Skocz do zawartości

[Koronawirus] Zakaz wychodzenia z domu a jazda na rowerze


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Prawdopodobnie myśliwi wzorem Filipin zatkają sito kwarantanny zasadzając się na biegaczy i kolarzy.

Z drugiej strony, myśliwy kolarz może jechać z fuzją na rowerze, szczęściarze.

  • Mod Team
Napisano

@Danuel Sugerujesz zakaz polowań? Wiesz, że jeżeli populacja dzików znacząco się powiększy to na przykład rolnicy będą mieli z tego tytułu straty?

Poza tym co z ograniczaniem ASF?

Jakim zagrożeniem jeśli chodzi o koronawirusa są pojedynczy myśliwi polujący w lasach, które są w znacznej części pozamykane?

 

Ja to mam wrażenie, że część wypowiadających się w takich wątkach wychodzi z założenia "Jeśli ja nie mogę to niech nikt nie może", smutne. Powinniśmy doceniać to, że cokolwiek jeszcze może funkcjonować i im więcej tym lepiej.

https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-rodzina-dzikow-na-ulicach-olsztyna-im-koronawirus-nie-jest-s,nId,4415941

Napisano

Wszyscy mamy być równi wobec prawa. Każde wyłączanie jakiejś tam grupy ponad prawem jest niezgodne z duchem praworządności.

Żyjemy albo nie żyjemy w czasach wyjątkowych.

Robimy cyrki z kwarantanną albo ich nie robimy.

Ksiądz czy myśliwy nie może mieć więcej wolności od Jana Kowalskiego.

Napisano

Wiesz jest wiele osób, które zadnia myśliwskie pozostawiły by w rękach leśniczych i powołanych zawodowych łowczych, a pozostałe grono amatorów w zieleni przerobiło na pasztet ... myśliwski... Także nie ma co oczekiwać społecznej sympatii dla myśliwych.

  • Mod Team
Napisano
Teraz, Danuel napisał:

Ksiądz czy myśliwy nie może mieć więcej wolności od Jana Kowalskiego.

Policja też nie powinna chodzić po ulicach?

Rolnicy też niech siedzą w domach?

 

Chyba nie rozumiesz na czym polega ta izolacja społeczna.

 

Poza tym: http://dziennikustaw.gov.pl/D2020000057701.pdf

To wyłączenie dotyczy tylko działalności związanej z czynnościami myśliwskimi, więc o jakiej nierówności tu mowa?

Napisano

@m0d

sieje dobrą nowinę, prowadzi trzodę (owieczki), a i pałą czasem dokazuje :)

a tak naprawdę to akurat ksiądz, który chodzi do chorych i starszych to musi być akurat dobry ksiądz, o ile zachowa BHP... Bo to jednak jest posługa. Lepiej siedzieć w domu, i nie ryzykować...

 

Napisano

@safian Przecież to JEST kolesiostwo...

Ogólnie znanym faktem jest to, że myśliwi są różnymi ludźmi - tak samo jak kolarze... I ogólnie znanym faktem jest to że liczba łusek pozostawionych w lesie równa się zazwyczaj liczbie pozostawionych flaszek. Kowalskiego nie traktuje się jak autonomiczną jednostkę zdolną do podejmowania rozsądnych wyborów typu "spacer z dala od innych" a myśliwego Kowalskiego traktuje się jak kogo? To już jest jakiś "lepiej myślący i odpowiedzialny" Kowalski?

Zawód zaufania publicznego, służby państwowe, lekarze, rolnicy i cała rzesza ludzi jest teraz potrzebna "na wolności" no nie dam rady pojąć do czego mi myśliwy... 

Napisano
Teraz, safian napisał:

Ale w jakim zakresie ksiądz ma więcej wolności? Może chodzić po ulicy bez celu nie trzymając 2 metrowego odstępu?

Może prowadzić spotkania dla 5 osób, a za jakiś tydzień dla 50ciu :)

 

  • Mod Team
Napisano
Teraz, abdesign napisał:

no nie dam rady pojąć do czego mi myśliwy... 

Jeżeli serio masz tak ograniczoną wiedzę to odsyłam do google, poczytaj o rozprzestrzenianiu ASF, albo o szkodach łowieckich. Nie darzę myśliwych sympatią i nie twierdzę, że nie ma układów, ale w obecnej sytuacji nie wydaje mi się, żeby ich działalność mogła powodować jakiekolwiek zagrożenie większe, niż brak ich aktywności.

Na szczęście ani ja, ani Ty nie ustalamy prawa ;)

 

Teraz, m0d napisał:

Może prowadzić spotkania dla 5 osób, a za jakiś tydzień dla 50ciu :)

Spotkania związane z kultem religijnym, zresztą nie tylko księża mogą to robić. 

