Skocz do zawartości

[Gięta Karbonowa Kierownica + Mostek Alu] Dobranie odpowiedniego mostka do kierownicy karbonowej.


OCLVCarbon

Rekomendowane odpowiedzi

7 godzin temu, OCLVCarbon napisał:

 

Pękły kierownice baranki karbonowe w szosie czy gięte w mtb?

Chyba świadczy to generalnie o jakości ich  produktów, a przynajmniej z karbonu. Do tego -jak sądzę- w szosie kierownica ma chyba sporo "łatwiej" niż w MTB.

Żeby nie było, sam od lat (w szosie) używam karbonowych części (kierownice, sztyce, koła, siodełka).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, OCLVCarbon napisał:

No właśnie ta pasta to wiem że się stosuje, ale ona czymś się różni od tej pasty na sztycy, co się daje w przypadku karbonowych ram?

To jest to samo.

12 godzin temu, Chociemir napisał:

Do tego -jak sądzę- w szosie kierownica ma chyba sporo "łatwiej" niż w MTB.

Ale bywają też bardziej odchudzone niż te do MTB. Sam widziałem kierownice do szosy, które były tak wylajtowane, że nawet do szosy takiej bym nie założył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze swojej strony polecę mostki ritchey'a C220 albo C260 (występują z różnymi kątami i różnych długości). Mają specyficzną obejmę kierownicy (220 i 260 stopni) co pozwala mniejszy nacisk na kierownicę wywierać. Jedyna ich wada to śruby - są praktycznie jednorazowe (od razu lepiej kupić tytanowe na ali). Do trailówki ostatnio sprawiłem sobie mostek nukeproof horizon (i taką też kierownicę) i nie mogę przestać na nie patrzeć ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Ilia napisał:

 

Ale bywają też bardziej odchudzone niż te do MTB. Sam widziałem kierownice do szosy, które były tak wylajtowane, że nawet do szosy takiej bym nie założył.

Ale tu mowa była o jakości karbonowych kierownic Accenta, a te nie są "wylajtowane"...

Poza tym kierownice MTB też "bywają" "wylajtowane" -na przykład:  http://darimo.eu/en/darimo-mtb-handlebar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam rozumieć, że nie ważne czy kierownica "karbonowa" kupiona w internetowym chińskim sklepie czy oryginalna kierownica "karbonowa" to jedno i to samo - bo i tak pęknie na pierwszym lepszym krawężniku ? Wtedy trzeba myśleć o zakupie nowej kierownicy.  Czy może jednak da się jakoś przeżyć używając tej kierownicy przy rowerze ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kupisz markową karbonową kierownicę z wyższej półki to może być mocniejsza nawet od metalowej, a jak kupisz tanią kierownicę nie wiadomego pochodzenia to mogą Ci równie dobrze sprzedać plastikową, z włókna szklanego i td. z naniesionym wzorem karbonu i nie będziesz wiedział czy możesz jej zaufać czy nie. Po za tym są też różne metody wytwarzania karbonu i części z niego, a to też ma wpływ na końcową wytrzymałość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem. To pewnie też jeśli na takiej kierownicy założony mam nowy licznik przewodowy i taka kierownica mi pęknie na pierwszym lepszym krawężniku to spowoduje wyrwanie kabelków z komputerka - w sensie z tej podstawki mocowanej do kierownicy to generalnie jest już nie tylko po kierownicy, ale też i po liczniku prawda ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to bym się w takim przypadku nie martwił o licznik :)

Ale faktem jest, że prawdziwi bikerzy mają przestawioną wrażliwość na uszkodzenia..z reguły jak taki gość ( ja też )  solidnie wyglebi to szybko wstaje na nogi i patrzy czy rower cały :)    To, że kolano rozwalone ma drugorzędne znaczenie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz że karbon tak raczej nie pęka (Nie wiem jak pęka plastyk pomalowany na karbon) - chrup i rysa, rozwarstwienie, odprysk a nie że pół kierownicy w ręku zostaje. A dwa mam w pamięci tylko jedno takie doswiadczenie, gleba bo na finiszu bylo ciasno chłopak z tyłu co zahaczył o koło przeleciał przez swoją kierownicę i wpiety razem ze swoim rowerem po otb wylądował na 2-ch czy 3-ech rowerach, które wcześniej przewrócił. Pech że pękła nieszczęśliwie ustawiona względem trajektorii jego lotu kierownica, szczęście że nie on.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...