Skocz do zawartości

[opona 26] za 9zł


Blueforce

Rekomendowane odpowiedzi

w jakim to markecie? Moim zdaniem warto sprawdzić ten towar:-)

Znalazłem kiedyś na Allegro opony za 11zł w kolorze ale niestety wysyłka była za 30zł bez limitu sztuk no i tak kupiłem 4 opony w markecie po 18zł ale jakby nie ta wysyłka to bym kupić od przehandlarza ;-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opona to jedyny element który łączy rower z podłożem. Oszczędzajcie jeszcze bardziej, może da się przykleić do obręczy gumę sprzedawaną na metry.

Co tu sprawdzać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weźcie pod uwagę, że przeciętny Janusz do swojego roweru z przed 20 lat, w którym nigdy nic nie naprawiał nie kupi opony za 50 albo 100 zł. Jak już przetrze się do dętki to pójdzie do marketu kupi taką za 9 zł i będzie jeździł kolejne lata. Dosyć tania baza do zrobienia opony z kolcami na zimę ale trzeba mieć jeszcze rozmiar koła odpowiedni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sklep Auchan w Galaxy Centrum, jest też rozmiar 28. Kupiłem jedną, napis nylon na boku, plastikowa w dotyku, bieżnik szosowy. Pachnie średnio mocno , ale nie odrzuca, stopka z nadlewami, ale łatwo je poprawić nożykiem.  Tak jak Labell zauważył, jest planowana do roweru o wartości ~80 zł( 10. letni full suspension z Biedronki za 349 zł ), i to na tylną oś, bo jej uślizg łatwiej opanować i jest mniej groźny. Jak uda się założyć na obręcz to zrobię mały test, mogę porównać do Vittoria Saguaro, bo jej używam w "prawdziwym" rowerze, hardtailu xc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Cena Czyni Cuda.

Taka reklama była w salonach  z butami.:D

I co z tego, że but za 50,-zł śmierdzi po jednym dniu, wkładka się podwija a z podeszwy wyłażą resztki kleju.

Każdy towar ma swojego nabywcę. Bo w rzeczonym sklepie można kupić również porządne buty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam, że ciężko się zakłada, ale da radę bez pomocy łyżek(trzeba wypuścić całe powietrze z dętki podczas zakładania rantu na obręcz). Opona działa- nie ślizga się na niezbyt stromym wilgotnym podjeździe z piasku, bieżnk szosowy bez widocznych klocków. Po pierwszej jeździe powierzchnia stykająca się z asfaltem przestaje być błyszcząca, i zaczyna przypominać "prawdziwą" oponę pod względem koloru i struktury powierzchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Odkopię temat, poprzednia oponę za kilkanaście zł już zajeździłem i jakoś w czerwcu 2019 roku kupiłem oponę przywołaną w ww temacie, były dostępne dwa rodzaje bieżnika szosowy oraz terenowy, kolega Blueforce zakupił oponę szosową, ja natomiast terenową. Minął prawie rok, a opona ma się dobrze, nic się nie działo, nie bije na boki, więc polecam. 

284696.jpeg

284697.jpeg

284698.jpeg

284699.jpeg

284700.jpeg

Jak widać na fotografiach, opona niczym szczególnym nie odbiega od innych opon w przedziale do 50zł szt

Gdyby ktoś szukał. Opona marki Enero

https://galeriasportowa.pl/pozostale/7514-opona-rowerowa-enero-26x20-mtb--5902431011158.html

opona szosowa jaką przedstawił kolega Blueforce

https://galeriasportowa.pl/pozostale/7510-opona-rowerowa-enero-26x175-ctb--5902431011141.html

lub sklepy Auchan

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój egzemplarz też ma się dobrze. Jako ciekawostkę podam, że oryginalne opony terenowe w "makrokeszu" z kostką zdarły się do osnowy po dosłownie kilkuset kilometrach jazdy po asfalcie (20 km dziennie), więc jak widać tym enero jeszcze sporo brakuje do bycia najgorszymi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli wnioskując, da się zrobić oponę w dobrych pieniądzach, tylko nie ma komu jej przetestować i podzielić się wrażeniami. Bo jak to tak, "prawdziwi" rowerzyści nawet nie spojrzą na takie "coś", bo nie wypada, bo będą mieli kumple bekę ze mnie, bo "prawdziwy" rowerzysta musi mieć sprzęt za k-zł, a każdy inny to Janusz. Wracając do opon ww marki, jest również dostępny rozmiary   29" ciekawe czy ktoś się skusi choćby na chwilę do sprawdzenia. Na razie jest nas dwóch zadowolonych, może przybędzie trzeci?

https://allegro.pl/oferta/opona-rowerowa-do-roweru-mtb-29x2-1-enero-9256854476?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_UZSD_pla_sport_turystyka_rowery_akcesoria_sport_bicycles&ev_adgr=Rowery+i+akcesoria&gclid=EAIaIQobChMI8vnT5efC6QIVk4KyCh0GpgEIEAkYAiABEgJjM_D_BwE

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogumienie to głównie miejsce gdzie można sobie bez problemu kupić lepsze osiągi i dopóki trzymamy się poziomu sensu ( dajmy na to do 150-200zł/szt) to kupienie lepszej gumy oznacza mniejsze opory toczenia tudzież lepsze trzymanie gruntu ( zależnie od celu konstrukcji danej opony ) w miarę wzrostu ceny.