Ale chwila, w takim razie wszyscy przebywający w obiekcie sprawowania tego kultu mają więcej wolności? Czyli wychodzi na to, że obywatele mają więcej wolności niż oni sami?

Napisano

Olewana nagminnie bioasekuracja chlewni przynosi wielokrotnie większe sukcesy w walce z ASF niż odstrzał dzików. U nas kontrole NIK wykazały że zabezpieczamy prawidłowo 25% chlewni... W Polsce populacja dzików jest 20-krotnie niższa niż u Niemców... A ich problem z ASF jest zupełnie innej skali.

"polowania („Masowy odstrzał dzików w ramach polowań zbiorowych nie zapewni realizacji celu, jakiemu ma służyć, tj. zatrzymaniu ekspansji wirusa ASF w Polsce. Przeciwnie – zarówno wytyczne Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), jak i krajowa praktyka wskazują, że zmasowane polowania na dziki walnie przyczyniają się do roznoszenia wirusa. Dzieje się to za sprawą (1) zwiększania zasięgów przemieszczania się spłoszonych zwierząt, które zarażają kolejne osobniki, (2) zanieczyszczania środowiska krwią zarażonych dzików, która może stanowić źródło nowych zakażeń, oraz (3) częstszego kontaktu z krwią i szczątkami zarażonych dzików przez myśliwych, bez możliwości skutecznego odkażenia w warunkach polowania. Zwiększona mobilność w ramach masowych odstrzałów może prowadzić do transmisji wirusa na duże odległości”  - autorzy Listu otwartego środowiska naukowego do Premiera RP w sprawie redukcji populacji dzików)."

Napisano

Dobrze, że dziki, zające i sarny nie mają sztucerów i nie walczą z koronawirusem.... oj to było by krucho... :)

Zastanawiam się ilu myśliwych aktywnie działa w trzebieniu dzików, a ilu się odpala w kierunku innych zwierzaków.

Napisano
Teraz, safian napisał:

Spotkania związane z kultem religijnym, zresztą nie tylko księża mogą to robić. 

Kult to nie sposób na zapobieganie czy leczenie czegokolwiek :) Żaden kult. Część zdania po przecinku jak rozumiem po to, żeby za móc mi ewentualnie napisać że się czepiam księży, bo rabin, imam czy inny pastor też niby może? :)

Teraz, safian napisał:

Ale chwila, w takim razie wszyscy przebywający w obiekcie sprawowania tego kultu mają więcej wolności?

Obecnie na to by wyglądało. Na ulicy nie mogli by się w tyle osób spotkać :)

 

  • Mod Team
Napisano
Teraz, itr napisał:

Zastanawiam się ilu myśliwych aktywnie działa w trzebieniu dzików, a ilu się odpala w kierunku innych zwierzaków.

https://pzlow.pl/palio/html.wmedia?_Instance=www&_Connector=palio&_ID=6358&_CheckSum=-549215874

Tu możesz poczytać na przykład o tym jakie szkody wyrządzają na przykład bobry, czy inne gatunki. Dlatego kontrola populacji nie ogranicza się wyłącznie do dzików.

 

Teraz, m0d napisał:

Część zdania po przecinku jak rozumiem po to, żeby za móc mi ewentualnie napisać że się czepiam księży, bo rabin, imam czy inny pastor też niby może? :)

Owszem, dobrze zrozumiałeś znaczenie przecinka w tym zdaniu. Aczkolwiek raczej doprecyzowuję niż faktycznie się czepiam  :)

 

Dobra, kończę tę dyskusję, bo i tak donikąd to nie prowadzi a tylko niepotrzebnie myślimy o tej całej sytuacji wzajemnie się nakręcając. Peace! :)

Napisano

@SoloTM ale w którym miejscu tak niby łżę?

Niemcy olewają bioasekurację i zajmują się wyłącznie odstrzałem czy mają mniejszą populację dzików niż my?

Ja "się ciskam" nie na odstrzał tylko na partyzanckie półśrodki i mydlenie oczu, że to jest jedyne najsłuszniejsze panaceum. Nie jest i już, tak ja nie było latanie z termometrem na lotnisku....

Napisano

Przeca to gospodarka leśna, karmić, strzelać. Dziki jak i inne zwierzęta łowne mają lepszą opiekę państwową niż wspomniane owieczki kultu, z tego jest kasa dla jednych i drugich, łowczy ma do czego strzelać, rolnik ma rekompensatę wpisaną w pole, jak będą tak szybko buki wycinać to będą sobie ambony w środku lasu stawiać bo taka przejrzystość jest że nawet dziecka nie zgubię, choćbym nawet chciał.

Napisano

Tylko dlaczego zajmują się tym amatorzy? Nie kwestionuję zasadności polowania tzn celowanych odstrzałów... Osoby prawdziwe, które kojarzę z tą pasją są ... no po alkoholu, albo we wspomnieniach na pogrzebach, są bezdennie przerażający.

