Skocz do zawartości

[opinie] CST Jack Rabbit II Pro


TheJW

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Też potwierdzam że opona Jack Rabbit II PRO z EPS znika jak szalona. Mam ponad 2000km na niej i w tyle zniknęły już nacięcia w klockach. Bieżnik wyraźnie niższy niż na przodzie.

Jak dla mnie to uszczelniają się bardzo bardzo słabo, może to dlatego że to wersja CS-515, a tu nie ma informacji że są TL. Maxxisa wystarczyło nałożyć na obręcz i nawet na sucho napompować. CST nawet na zalanym mleku lekko rzygały na początku, bez strzału nie napompujesz.

Jak dla mnie Maxxis IKON pod względem wygody zakładania i żywotności wgrywają. Choć są cięższe i kosztuje milion monet.

Napisano
W dniu 27.08.2021 o 19:43, bogus92 napisał:

@Safar możesz zmierzyć suwmiarką szerokość opony? Daj znać przy okazji jakie ciśnienie i jaka szerokość obręczy.

1,5 bar -> 56mm;2 bar -> 57mm; 3bar ->57,5mm.

 

 

Napisano

Mogę jedynie potwierdzić to, co na poprzedniej stronie napisał @adamsanders. Przez błoto przejedziesz, jak się dobrze rozpędzisz i nie wpadniesz w koleinę. Wczoraj na maratonie nurkowałem przez to w krzakach. ;) Bez dobrej techniki na "sypkich" zakrętach i pseudobandach w stylu tych na Glacensis Singletrack jedzie się na Rabbitach niestabilnie, rowerem "miota jak szatan". :) Sam się nieźle zdziwiłem pierwszego dnia, gdy wpadłem jak dziki na tamtejsze single. Z kolei jak już wyczułem ich zachowanie na tej nawierzchni, to na zjazdach zbliżałem się do KOMów.

Zużycie...chyba też już wszystko napisano. Im bardziej twarda nawierzchnia, tym szybciej znikają (ale to dotyczy chyba wszystkich opon MTB :D). Moim zdaniem optymalne są dla nich dość ubite, ziemiste ścieżki i single, leśne ścieżki. Asfalt i kostka zabijają je momentalnie, szczególnie podczas wyścigów. Gdyby jeździć po asfaltowym torze, to byłby pewnie zasypany resztkami gumy jak w F1. ;)

Wymiary faktycznie trzymają.

No i widzę, że nadal ciężko dostać wersję SF... 😕

  • 3 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...
Napisano

Kupiłem dwie sztuki TR-CS515, czyli wersję EPS. Rozmiar standardowo - 29x2,25. 

Po wrzuceniu na wagę niezłe zdziwko...

Pierwsza sztuka - 602g 

Druga - 555g

Yyyy... :huh::sweat:

Napisano

Tak, wyglądają, jakby były z jednej dostawy. :)
Co ciekawe, macałem obydwie i nie zauważyłem istotnych różnic. Nie czuć, żeby np. przypadkiem włożono drugą wkładkę, albo gdzieś było zdecydowanie więcej gumy...

Oczywiście nie będę z tego powodu robił problemów, chociaż wiem, że są tacy, który oponę by odesłali... ;)

  • 1 rok później...
Napisano

Kupiłem Króliki w najnowszej wersji - 29x2,35" EPS 170TPI.
Coś dziwnego się z nimi stało... Na wadze 683 i 688g. To ok. 120g więcej niż 2,25" EPS i ponad 200g więcej niż wersja SF 2,25"!
Gdyby z tym wzrostem masy w parze szła szerokość, to jeszcze byłoby to zrozumiałe. Niestety tak nie jest. Różnica między 2,35" a 2,25" na tych samych obręczach 30mm i przy ciśnieniu ~2Bar to jedynie 1,1mm balonie (58,5 vs 57,4) i 1,7mm na klockach (56,2 vs 54,5mm).
Odniosłem wrażenie, że boki opony są bardziej mięsiste, a wnętrze jakieś dziwnie śliskie, jakby z innej gumy niż dotychczas. Do tego ta wersja jest strasznie sztywna jako całość. Po wyjęciu z pudełka i rozwinięciu stały na baczność jak drutówki. :)
Jeśli chodzi o zmiany w bieżniku, to ich brak. Szersza wersja nie ma żadnych dodatkowych klocków. Najwidoczniej powstała poprzez skalowanie poprzedniego projektu - wzór i klocki są po prostu powiększone o kilka procent. I tyle.

Nie dane im będzie mnie wozić. :) Wracają skąd przyjechały. To już nie jest ten Królik, który swoją masą i właściwościami mnie zachwycał.
A
le to nie znaczy, że z JRII się rozstaję. Zamówię po prostu starą, sprawdzoną szerokość 2,25", tym razem prawdopodobnie w wersji SF na szybkie, niewymagające wyścigi, bo na góry i trudniejsze warunki planuję zestaw Wolfpacka.

Napisano

Pod jakim względem nie mają startu? Jaki set wybrałeś i ile wyszło Ci na wadze? 

Króliki 2,25" z tego co pamiętam jak je ostatnio zamawiałem też przytyły, no ale to nie jest te prawie 700g. Dla semislicków to fatalny wynik. 😕

Napisano

Nie będzie to miarodajne ale wziąłem race na przód i speed na tył obie 2.4 cala. Wagowo wyszło nieco ponad 700g i 650g. Rower przytył 150 ale komfort i przede wszystkim bezpieczeństwo jazdy nieporównywalne. Na lekkim śniegu czuję się bezpieczniej niż na cst na żwirze w szybkich zakrętach. Jakość wykonania też o klasę lepsza. Gumy uszczelnilem na sucho pompką domowa z Lidla. Na wiosnę będzie jakaś recka bo Bogus też na pewno coś od siebie doda. Powiem zachowawczo - jest dobrze :) 

gumy mają ponad 60mm szerokości, śmiem powiedziec że wolfacki 2.25 będą szersze niż cst 2.35. co do wagi która podałeś to u mnie rabbit'y wyszły 600g.

Napisano

Ciekawe, bo mam też z kolei zupełnie odmienną opinię na ich temat - że w porównaniu do Królika są dużo gorsze.

Czyli trzeba po prostu zamówić i się przekonać. ;) Ale waga też piórkowa nie jest, chociaż jak na 2,4" i ponad 60mm to dobry wynik. Sumarycznie waga podobna jak te Rabbity 2,35", ale więcej mięsa i opony bardziej uniwersalne. Chociaż ja 3 sezony latałem na CST wszystko, od mazowieckich pustyń, przez błotne świętokrzyskie po góry, i nie miałem problemów typu uślizgi czy nieprzewidywalność zachowania opony. No ale jak nie spróbuję czegoś innego, to się nie dowiem, czy może być lepiej... ;)

  • 4 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...