Skocz do zawartości

[rower crossowy] Lekki dla kobiety 2500-3000zł


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Poszukuje roweru dla kobiety który ma zastąpić ciężki rower Trekkingowy Lazaro z jakimś amortyzatorem MODE który ma takie luzy że nie chce o tym rozmawiać.

Konkretnie:

-2500-3000 [max] - mogą być wyprzedaże posezonowe

-lekki, waga łączna około 13-14kg bez błotników, bagażników itp

-napęd może być na poziomie Acera - nie miesza za dużo biegami choć muszą być bo jeździmy często po leśnych duktach, nadwiślańskich szutrach itp. Najlepsza to by był napęd taki 2x9 w sumie bo mniej do popsucia :)

-i tu ważne...dziewczyna jest lekka i warto by było mieć AMORTYZATOR POWIETRZNY  - jedyny rozsądny wybór moim zdaniem i twierdze tak po tym jak sam swój rower wymieniłem na taki z amortyzatorem powietrznym

-hamulce tarczowe - pewnie każdy model Shimano będzie ok

-damska rama - takie jak w Liv Rove odpadają niestety

Możecie coś polecić? Może warto kupić coś ze średniej półki i po prostu dokupić amor powietrzny i taki zamontować? Z drugiej strony rowery typu Lazaro, Kands, Vellberg są dość ciężkie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do niczego ten amortyzator nie jest potrzebny. Zakładasz opony 2,4 i dajesz małe ciśnienie i starczy. Na mega avalanche się nie wybieracie. Jeździłem kilka razy poszlakach w parku trójmiejskim na sztywniaku i da się nawet polatać a przy niższych prędkościach nie będzie problemu.

Brak amora sprawi, że rower będzie z półtora kilo lżejszy a przy okazji porządne amory zaczynają się od powiedzmy 700 zł i nie uświadczysz czegoś takiego w najtańszym MTB za 3 koła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

opony szerokości 2,4 dla kobiety do roweru crossowego i niskie ciśnienie....ok to wydaje się być bardzo ciekawy i rozsądny pomysł, zwłaszcza że to przesiadka z trekkinga z opon 1,6 cala

a dodatkowo zacząłem się zastanawiać czy szukam w końcu roweru crossowego czy jednak "najtańszego MTB za 3 koła "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Godzinę temu, neodaro napisał:

-damska rama - takie jak w Liv Rove odpadają niestety

Co to znaczy? Taka klasycznie opadająca z prostą a nie giętą rurą? 

W tej cenie zapomnij o seryjnym powietrznym widelcu. Giant Roam 1 to fajna opcja, ale jak wizualnie nie pasuje to odpada. 

Poleciłbym Unibike Fusion Lady plus wymiana widelca na powietrzny, pytanie czy wizualnie podejdzie. Ewentualnie szukanie jakiegoś w miarę prostego crossa <2500 i wymiana widelca. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość amortyzatorów sprężynowych znanych producentów posiada w standardzie sprężynę dla użytkownika 80-85kg ale w znacznej części można ją wymienić na taką dla lżejszego użytkownika. Popytaj w serwisach i sklepach rowerowych dla jakich modeli takie sprężyny są dostępne i kupuj rower w nie wyposażony. Rowery z amortyzatorami powietrznymi to są koszty powyżej 4tyś i nie daje się amortyzatorów powietrznych do rowerów wyposażonych w osprzęt klasy Acera za 2-2,5tyś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, doms napisał:

Rowery z amortyzatorami powietrznymi to są koszty powyżej 4tyś i nie daje się amortyzatorów powietrznych do rowerów wyposażonych w osprzęt klasy Acera za 2-2,5tyś.

Bo? Coś stoi na przeszkodzie żeby amortyzator w takim rowerze zmienić na powietrzny? To że producenci tak robią nie znaczy że tak ma być. Większy komfort jazdy daje dobry amortyzator niż napęd Deore.

 

Sprężyna nawet jeśli będzie dostosowana do wagi będzie ciężka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z tobą - wymienić na powietrzny zawsze można ale producenci rowerów nie produkują takich rowerów bo nikt nie zapłaci powyżej 3 tyś za rower na osprzęcie klasy Acera z amortyzatorem powietrznym.

Jeśli chodzi o wagę tu masz rację w 100% - raczej nie ma rowerów z amorkami sprężynowymi poniżej 13-14 kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, nie produkują, ale skoro sam autor tematu zakłada wymianę (a nie jest to normą, wiele osób chce "kupić i mieć a nie coś zmieniać", ponadto mocno wierzą w specyfikację fabryczne jeśli można to tak nazwać) to chyba nic lepszego nie można zrobić. 