Nauczyłem się tego na własnej skórze, jak wymieniłem przyzwoite, ale już zużyte gumki na spezial-sonder-angebot z auchan za 12zł. Średnie spadły mi o jakieś 4km/h. Tydzień później wszystkie cztery które kupiłem poszły do śmietnika.

W ogóle, to sobie zapodam linka: http://uzurpator.com.pl/new_blog/documents/Epopeja_o_oponach.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zmienia to faktu, że ja jadąc na tanich, ty na drogich oponach i tak dojedziemy z punktu A do punktu B. Przecież jazda na rowerze to nie tylko zawody, maratony itp, dla większości ludzi to rekreacja i im nie potrzebne opony za 100zł, a w większości tematów takie polecacie. Niekiedy jak czytam posty to mam wrażenie że  niektórzy odlecieli już dawno, to tak samo jak dyskusje na temat oleju do silnika, ktoś kto kupuje marką i opinią z  netu Mobila czy innego Castrola nie da sobie powiedzieć że sporo tańszy Lotos jest tak samo dobry jak ww. Nawet jak da się takiemu delikwentowi do porównania karty obu produktów. Często też ktoś zakłada z góry, że coś jest gorsze od innego  nawet nie mając tego osobiście przetestowanego. Miałem na tylnym kole Tioge, teraz mam oponę za 9 zł i jeździ mi się tak samo dobrze.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tworzysz narrację która zupełnie nie ma podstaw w pisanych tu i w innych wątkach wypowiedziach. Jak ktoś chce tanią i dobrą oponę "do wszystkiego" to zazwyczaj dostaje propozycję jakiś drucianych race kingów za 50zł. A że na gołej feldze z wężem ogrodowym da się jechać... no da się. Tak samo da się na plastikowej oponie za 9zł. Nie ważne że pierwszy lepszy mokry korzeń albo kostka brukowa wybije zęby użytkownikowi, nie ważne że waży tyle co dwie normalne opony. Ktoś jechał na niej po asfalcie i łące w lato i jest git... nie, nie jest. Klocki jak w traktorze ale nie ściera się na asfalcie... nic tylko na tony kupować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Galad napisał:

Nie zmienia to faktu, że ja jadąc na tanich, ty na drogich oponach i tak dojedziemy z punktu A do punktu B. Przecież jazda na rowerze to nie tylko zawody, maratony itp, dla większości ludzi to rekreacja i im nie potrzebne opony za 100zł, a w większości tematów takie polecacie. Niekiedy jak czytam posty to mam wrażenie że  niektórzy odlecieli już dawno, to tak samo jak dyskusje na temat oleju do silnika, ktoś kto kupuje marką i opinią z  netu Mobila czy innego Castrola nie da sobie powiedzieć że sporo tańszy Lotos jest tak samo dobry jak ww. Nawet jak da się takiemu delikwentowi do porównania karty obu produktów. Często też ktoś zakłada z góry, że coś jest gorsze od innego  nawet nie mając tego osobiście przetestowanego. Miałem na tylnym kole Tioge, teraz mam oponę za 9 zł i jeździ mi się tak samo dobrze.

 

Podoba mi się fakt, że nie odniosłeś się do niczego co zostało powiedziane, a uciekasz w pustą retorykę. Widzisz, problem z tanimi oponami ( i tanim, marketowym, wszystkim ) jest taki, że nie wiadomo co kupisz. Czasem trafisz coś przyzwoitego, czasem trafisz na śmiecia. I nie chroni przed tym nawet model czy marka, bo rozrzut produkcyjny jest potężny.

Tak na marginesie, utrata 20% prędkości przelotowej to dramat. To jakby jeździć na zaciągniętym hamulcu. Rozumiem, że by Ci to nie przeszkadzało, bo "jeździ się dobrze"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, opony te (enero) są gorsze. Proszę jednak, by oceniać je obiektywnie, by łatwo było zrozumieć, jak zmienia się jakość wraz ze wzrostem ceny- hiperbole nie pomagają, zaciemniają obraz sytuacji. Przykład-

masa moich, szosowy bieżnik ENERO 26X1.75 CTB  26x1.75- 800gram.
Continental Contact Travel Wire Bead Tire - 26x1.75- 725 gram (cienka wkładka antyprzebiciowa)

schwalbe marathon black-reflective/26x1.75 (47-559): 875 g (grubsza wkładka anty.., 3mm chyba)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież nikt nikomu nie każe jeździć na furious fredach bo ważą <400 gram i oczywistym jest, że nie każdy ich potrzebuje i nie każdy na nich umie jeździć tak żeby zyskać zamiast tracić, tu nawet nie chodzi o ceny czy wytrzymałość.