Napisano
1 godzinę temu, SoloTM napisał:

To są bzdury na poziomie ... e tam. Nie będę się denerwowal

To sa twarde liczby.  Zerknąłem do kilku statystyk z różnych krajów przyjąłem średnią.  To że nie odpowiada to bajką influenserów to sorry.
A respiratorów nie ma dużego nadmiaru. Zdarza się i bez pandemii, że szpitale przewożą pacjentów między szpitalami. Jak masz powazniejszy wypadek gdzie OIT wymaga kilka osób to sie je wozi do kilku szpitali. Są rejony gdzie miejsc do wentylacji masz KIKA na spory obszar.  Problem w tym, że większość społeczeństwa jest beztroska i pewna, że wszystko mogą mieć i wszystko sie da kupić. Nie da się.  Żyliśmy w czasach ułudy dostępności. Ludzie mieli rzeczy, na które ich nie było stać i żyli w sposób, na który ich nie było stać. Realia świata wychodziły w miejscach takich jak służba zdrowia gdzie system się dławił i musiał sie dławić.   Problem w tym że w społeczeństwie "należy mi się" to nie dotrze. A ten gość żeruje na naiwności. Zresztą Korwin, którego bardzo lubi ę i uważam za naprawdę łebskiego gościa popełnia ten sam grzech. Mówi o iluzji w oderwaniu od realiów. 

Tak jak wszyscy internetowi gwiazdorzy i cała reszta tych gwiazd ze świecznika.   Świecili swoja fajnością i przebojowością. Pokazywali, jacy są świetni jak żyją jak... A jak tylko się zaczął kryzys zaczęli piszczeć, że nie dadzą rady. Jeszcze branża hotelarska i transport turystyczny nie płakali a ci już organizowali zbiórki.  Bo mają KREDYTY...  Bbo nie zarabiają...
Tu taki Skiba się mocno wyróżnił...  (jeszcze nieliczni inii)  Większość pokazała jak nadzy i mali są. 
Ratujmy ich bo mają kredyty!!!!!  Z mojego otoczenia najgłośniej płaczą i wygrażają na rząd barany, które tuż przed zamknięciem granic lecieli na wakacje do włoch i Austrii. 
Wielcy milionerzy co mają wszystko w nosie i kpili z plebsu i biedoty..  Teraz nie mają z czego spłacać kredytów.... Ale wakacje 3 razy w roku nowy samochód co rok, markowe ciuchy...

Włosi i Hiszpanie są w szoku, bo namacalnie tracą bliskich. Nawet na pogrzeb nie mogą iść.    Ciebie musi to trzasnąć w twarz zebyś zaczął rozumieć. Na razie tak boisz sie ze nie masz kontroli ze to wypierasz. 
To że grypa zbiera takie żniwo wynika z prostego faktu że ja ignorujemy. Od lat ją oswoiliśmy i ignorujemy. Ludzie uważają ze nie jest groźna i dla tego posyłają dzieci z gorączką i kaszlem do szkoły... Dla tego chodzą do pracy chorzy.  Spokojnie daj jej trochę czasu. Przyjdzie i tu taki szczep ze ilość chorych wzrośnie lawinowo a potencjał morderczy grypy sięga 30% społeczeństwa. 

Z koronawirusów nikt nie robił problemu do momętu kiedy w szpitalach nie zaczęło brakować respiratorów. 
Koleżanka córki musiała się spotykać z chłopakiem.. I znajomymi.. Bo to zwykłe przeziębienie i głupota...  Ma gorączkę katar kaszle... I ma matkę, która miała problemy z sercem ostatnio.... Wiesz jak teraz jest pewna siebie? 
Znajomy ma firmę... mówiłem mu 3 tyg. temu ze go przerzucę na pracę zdalną.  Mówiłem, żeby się przygotował wprowadził izolacje espołu...   tik tok tik tok.... Odlicza minuty do momętu kiedy cały zespół trafi na kwarantannę.   Teraz jest płacz i histeria.   Jeszcze przed chwilą miał Twoje podejście.   Problem w tym ze w jego otoczeniu mu sie ludzie wykruszają i takie chojraki jak on zaczynają sie użalać, że ledwo łapią oddech...   Tydzień temu jeszcze niektórzy kpili i wyśmiewali.  Ze mnie sie śmiali ze wprowadziłem niemal pełną izolację od klientów.... Dzisiaj rozkminiają z kim się kontaktowali.....    boją się, bo jeden dwóch znajomych dzieli ichj od kogoś kto jest w szpitalu a kogo znają... Kogoś, kto w tym szpitalu walczy i – co gorsza – absolutnie to z czym walczy nie przypomina zwykłej grypy.

 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...