Fajnym rowerem jest też Kentfield - https://www.marinbikes.com/pl/bikes/2021-kentfield-2-st nie wiem jak wagowo wypada, ale trzeba radzić sobie ze sztywnym widelcem - co jednak spokojnie się sprawdzi przy oponie powiedzmy 47c.

A zawsze można zmienić koła na jakieś lekkie - budżet pozwala ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, doms napisał:

Jeśli chodzi o wagę tu masz rację w 100% - raczej nie ma rowerów z amorkami sprężynowymi poniżej 13-14 kg.

Riverside 900 jest na sprężynie i waży 13.4 kg. (Deca zazwyczaj podaje wagę dla rozmiaru M)

Kentfield rzeczywiście wygląda super chociaż może być dość ciężki jeśli to nie jest widelec CrMo, no i nie zapominajmy o Stinsonie. :)

 https://www.marinbikes.com/pl/bikes/2021-stinson-2-st

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, neodaro napisał:

opony szerokości 2,4 dla kobiety do roweru crossowego i niskie ciśnienie....ok to wydaje się być bardzo ciekawy i rozsądny pomysł, zwłaszcza że to przesiadka z trekkinga z opon 1,6 cala

a dodatkowo zacząłem się zastanawiać czy szukam w końcu roweru crossowego czy jednak "najtańszego MTB za 3 koła "

Dawno, dawno temu, gdy rowery crossowe różniły się od rowerów górskich rozmiarem koła (28" vs 26") miały na utwardzonych drogach i w łatwym terenie pewną przewagę, a różnica w wyglądzie już z daleka była łatwa do uchwycenia. Obecnie trochę się to zatarło. Współczesny rower mtb na dużych kołach jest chyba nawet bardziej uniwersalny, choć ten niepohamowany pęd do napędów 2x i 1x zwykle kastruje go z twardych, przydatnych na szosie przełożeń (które to zapewniały rowery z korbą 44/32/22 i kasetą 11-xx).

W każdym razie rower ze sztywnym widelcem i oponą może nie aż 2.4 cala (choć topowe modele znanych producentów potrafią nawet w tym rozmiarze ważyć mniej i dawać niższe opory toczenia niż budżetowa, crossowa opona 1.6 typu "kartoflak"), ale te 2.1-2.2, może być i szybki na szosie, i całkiem dzielny w terenie. Dla przykładu taki Continental Speed King 29x2.2 (waga poniżej 500 g, opory toczenia znikome: https://www.bicyclerollingresistance.com/mtb-reviews/continental-speed-king-ii-racesport-2015 ). 

Mam rower crossowy złożony na starej, stalowej (cr-mo Tange, butted) ramie i sztywnym widelcu i z przodu wchodzi mi opona 2.0 -2.1 (w zależności od modelu), z tyłu jakieś 1.6-1.7. Po rozsądnym dobraniu komponentów masa wyszła znacznie poniżej 12 kg, a co roku spędzam z tym rowerem kilka dni w Bieszczadach, jeżdżąc sporo po szlakach pieszych poza terenem BPN. Rower często gościł na wysokościach powyżej 1000 m npm. (Rabia Skała, Jasło, Okrąglik, Dwernik-Kamień). Nawet opona Schwalbe Furious Fred 2.0 z przodu, przy ciśnieniu 1.7 - 1.8 bar, pozwala śmiało pomykać po grubych szutrach a nawet sporych kamieniach i korzeniach (byle było sucho)  i ani razu jej nie przebiłem (waży jedynie 380 g, ma super-cienkie ścianki boczne, bajecznie tłumi drobne nierówności), a na asfalcie idzie lepiej niż większość budżetowych opon crossowych. Moim zdaniem lepiej mieć komplet opon z górnej półki (niech nawet kosztują 150-200/szt) i sztywny widelec (nawet stalowy) niż "kartoflaki" i kiepski, ciężki amortyzator z przodu. Ale to tylko taka moja sugestia. 

DSCF2684J_qarneqn.jpg

DSCF2438J_qarneqh.jpg

DSCF1472J_qaesqan.jpg       

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sztywny widelec to świetna sprawa, ale póki co jest jeszcze zbyt mało popularny. 

Jest Marin Muirwoods, ale wydaje mi się że dla kobiety przesiadającej się z wygodnego trekkinga geometria będzie zbyt drastyczna. Jest DSX ale minimalnie przekracza budżet, no i też nie występuje w damskiej wersji. 

Pytanie tylko czy z tym sztywnym widelcem idziemy w dobrą stronę - bo dla osoby zainteresowane, jakikolwiek cross/góral 29 z damską i podobającą się ramą, z przedziału 2000-2500, plus upgrade widelca to dobry pomysł. Do tego wszystko zamknie się w 13-14 kilogramach o których była mowa. 

