Skocz do zawartości

[Ścieżkowiec] budżet do ustalenia, Beskidy


TjakTomek

Rekomendowane odpowiedzi

3x a 2x to zasadnicza roznica ;) Ale spoko, nie upieram sie. Widzialem jak Mastersi wjezdzaja mega podjazdy w Beskidach na 1x11 czy 1x12 tam gdzie ja nie dawalem rady na 2x10 wiec sie da :) Z doswiadczenia widze ze teraz bylbym w stanie przejechac cale zawody na poltora blatu, czesto tak robie ze jade na duzym i na maksa wykorzystuje tyl, ale zawsze w krytycznym momencie moge zrzucic z przodu na maly blat i zluzowac noge wciaz jadac a nie prowadzac - nie jestem pewien czy dalbym rade tak zrobic majac naped 1x.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, TjakTomek napisał:

Przejechałem się na X-Caliber 8 i 9 (chcieli mi je wcisnąć u Treka) i niespecjalnie mi się podobało.

To rower do XC wiec niemasz porównania ze ściezkowcem. Ja bym nie skreślał 29 cali. Rowery Trail bo takiego szukasz są krótsze, mniejsze kąty główki itp. 29 cali będzie łatwiej pokonywał drobne przeszkody. W mojej ocenie będzie szybszy w dół oczywiście przy trasach z niezbyt ciasnymi zakrętami. Trance to już Enduro 150mm skoku. Będzie bujał pod górę i do tego 27,5 cala będzie wolniejszy. Trail to 120-130mm skoku i przy dużym kole 29 będzie ładnie podjeżdżał. HT na singlach (Pod Smrkiem Enduro Trails) gdzie podłoże jest gładkie będzie bardzo dobrze jeździł. Gorzej na korzeniach i kamieniach. Wówczas FS będzie lepiej przyczepny. W góry 1x12 Eagle GX lub NX. 1x11 (11-46) 32T przód dla początkującego może być problemem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beskidy to kamienie, dużo kamieni, można by rzec w ch... kamieni. A między tymi kamieniami czasem są korzonki. Rowery HT tutaj to nie jest dobry pomysł. Jasne, że się da i można ale skoro może być lepiej to po co?
Napęd to kwestia indywidualna. Dla mnie 1x to poroniony pomysł ale jeśli autor ma odpowiednią nogę to też da sobie radę. W końcu pchać każdy umie ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, oczywiście Kipcior. Dlatego właśnie jeśli chodzi o HT to tylko na oponie plus - da to namiastkę pełnego zawieszenia za pół ceny. A propos cen, o ile hardtaila mógłbym kupić w cenie zbliżonej do sugerowanej przez producenta i dopuszczam jakieś jeszcze drobne inwestycje w osprzęt to full za 9k ma być "z promocji" np. przecena z 11-12k i w konfiguracji której już nie trzeba zmieniać.

Cieszę się, że nie wywołałem g*wnoburzy ht vs fs, że dyskusja jest na poziomie. :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli już iść w HT to jak pisałem wczesniej w fatbika. I tak będzie brakować zawieszenia ale to jedzie jak czołg, a przyczepność pozwala wyjeżdżać tam, gdzie normalnie nie idzie tego zrobić, bo jest za dużo luźnych kamieni. Oczywiście ma to drobne wady na asfalcie i ponadprzeciętne koszty części ale coś za coś ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do bujania się między schroniskami beskidzkimi zdecydowanie lepszy jest full. Większa opona, nawet fat nie jest żadną namiastką pełnego zawieszenia. HT to inny rodzaj roweru bez względu na rozmiar koła czy opony i nie ma co zaklinać rzeczywistości.

Jedynym argumentem za HT do opisanych celów jest chęć oszczędzania pieniędzy na zakup i późniejsze utrzymanie roweru. Jeśli masz fulla w zasięgu finansowym i nie będziesz jeździł po Beskidach 3 razy do roku, to od razu wykreśl z listy wszystkie HT i skup się na wyborze dobrego fulla.

Napisałeś, że jesteś niski. Mimo to nie skreślałbym dużych kół. Chyba że nie jesteś w stanie znaleźć modelu, który jest w diobrym rozmiarze, zapewnia Ci dobrą pozycję na rowerze i ma ogólnie dobrą geometrię.  Jeśli masz mniej niż 175cm to może rzeczywistoście łatwiej będzie dobrać 27,5". Tu trochę gdybam, bo sam mam 1,9m.

