[8000zł] Jaki Cross wybrać?

[Dac]

Hej wszystkim.

Rozglądam się powoli za nowym rowerem. Od jakichś 8 lat używam taniego Lazaro z Alivio i jak za 1500zł patrząc przez pryzmat czasu to sprawdzał się on całkiem nieźle. Od kilku miesięcy zacząłem jeździć trochę więcej (~100-150km tygodniowo) po różnych nawierzchniach - asfalt, "polne drogi", płyty Jumbo, ścieżki leśne. Stary Lazarus zaczął już ostro rdzewieć na niektórych elementach, rozklekotywać się + jego ciężar staje się trochę uciążliwy (zdarzają mi się trasy gdzie muszę go wnosić paredziesiąt metrów, albo kilkadziesiąt schodów). Nic przyjemnego:)

Możecie polecić modele w cenie 8000zł do takich zróżnicowanych tras? 

[some1]

8000 PLN na crossa, to za dużo. Jak się uprzeć to owszem, można tyle wydać (Canyon Pathlite), ale większość nawet markowych producentów kończy się w okolicach 5000 PLN. Za te pieniądze masz już rower z powietrznym amortyzatorem, dobrymi hamulcami i na bardzo wysokiej grupie osprzętu. Nawet może za wysokiej do rekreacyjnych zastosowań. 

Osobiście jakbym miał kupować dziś crossa, to wziąłbym pewnie nowszą wersję tego co mam obecnie, czyli https://www.unibike.pl/zethosgts.html i wymienił we własnym zakresie amortyzator na powietrzny (RS Paragon albo jakiś topowy Suntour ze sztywną osią). 

Ewentualnie jeśli myślisz o dłuższych trasach i chcesz trochę poprawić swoje osiągi kosztem komfortu na nierównościach, to popatrz na rowery gravelowe, w tym budżecie można już przebierać w fajnych modelach. 

[Dac]

Dzięki za odpowiedź. Faktycznie budżet dałem na wyrost na crossa. Gravelu nawet nie rozważałem, ale może faktycznie warto. Przeraża mnie trochę pozycja na takim rowerze, bo wydaje mi się, że moje plecy mogą tego nie wytrzymać:)

[Mihau_]

Patrząc na stosunek wysokości kierownica/siodełko ze zdjęcia to na większości "rekreacyjnych" graveli wielkiej różnicy nie będzie.

[Dac]

Ok. To możecie polecić jakieś modele gravelowe w tym budżecie? Poczytałem trochę i faktycznie przy moich trasach gravel byłby idealny. 

[WaGiant]

Zanim kupisz gravela popatrz jakie te rowery mają napędy , jakie przełożenia . W crossach korby przeważnie są 3rzędowe 26-38-48  , że o rowerach Gianta nie wspomnę które mają napęd zbliżony do rowerów MTB . W Gravelach masz ( przeważnie ) szosowe korby 34 - 50 . Czyli gravel będzie miał dużo twardsze przełożenia ale zabraknie mu miękkich . Wyjątkiem znów są rowery Gianta z korbą 32 - 48 .  Czyli musisz zdecydować czy wolisz twarde szosowe przełożenia czy bardziej terenowe . Moim zdaniem korba 48 daje już dostatecznie szybkie przełożenia do niesportowej jazdy .  Jest jeszcze sprawa amora . W terenie moim zdaniem przydaje się . Podsumowując Gravel to jest rower szosowy , który umożliwia też  jazdę po gorszych nawierzchniach .

Edit -  przejrzałem  specyfikację kilku graveli i z korbami różnie bywa . Nie tylko Giant stosuje lżejsze przełożenia bo są też rowery z 46-30 . Czyli  trzeba zwrócić na to uwagę .

[PiotrKaaaaaaaaaaa]

Ja bym rozważył też hardtaila. Amortyzatory w crossach są kiepskie.

[Dac]

W zasadzie 70% moich tras to asfalt, reszta to te które wymieniłem. 99% czasu jeżdżę na korbie 36, więc te przełożenia w gravelu to nie problem. Tak przeglądam i fajnie byłoby zmieścić się w wadze do 10kg. Aktualny lazaros to jakieś 15kg.

W oko wpadły mi modele cube nuroad c:62 I merida silex (6000+ wygląda świetnie. Mógłbym nagiąć budżet).

[Zubrr]

Jeśli nie jeździłeś wcześniej z barankiem, to warto najpierw pojeżdzić chociaż chwilę z taką kierownicą. Mnie osobiście dość opornie idzie przyzwyczajanie się, to znaczy jeździć się da i widzę zalety, ale jednak lata używania prostej kierownicy robią swoje.

 

[dovectra]

W dniu 23.08.2020 o 14:04, Dac napisał:

Aktualny lazaros to jakieś 15kg.

Optymista, weź wagę i zważ - pewnie z 17 kg wyjdzie jak nic.