To nie jest jakaś wiedza tajemna, że b.tanie opony mają swoją docelową grupę (grono osób o słabej wiedzy, ale też, żeby nie było - również osoba podejmująca świadomie ograniczający ją wybór) - W przypadku opon jakiś tanich drutów za 50zł chociażby z decathlonu, czy polecanych na forum do znudzenia drucianych RK dostaje się w miarę bezpieczny zrównoważony produkt - jeździ na tym tysiące osób, świetnie spełniają swoja role - świetnie to nawet mało powiedziane, pomimo że szybkie nie są wybitnie, lekkie specjalnie też, ale wytrzymałe znośnie i nie mają mieszanki i bieżnika których jedynym celem jest wytrzymałość na ścieranie... A niestety b.tanie opony w większości to mieszanina plastiku i smoły o katastrofalnych właściwościach jezdnych. Czy da się na tym jeździć - da się. Można też być zadowolonym - jasne że można - jeżeli to świadomy wybór i świadomie do możliwości tych opon dostosowujemy jazdę - zarówno jej poziom trudności jak i dystans. I generalnie wiemy, że opona tego typu ogranicza. Jak ktoś jest "spacerowiczem" albo komuś pasuje wolniej, ciężej i z zachowaniem większej czujności, bo opona trzyma się znacznie słabiej - to spoko. Ale nie nie jest tak jak poniżej:

16 godzin temu, Galad napisał:

Czyli wnioskując, da się zrobić oponę w dobrych pieniądzach, tylko nie ma komu jej przetestować i podzielić się wrażeniami. Bo jak to tak, "prawdziwi" rowerzyści nawet nie spojrzą na takie "coś", bo nie wypada, bo będą mieli kumple bekę ze mnie, bo "prawdziwy" rowerzysta musi mieć sprzęt za k-zł, a każdy inny to Janusz.

to nie jest wniosek... tylko... przepraszam z góry za słowo - dyrdymały mające udowodnić tezę co do której nie ma żadnych podstaw.

Często można przeczytać wypowiedzi podobne do Twoich - "pro to fajanse i snoby" a raczej nigdy "Ci na Wigry to Janusze" - znajdź jeden wpis na tym forum tej drugiej treści... gdzie ktoś "pro" ciśnie po kimś bo ma przykładowego "tribana za 1000zł"

10 godzin temu, Galad napisał:

Nie zmienia to faktu, że ja jadąc na tanich, ty na drogich oponach i tak dojedziemy z punktu A do punktu B.

Niestety ni.. hu hu. Wydłuż trasę przejazdu "dom-sklep-dom" do dłuższej niż 2h przejażdżki nawet średnim tempem bez ciśnięcia jakiegokolwiek to zobaczymy gdzie dojadę ja a gdzie Ty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, uzurpator napisał:

Tak na marginesie, utrata 20% prędkości przelotowej to dramat. To jakby jeździć na zaciągniętym hamulcu. Rozumiem, że by Ci to nie przeszkadzało, bo "jeździ się dobrze"?

Widzisz, dla mnie jazda na rowerze to przyjemność, nie przymus. Nigdy się nie zastanawiałem nad oporami toczenia, czy prędkość średnia na dystansie X jest taka a nie inna, ot po prostu siadam i jadę, czy to do pracy, czy tak bez celu aby się przejechać. Tak jak zostało wspomniane, zakup tej opony to był mój świadomy wybór, aby sobie udowodnić że da radę na tym jeździć, wg mojego zdania i w mojej opinii da się i nie zauważyłem żadnych skutków ubocznych, jak już wspomniałem jeździ mi się tak samo dobrze jak na oponie markowej (czyt: Tioga). Kolega Blueforce przedstawił masę opony tego importera, i jak widać nie odbiega znacząco od opon markowych, choć sama w sobie jest cięższa bo nie posiada wkładki. Szkoda że jest nas tylko dwoje i nie ma kolejnych osób które jeździły na oponach w podobnym przedziale cenowym, mogły by wtedy przedstawić opinię. Nie szukam tu na siłę sojuszników, aby poparli moje odczucia z jazdy na taniej oponie tylko wyrażam "swoją" opinię na temat ww opony i nie zgadzam się na tezy tutaj stawiane, że ten produkt jest niebezpieczny, że rozpadnie się  na pierwszej wyrwie etc. Ot dobry produkt w dobrej cenie mi się trafił i cieszę się że spróbowałem kupić, bo wiem że było warto. Zresztą ja zawsze lubię eksperymentować. Do czego i was zachęcam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...