Napęd. Nie skupiałbym się na tym zbyt mocno. Jest to element latwo wymienialny. Wybierz według gustu albo po prostu weź to, co bedzie przykręcone do roweru, który pasuje Ci rozmiarem i wyglądem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 167 bez kapelusza, kurdupel jak się patrzy - sami więc rozumiecie dlaczego upieram się przy 27,5. Czyli ramy dla mnie to virtualna 17,5/realna 16,5 u Treka, Ska (16?) u Gianta. Do obu w tych rozmiarach się przymierzałem w kilku modelach, obie pasują z przewagą tych od Gianta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, TjakTomek napisał:

Szymku, 1x11 w Trance mi odpowiadał. Nie chcę Krossa, źle mi się kojarzy marka. Dziękuję za wzięcie udziału w dyskusji.

Mr.Fatbiker Roscoe 8 ma sztywną oś z przodu a brak z tyłu chyba nie jest ważny przy mojej wadze.

Nie myśl o marce z jakimiś skojarzeniami. Obecnie nie ma złych rowerów, są tylko dobre albo bardzo dobre. Kross to obecnie jedna z lepszych marek na rynku, a przy tym dostępna cenowo (na czym jeździ Maja Włoszczowska? na czym jeździ Mariusz Bryja?). Kupując Soila czy Tranca masz pewność, że zawieszenie Cię nie zaskoczy i inwestujesz w sprawdzone rozwiązania. Przemyśl to. Zresztą w Internecie nie znajdziesz złych opinii o w/w rowerach, szczególnie nt. zawieszenia.

Myślę, że zdecydowanie na beskidzkie wycieczki ideałem będzie dla Ciebie full. To są rowery, które dostarczą Ci znacznie więcej przyjemności zarówno z podjazdu (lepsza sterowność, trzymanie tylnego koła, itp) oraz zjazdu. Jeśli faktycznie stać Cię na droższy typ roweru - nie zastanawiaj się. Szkoda tracić budżet na coś, co zapewne za kilka lat zmienisz. Może gdybyś mieszkał z dala od gór, jakieś Mazowsze czy inne, to sztywny tył wskazany byłby do robienia dystansu. Natomiast masz góry pod nosem, to nawet dojazd kilku km po asfalcie będzie nagrodzony w postaci komfortu w bardziej nierównym terenie.

Nie będę wklejał Ci linków do konkretnych ofert, bo zapewne sam je sobie wyszukasz (zakładam tu Twój wkład w proces zakupowy). Obecnie sporo sklepów ma wyprzedaże roczników 2018 czy nawet 2017. Jak uda Ci się je kupić jako nowe, to przecież gwarancja leci od dnia sprzedaży, a nie produkcji. Także nie obawiaj się rocznika. Trance od 2017 zmienił nieco ramę (na plus oczywiście) i nowe roczniki (wraz z 2019) na niej bazują. Śmiało możesz kupić w dobrej cenie Trance 2 lub 3 z 2017. Z kolei Soil 2 to już całkowicie kompletny rower.. Rocznik 2016 można jeszcze dostać (napęd 2x10) lub 2017 (1x11).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dobrą ofertę na Trance 2, rower ma być dostępny pod koniec tygodnia. Trance 3 nie chcę, bo nie ma wystarczająco dobrego osprzętu a 2ka to już dla mnie end-game. Soilem kompletnie nie interesowałem się. Jeśli wiesz gdzie można go kupić w dobrej cenie to daj proszę namiary. Z ciekawości podjadę/zadzwonię. Napęd 1x, rama w rozmiarze 16, koła 27,5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choćby tu (pierwszy wynik z googla):

https://www.centrumrowerowe.pl/rower-kross-soil-2-0-2017-pd8156/?v_Id=103047&gclid=Cj0KCQjwrszdBRDWARIsAEEYhrewIt__RAC0mb1PfyCak328SYBqL0dsziAWW7iHjmes1_y22hkDO4saAgf7EALw_wcB

Napisz do nich, może coś powalczysz z ceną. No i inne sklepy - tych dobrych masz kilkanaście. Rozmiar znasz, to teraz cena ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma mojego rozmiaru. Poczytałem co nieco i kompletnie Soil 2.0 2018 mnie do siebie nie przekonał. Trance 2 2018 jest bardziej spójnym rowerem a ceny po rabacie zbliżone. Ale dziękuję za propozycję. :)

Fajny jest Trek Fuel EX8 Plus, niestety poza moim zasięgiem. Gdybym mógł sobie pozwolić to byłby mój wybór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołączę się:

1. Full - bierz fulla. Koszty? Jak się wkręcisz to z czasem sam sobie 3/4 rzeczy ogarniesz. Na forum jest dużo podpowiedzi. U mnie przegląd chyba 100 zł. Dużo?

