[Do 7500zł za sztukę] Dwa rowery dla małżeństwa, przednie zawieszenie 100mm, waga do 12kg

[TjakTomek]

Tak, ta sama, nie ma się co dziwić że i X-Caliber dostaje wzmocnioną - księgowi zdecydowali że tak będzie taniej.

[KrissDeValnor]

Ale brzydal
Wygląda to naprawdę kiepsko...
Przecież ten komin jest wywalony chyba na 20 cm

[erzurum]

W dniu 15.09.2019 o 10:53, polmaj napisał:

https://allegro.pl/oferta/rower-mtb-orbea-29-alma-m30-m-2019-19-8337176245

To jest dramat ?

świetna ta Orbea i nie wiem jak można ją porównywać do scale 950.

[some1]

14 minut temu, erzurum napisał:

świetna ta Orbea i nie wiem jak można ją porównywać do scale 950.

Gdyby Scale był w cenie katalogowej (7000) to można się zastanawiać, ale KlaudiaRomek mogą go kupić 1500 PLN taniej / sztukę. Orbea już jest przeceniona z 9 kafli, dużo więcej nie urwiesz. 

[Chociemir]

Bardzo marnie -oględnie rzecz ujmując- Scott prezentuje się przy tej Orbei. Pewnie można ją kupić jeszcze taniej czyli bez prowizji allegro.

[TjakTomek]

Bardzo marnie powiadasz?

S. Fox 32 Rhytm, O. Reba. S. 10-51 Shimano mix XT-SLX, O. 11-50 SRAM NX,  hamulce te same. Gdzie tu widzisz tę marność? Że rama aluminiowa? 11,6kg to dużo? Orbea ma karbonową ramę ale waga nieznana, nie mają czym się pochwalić? Różnica w cenie spora. Ja bym roweru z 11-50 NX nie kupił. Reba na pewno nie pracuje lepiej od podstawowego Foxa, nie oszukujmy się.

[KrissDeValnor]

Ta jest o tysiąc tańsza od poprzedniej, a nadal rama karbonowa, "niemodne" dwa blaty i tylko słabsze hamulce : https://allegro.pl/oferta/rower-mtb-orbea-29-alma-m50-reba-l-2019-7930123983

[polmaj]

Teraz, TjakTomek napisał:

Bardzo marnie powiadasz?

S. Fox 32 Rhytm, O. Reba. S. 10-51 Shimano mix XT-SLX, O. 11-50 SRAM NX,  hamulce te same. Gdzie tu widzisz tę marność? Że rama aluminiowa? 11,6kg to dużo? Orbea ma karbonową ramę ale waga nieznana, nie mają czym się pochwalić? Różnica w cenie spora. Ja bym roweru z 11-50 NX nie kupił. Reba na pewno nie pracuje lepiej od podstawowego Foxa, nie oszukujmy się.

sercem roweru jest rama a orbea to klasa wyżej  a osprzęt stopniowo można wymienić

[TjakTomek]

Skąd wiecie jaki jakościowo jest ten karbon w budżetowej Orbea'i że ferujecie takie wyroki? Ile waży? Nie to żebym miał coś do tej marki, Laufey H10 2020 bardzo mi się podoba.

Edytka: wklejanie linków do dużych rozmiarów mija się z celem, oni potrzebują S.

[polmaj]

a znasz wielu producentów co dają  gwarancję na ramę bez względu na wagę użytkownika i sposób użytkowania roweru , resztę sam sobie dopowiedz

[TjakTomek]

To tylko marketing. Myślisz, że nie urażając nikogo grubaski kupują wycieniowane ramy do XC i robią nimi trasy enduro?

[some1]

Bikester podaje 11,25 kg dla Orbei, ale w sumie nie wiadomo skąd to wzięli: https://www.bikester.pl/orbea-alma-m30-mtb-hardtail-29-zielony-turkusowy-856159.htm

NX jest ciężki i neguje co najmniej połowę korzyści wagowych z karbonowej ramy, a wymiana na coś lepszego to kosztowna zabawa, choć można ją rozbić na raty. 

Ogólnie po prostu ta Orbea to żadna okazja, bo w takich rowerach w tym budżecie można przebierać. Nawet u Scotta można kupić zbliżony rower, na dodatek z sezonu 2020 i bez obniżki. Skoro na Scale 950 udało się utargować 1500 PLN, to i tutaj pewnie da się dostać konkretny rabat przy zakupie dwóch: https://www.scott.pl/produkt/1043/6395/Rower-Scale-930/

Cała dyskusja rozbija się o to czy warto dopłacać kilka tysięcy do rowerów z gorszym osprzętem na karbonowej ramie. Ale odpowiedź na to pytanie dla każdego może być inna

 

[TjakTomek]

Każdy inaczej ocenia sensowność zakupu. Tak jak pisałem wcześniej a propos Scott i Cube:

W dniu 15.09.2019 o 18:02, TjakTomek napisał:

Scott Scale 750 2020 ~12,2kg z myk mykiem i spd. 5500zł, tak? Cube C62 SL 2020 ~11kg za minimum 9000zł po 15% rabacie który nie wiadomo czy dostaniecie na nowy model. 3500zł różnicy za 1,2kg - pomijając kwestie osprzętu który w Scott jest już przyzwoity, czy naprawdę warto tyle dopłacać? ..