Nie wiem czy właśnie 29er nie byłby lepszym rozwiązaniem niż cross, powietrznego Raidona można kupić za nieco ponad 600 zł. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marin DSX to nie jest zły pomysł: ma prześwit dla opon do 2,1" i karbonowy widelec więc nie będzie gorzej niż na byle  jakim amortyzatorze. Model 2 waży podobno 10,9 kg, czyli tańszy 1 będzie trochę cięższy, ale i tak sporo poniżej założonego limitu. Tutaj krótki test zrobiony przez kobietę: 

Probemem oczywiście jest oczywiście dostępność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oby były, też czekam ;)

Ale pomijając to - fajnie jakby się wypowiedział autor tematu, bo są dwa typy kobiet - jednym męska rama nie przeszkadza, drugi typ stawia na bardziej wyprostowaną sylwetkę, damki i te sprawy. 

Skoro w pierwszym poście była mowa o damskiej - i to takiej z mocno opadającą górną rurką ramie, to założyłem że mamy do czynienia z drugim typem klientki, więc DSX byłby idealny ale w damskiej wersji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

dziekuje serdecznie za zainteresowanie się tematem i przyznam że chyba nie jest taki prosty na pierwszy rzut oka. Proponujecie fajne rowery, profesjonalne podejście, nowoczesne podejście a może powrót do przeszłości z tymi sztywnymi widelcami, które zapewne mają sens ale musimy mieć na uwadze że:

-specjalnie napisałem że nie kłade zbyt wielkiego nacisku na napęd, w górach nie jeździmy wiec zmiana biegów jest może nie znikoma ale raczej rzadsza niż częstsza

-dwa rama musi być damska wiec rura górna opadająca jak w typowych damskim rowerach

-trzy...ma być komfortowo i lekko stąd wzmianka o tym amortyzatorze powietrznym

To ma być rower rekreacyjny ale taki którym jeździ się lekko, przyjemnie co sprawia radość. Biorę pod uwagę wymianę samego amortyzatora na powietrzny bo wiem że to będzie dobra zmiana która powoli dostosować działanie do wagi uzytkownika i będzie lżejsze, a tak własnie ma być

Może doprecyzuję pytanie

-jakiej bazy szukać tj jakiego modelu roweru - czy iść w poprostu  w jakieś modele Lazaro np Elitary V3 Lady z Octalinkiem czy może szukać ramy z główką Tapered?

, aby docelowo wymienić amortyzator na powietrzny

-i na jaki powietrzny 63mm ? (może raczej który model SR Suntour bez główki zwężanej a jeśli uda się złapać ramę Tapered to jaki adekwatnie model w tą stronę? )

 

PS: Dosłownie przed chwilą natknąłem się na taką ofertę, niestety do główki Tapered a tu chyba ciężej trafić taką ramę z moimi potrzebami

https://allegro.pl/oferta/nowy-sr-suntour-nrx-air-28-9537792086

https://allegro.pl/oferta/amortyzator-suntour-nrx-rura-22-cm-9647192761?reco_id=267fd273-449c-11eb-bdd7-bc97e169f5e0&amp;sid=1147bbb04b955b96a226cab2e664258d9124ef0862320b2d7366fdd6604cf017

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim to z takim budżetem nie patrzyłbym nawet w stronę tanich rowerów pokroju Lazaro. Tam rama jest przypadkowo wybraną ramą z katalogu od jakiegoś Chińczyka, nikt nad nią nie spędził wielu godzin i nie dał do sprawdzenia wielu osobom żeby była wygodna, więc rower choć może to nie musi taki być. 

Marki takie jak Giant, Author, Trek większą wagę przywiązują do geometrii ramy co potem przekłada się na komfort jazdy, co potem zadowolone użytkowniczki takich rowerów potwierdzają. Niestety ale w większości te duże marki poszły w giętą górną rurkę więc odpadają. 

Główki tapered w - nazwijmy to rekreacyjnych rowerach MTB dopiero się pojawiają, ale jeszcze pewnie trochę minie zanim staną się normą. 

Z całkiem wygodnych i solidnych rowerów jest jeszcze nasz Unibike - geometria choć mocno zachowawcza i "klasyczna" przeciągnięta jest na stronę komfortu i dość wyprostowanej sylwetki, więc taki rower powinien się sprawdzić. Można śmiało wziąć któregoś crossa - Flasha czy Crossfire (patrząc chociażby na kolor ramy), zmienić widelec, nowy sprzedać na starcie i mieć rower na lata. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...