite jest tańsze o to o sto procent.

[chudzinki]

Ta linkowana przez Ciebie 300-tka nie ma sztywnych osi w przeciwieństwie do:

4 godziny temu, some1 napisał:

Amortyzator z goleniami 30mm, ale rekreacyjną jazdę chyba jeszcze wytrzyma: https://www.merida-bikes.com/pl-pl/bike/2320/bignine-500-lite

Cena też inna...

[Pawelekgit]

Byłem jeszcze w jednym sklepie i chłop handluje Polską firmą o której ja zielony w rowerach pierwszy raz słyszę. Natomiast są takie dwa rowery:

https://nrowery.pl/mtb-29/148-2521-cayon-drxt-1x12.html#/35-kolor-czarno_czerwony/43-rozmiar_ramy-22

https://nrowery.pl/mtb-29/141-cayon-drxt-2x11.html

 

I mówi, że do dwóch tygodni będzie je mieć.

Jakieś opinie?

[chudzinki]

Bardzo fajne rowery. Taper, sztywne osie i możesz kupić... Ja na Twoim miejscu pokierowałbym się w stronę napędu 2x11 i w tym miejscu chciałem sprostować swoją wypowiedź:

5 godzin temu, chudzinki napisał:

W Unibike przy przełożeniu 34-10 będziesz jechał ponad 6 km/h mniej niż przy tej samej kadencji w Kands na przełożeniu 48-11. Przy Scott przy przełożeniu 36-11 jeszcze wolniej.

Nie wiem dlaczego, ale http://www.bikecalc.com/gear_speed pokazuje głupotę... Oczywiście 36/11 będzie szybsze od 34/10. Logiczne 😉.

[KrissDeValnor]

Zamotałeś się, bo za pierwszym razem dobrze napisałeś 

[Pawelekgit]

Czyli warto kupić taki rower za te 4300zł? Zawsze to mniej o te 600 od unibike i 700 od Meridy za co jestem w stanie sobie kupić dobre oświetlenie, stopkę, licznik, uchwyt na bidon, pompkę i jakieś dobre mocowanie antykradzieżowe, błotniki. I w 5000zł zamknął bym się ze wszystkim

[wkg]

Trudno powiedzieć, ma wszystko co trzeba. Ja bym jednak szukał Meridy ale z ramą .LITE a nie TFS (ten link co wrzuciłeś to jakaś ściema). Ale jak dla Ciebie to zdecydowanie napęd 2x moim zdaniem.