Przekraczając pewną kwotę zaczynamy dużo więcej wydawać, a różnica w jakości staje się coraz mniejsza. Przejechałem się dzisiaj na Scale i pomyślałem sobie "ale świetnie byłoby mieć 910 2020", ale czy naprawdę chciałbym wydać dodatkowe 3900zł (przy uwzględnieniu cen po rabacie) względem 950 za 0.9kg mniej i lepszy osprzęt?

[polmaj]

Teraz, some1 napisał:

Bikester podaje 11,25 kg dla Orbei, ale w sumie nie wiadomo skąd to wzięli: https://www.bikester.pl/orbea-alma-m30-mtb-hardtail-29-zielony-turkusowy-856159.htm

NX jest ciężki i neguje co najmniej połowę korzyści wagowych z karbonowej ramy, a wymiana na coś lepszego to kosztowna zabawa, choć można ją rozbić na raty. 

Ogólnie po prostu ta Orbea to żadna okazja, bo w takich rowerach w tym budżecie można przebierać. Nawet u Scotta można kupić zbliżony rower, na dodatek z sezonu 2020 i bez obniżki. Skoro na Scale 950 udało się utargować 1500 PLN, to i tutaj pewnie da się dostać konkretny rabat przy zakupie dwóch: https://www.scott.pl/produkt/1043/6395/Rower-Scale-930/

Cała dyskusja rozbija się o to czy warto dopłacać kilka tysięcy do rowerów z gorszym osprzętem na karbonowej ramie. Ale odpowiedź na to pytanie dla każdego może być inna

 

podsumowująć każdy ma swoją racje i nie twierdzę że to jakaś okazja mieści się w budżecie więc zaproponowałem bo dla mnie ta orbea jest lepsza niż scott

[Sabarolus]

11 minut temu, polmaj napisał:

osprzęt stopniowo można wymienić

Jeżeli ktoś zadaje tak ogólne pytanie na forum jak autor tematu to raczej szczerze wątpie, aby bawił się w modelarstwo i potem sumiennie wymieniał poszczególne graty.

W ten sposób w ogóle można pominąć specyfikację i szukać roweru z najlepszą ramą do 7.500 a resztą się nie przejmować. Pytanie czy to ma sens? Po wypowiedziach autora wnioskuje, że szuka kompletnego roweru do jazdy bez bawienia się w wymiany osprzętu itp kombinacje. Bardzo naturalne podejście. Przewagą Orbei jest tylko i aż rama. Pytanie na ile ma to dla kogoś znaczenie - rama Scotta to aluminium, ale bynajmniej nie byle jaka, tylko obecnie najbardziej zaawansowana w katalogu.

[wkg]

Teraz, TjakTomek napisał:

Przekraczając pewną kwotę zaczynamy dużo więcej wydawać, a różnica w jakości staje się coraz mniejsza. Przejechałem się dzisiaj na Scale i pomyślałem sobie "ale świetnie byłoby mieć 910 2020", ale czy naprawdę chciałbym wydać dodatkowe 3900zł (przy uwzględnieniu cen po rabacie) względem 950 za 0.9kg mniej i lepszy osprzęt?

Coś w tym jest : D

Przejechałem się dzisiaj na Scott Spark RC 900 World Cup AXS za 30k. Bardzo fajny ! W sumie to cool mieć rower droższy pd samochodu ale jak pomyślę, że za tą cenę mógłbym mieć 

- ścieżkowca z myk-mykiem z górnej półki w góry,

- ścigacza 10kg na Mazowsze,

- trenażer z pulsem, pomiarem mocy i rocznym abonamentem na Zwifta ....

[polmaj]

Teraz, Sabarolus napisał:

Jeżeli ktoś zadaje tak ogólne pytanie na forum jak autor tematu to raczej szczerze wątpie, aby bawił się w modelarstwo i potem sumiennie wymieniał poszczególne graty.