2. Dobrze, że idziesz w koła 27,5. Mam 29, fakt brakuje mi techniki ale na niektórych zakrętach nie mam jak manewrować.

3. Skok amortyzatora: z perspektywy kilku miesięcy jednak 140 mm to jest minimum. 120 - na większych nierównościach nie nadąża. O hopkach możesz zapomnieć z takim amortyzatorem. A zobaczysz, że przyjdzie za kilkaset kilometrów chęć przejechania hopkami i będziesz się tylko wkurzał sam na siebie, że na czarną trasę patrzysz tylko przez pryzmat podglądania innych.

4. Geometria - będę powtarzać jak mantrę: milimetr tu czy tam robi wielką różnicę. Przymierzaj, przymierzaj i jeszcze raz przymierzaj.

5. Waga - im mniej tym lepiej. Karbon? Sam widzisz jakie są ceny. Podzielam zdanie @michalr75 , 14 kg to za dużo. Męczę się na podjazdach. Z perspektywy czasu szukałbym czegoś do 12 kg.

6. Przełożenia  - nie wiem ile jeździsz teraz i jakie masz kopyto ;) Jak dla mnie na początek 1x XX było za ciężkie. Powoli zaczyna mi czegoś brakować. Ale świadomie wybrałem 2 x 10.

Spójrz na mój temat, może znajdziesz jakieś ciekawe informacje:

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, malutki napisał:

jeśli soil nie podoba się a może być krajowego producenta to może Dust? https://www.kross.pl/pl/2019/trail/dust-2-0

specyfikacja ciekawa, tylko nie ma ceny nowego modelu, przypuszczam że geometria się nie zmieniła

Odpada, jak każdy 29er. ;)

Godzinę temu, kipcior napisał:

160mm skoku amortyzatora to już chyba lekka przesada? :)

58 minut temu, niuti napisał:

mieszkając w BB tylko full. Szkoda kasy na HT , jak chcesz jechać od schroniska do schroniska. Nawet jeżdząc po asfalcie. Pytanie tylko o skok...jak ktoś pisał wcześniej 120-130 było by ok jak katować tego nie chcesz.

Żeby rower był idealny pod dane warunki to trzeba by było go sobie samemu złożyć. Te z masowej produkcji nigdy nie będą idealne, zawsze trzeba iść na kompromis. Szczerze mówiąc nie wiem jaki skok jest optymalny. 120-150mm, strzelam.

30 minut temu, moomintroll napisał:

Dołączę się:

1. Full - bierz fulla. Koszty? Jak się wkręcisz to z czasem sam sobie 3/4 rzeczy ogarniesz. Na forum jest dużo podpowiedzi. U mnie przegląd chyba 100 zł. Dużo?

2. Dobrze, że idziesz w koła 27,5. Mam 29, fakt brakuje mi techniki ale na niektórych zakrętach nie mam jak manewrować.

3. Skok amortyzatora: z perspektywy kilku miesięcy jednak 140 mm to jest minimum. 120 - na większych nierównościach nie nadąża. O hopkach możesz zapomnieć z takim amortyzatorem. A zobaczysz, że przyjdzie za kilkaset kilometrów chęć przejechania hopkami i będziesz się tylko wkurzał sam na siebie, że na czarną trasę patrzysz tylko przez pryzmat podglądania innych.

4. Geometria - będę powtarzać jak mantrę: milimetr tu czy tam robi wielką różnicę. Przymierzaj, przymierzaj i jeszcze raz przymierzaj.

5. Waga - im mniej tym lepiej. Karbon? Sam widzisz jakie są ceny. Podzielam zdanie @michalr75 , 14 kg to za dużo. Męczę się na podjazdach. Z perspektywy czasu szukałbym czegoś do 12 kg.

6. Przełożenia  - nie wiem ile jeździsz teraz i jakie masz kopyto ;) Jak dla mnie na początek 1x XX było za ciężkie. Powoli zaczyna mi czegoś brakować. Ale świadomie wybrałem 2 x 10.

Spójrz na mój temat, może znajdziesz jakieś ciekawe informacje:

 

 

 

Nie widzę za bardzo możliwości zakupu roweru trailowego ważącego 12kg w tych widełkach cenowych.  Trance 2 rozmiar M waży 13,5 kg. Ska pewnie z ~13kg. Wcale nie tak dużo jak na aluminiowego FS. Temat przeczytam rzecz jasna. :)

Czy to prawda:

?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...