W ten sposób w ogóle można pominąć specyfikację i szukać roweru z najlepszą ramą do 7.500 a resztą się nie przejmować. Pytanie czy to ma sens? Po wypowiedziach autora wnioskuje, że szuka kompletnego roweru do jazdy bez bawienia się w wymiany osprzętu itp kombinacje. Bardzo naturalne podejście. Przewagą Orbei jest tylko i aż rama. Pytanie na ile ma to dla kogoś znaczenie - rama Scotta to aluminium, ale bynajmniej nie byle jaka, tylko obecnie najbardziej zaawansowana w katalogu.

wymiany sa nieuniknione w miarę zużycia  koła , napęd a jak sie wymienia stopniowo to tak nie boli  , a jak daję to radość i można  sobie na to pozwolić to kasy się tak skrupulatnie nie liczy , więc nie  upraszczaj zbytnio mojej wypowiedzi

[TheJW]

2 godziny temu, some1 napisał:

Gdyby Scale był w cenie katalogowej (7000) to można się zastanawiać, ale KlaudiaRomek mogą go kupić 1500 PLN taniej / sztukę

Skąd ta informacja, bo nie mogę znaleźć? Mówimy tutaj o rabacie rzędu 21,5% na kolekcję 2020...coś tego nie widzę.
Ewentualnie poproszę namiary na sklep, bo ja właśnie dzisiaj zamówiłem 940 dla swojej 'Różowej' i o rabacie większym niż 14% nie marzę. W innym sklepie w ogóle o rabacie nie chcieli dyskutować, tylko dorzucić jakieś fanty. Mimo to uważam, że 5750 zł to dobra cena za ten rower, mimo kiepskiego widelca i napędu SX. Napęd się z czasem wymieni, a i jakąś ofertę na widelec  można wyhaczyć. No i...zobaczyła malowanie na żywo, a potem nie było już o czym dyskutować.

Jest jeszcze Orbea M50 2019 w kilku wersjach. Reba, 2x11 XT+Sunrace+ProWheel () lub Recon i NX 1x12. Ale cena katalogowo 7800 zł. Ten na Reconie i NX opłacałoby się może kupić za 6200 zł, ale nikt takiego rabatu nie da. No i moja uznała, że geometria jest dziwna i nie umiała tym rowerem skręcać.

[some1]

KlaudiaRomek kupują dwa rowery, więc widocznie dostali cenę "hurtową". Przynajmniej taka kwota padła na pierwszej stronie wątku. 

[TheJW]

Tam było takie poplątanie z pomieszaniem, że ciężko stwierdzić, czego dotyczyło to 11tys zł. Poza tym napisali, że sprzedawca zaczął cwaniakować, więc...

Ktoś mówił o Cube'ach. Fajne, ale trzeba zwrócić uwagę, czy nie kupuje się widelca na szybkozamykacz. W tych niższych węglowych rowerach taki właśnie myk zrobił - tył 12x148, przód...QR 9x100.

[TjakTomek]

Dostałem propozycję upustu na Scale w postaci 14% rabatu na modele karbonowe, 15% na aluminiowe i myślę że jest to maksimum jaki można uzyskać kupując jeden rower. Mowa o modelach 2020. W Cube nie chcieli nawet słyszeć o jakimkolwiek rabacie na nowe modele, nie było też do czego się przymierzyć.

Też uważam, że rama to serce roweru i jest najważniejsza, ale czy naprawdę musi być karbonowa? W przypadku Scale zyskujemy całe 300g, bo tyle wynosi różnica pomiędzy identycznymi osprzętowo 950 i 925. Każdy musi sobie zadać pytanie czy te 300g robi mu różnicę - mnie nie robi jeśli mam za to zapłacić 1800zł.

[TheJW]

Trzeba też zaznaczyć, że w przypadku Scotta, Scale 950 to jedyny aluminiowy model wart uwagi (po rabacie rzecz jasna ). Oczywiście dla kogoś, kto chce mieć ramę pasującą do obecnych "norm". I trzeba przyznać, że jest naprawdę fajnie skonfigurowany. Wymienić hamulce, koła na lekkie i będzie fajna maszynka. Ale to nadal alu i nadal inna geometria.

Warto też spojrzeć na Specialized Chisel. Świetne ramy ważące tyle, co karbonowe od tańszych producentów. Do tego są bardzo ładne. Tylko cena...jak to u Speca. Nie tylko ważą tyle, co karbon, ale i kosztują.

 

[Gość]

Ja mysle, ze im nowszy model tym mozliwosci upustow sa mniejsze....Ja kupilem 2 tyg. temu Meride rocznikowo 2018 model z 8999zl za 6200zl i tu mysle byl to przyzwoity dla mnie zakup.

[TjakTomek]

Wyposażenie Chisela to smutny żart biorąc pod uwagę jego cenę. 

Widzę, że na papierze geometria ram Scale różni się, ale co to zmienia dla użytkownika? Czy faktycznie jest zauważalna różnica?  

W obecny rower włożyłem praktycznie tyle co cena zakupu, kolejny chciałbym aby od razu mi odpowiadał. Żadnych inwestycji poza detalami jak siodełko czy gripy i wynikającymi z normalnego zużycia. 

Shotgun, świetny upust - co to za model? 

[kenzo]

14% rabatu na "świeży" rower to bardzo dużo (gdzie taki dają btw?). Na Orbeę, w Gdańsku przynajmniej, maks do wyrwania to 5%, Scotta jeszcze nie sprawdzałem.