Skocz do zawartości

[lampka przód] wybór lampki do jazdy w terenie


pp516

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wymieniałem bo nie miałem potrzeby. Tutaj masz dobre oferty ogniw nie muszą być z napisem Magicshine bo te od Fargo to drożyzna 250 za pakiet aku :sick:  Ważne aby miały okrągłą wtyczkę i w miarę dobry pokrowiec na aku, Ja kupiłem metr rzepu w pasmanteryjnym sklepie i sobie ładnie przymocowałem wiszące kable i akumulatory :icon_cool:

TUTAJ albo TUTAJ
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wymieniałem bo nie miałem potrzeby. Tutaj masz dobre oferty ogniw nie muszą być z napisem Magicshine bo te od Fargo to drożyzna 250 za pakiet aku   Ważne aby miały okrągłą wtyczkę i w miarę dobry pokrowiec

 

 

No, ja bym wolał jednak nie używać czegoś takiego jak TrustFire z tego linka. Nie wiadomo co tam w środku siedzi. Zdjęcia też nie zachęcają. Wolałbym żeby ten Fire z nazwy nie okazał się proroczy :)

W oryginalnym pakiecie są przynajmniej ogniwa LG, ale cena faktycznie wysoka.

 

Idealnie by było gdyby można było sobie samemu te ogniwa podmienić w razie potrzeby na takie od sprawdzonego producenta, jak Samsung, LG, czy Panasonic.

Ale to chyba tylko w Convoyach i w tym Mactroniku XTR03. W jednym modelu jeszcze tylko widziałem taką opcję Fenix BC30 : http://allegro.pl/latarka-diodowa-fenix-bc30-rowerowa-warszawa-i6958951631.html?reco_id=a527d785-d795-11e7-8020-6c3be5c00ee0&ars_rule_id=201 , nawet niezłe recenzje ma, tylko niezbyt wygodna i cenowo też bez rewelacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździj rano to zaoszczędzisz na lampkach :teehee: Widzę że masz rower z sakwami to bym w nich umieścił mały akumulator Centra lub Bosch i świecenia masz na 50 godzin, a jak zainwestujesz w akumulator Optima to kilka dni wytrzymają ciągłego światła :laugh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaką kupujesz ?

 

Na razie żadnej, będę się starał unikać ciemności.

Ewentualnie skorzystam z innych Twoich pomysłów, typu akumulator samochodowy w sakwie, dodałam do tego jeszcze tylko stary reflektor od malucha.

 

A bardziej na poważnie, to jeszcze nie wiem, nie spieszy mi się, w razie czego ten Philips SR 80 którego mam od biedy wystarczy.

Zamykam temat, bo zebrałem różne sugestie i pomysły, dalej sobie już sam poszukam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

W końcu kupiłem przedmiotową lampkę w sklepie Jula:

https://www.jula.pl/catalog/wypoczynek/rowery-i-motocykle/bezpieczenstwo-rowerowe/oswietlenie-i-odblaski/lampka-rowerowa-led-przednia-002106/?f.category.code=F-040903&sort.by=novelty&sort.order=desc&skip=0&take=25&_=1513373020167#tab04

Jest to prawdopodobnie klon Nitefighter BT40 albo MagicShine MJ-872, w sumie nie wiadomo kto kogo klonował.

Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne. Wykonanie porządne.  Nie bardzo jest się do czego przyczepić.

Zdążyłem już ją rozkręcić. Płytka drukowana z diodami przylega bezpośrednio do obudowy i jest do niej przykręcona śrubami, czyli lepiej niż w Nitefighter BT40, gdzie jest dociskana tylko poprzez przednią szybkę. Dzięki temu odprowadzanie ciepła jest bardzo dobre, lampka bardzo szybko robi się gorąca w najwyższym trybie, czyli tak jak powinno być.

Akumulator porządnie zabezpieczony przed wodą, oprócz zwykłej folii, jest jeszcze założony silikonowy pokrowiec, taki jak ten : https://lampkinarower.pl/uchwyty-pokrowce-kable-i-inne/75-silikonowy-pokrowiec-na-akumulatory-4x18650-do-lamp-rowerowych.html , do tego pokrowiec neoprenowy, z mocowaniem na rzepy do ramy.

Barwa światła jest dość zimna, wygląda na 6000 - 7000 K. Mogłaby być trochę cieplejsza, ale nie jest źle.

Ogólnie jestem jak na razie zadowolony z zakupu,  zobaczymy jak będzie po kilku jazdach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, pp516 napisał:

W końcu kupiłem przedmiotową lampkę w sklepie Jula:

Mam dwie takie ale magicshine i wyglądają na takie same z wierzchu :033: Zapewne to samo wykonanie tylko ledy w środku mogą być inne.
Dwie dobrze mieć gdzie jedna robi za awaryjną jak padnie pierwsza. Jest ona bardzo lekka więc nie dźwigamy jakiegoś kloca :033:
Dokup sobie mocniejszy akumulator bo ten po godzinie już pada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nie testowałem w warunkach bojowych, mam nadzieję, że dłużej ten akumulator wytrzyma niż godzinę, zobaczymy. Gdyby ktoś był zainteresowany jak ta lampka wygląda w środku i jak świeci, to dodałem opis na forum światełkowym : https://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=22356 

Jest tam też kilka słów o moich pierwszych chińskich zakupach (niezbyt udanych).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.12.2017 o 20:20, Marcin44 napisał:

Dokup sobie mocniejszy akumulator bo ten po godzinie już pada.

Zrobiłem testy, w najwyższym trybie świecenia lampki akumulator wytrzymał dwie godziny bez czterech minut. Potem lampka sama przełączyła się na najniższy tryb i świeciła w nim jeszcze przez 26 minut. Test w temperaturze pokojowej, na mrozie będzie pewnie trochę mniej.

Jak dla mnie jest to dobry wynik, jak na tę moc lampki (w okolicach 1000 lumenów) i akumulator 4400 mAh. Chyba dokupię jeszcze dodatkowy koszyczek na ogniwa 18650, np. taki polecony na forum swiatelka.pl : https://www.gearbest.com/diy-parts-and-tools/pp_119294.html . Do tego markowe ogniwa 18650 Panasonica i będzie na backup do plecaka.  Dodatkowo ten koszyczek ma jeszcze wyprowadzenie USB, więc można naładować telefon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, pp516 napisał:

Zrobiłem testy, w najwyższym trybie świecenia lampki akumulator wytrzymał dwie godziny bez czterech minut.

Zapaliłeś lampkę na dwie godziny w trybie maksymalnego ciągłego świecenia w temperaturze pokojowej bez chłodzenia ? Po to jest ta obudowa (radiator) zrobiona aby przez opływ obudowy wiatr chłodził lampkę aby nie doszło do przegrzania. Teraz zrób to samo z procesorem w komputerze odpal wymagającą grę na maksymalne ustawienia i wyłącz wszystkie wiatraki w obudowie. Zobaczymy jak długo uciągnie sprzęt :bomb_ie::D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ostatnio gość na yt zalinkował ( chyba w celu zniechęcenia ludzi do ewentualnego zakupu ) test Gacirona V9D na maksymalnej mocy w pomieszczeniu, mierzono przy tym temperaturę ( > 60 stopni ) i lampka po 4 minutach miała dość.
Ciekawe ile takich prób by wytrzymała ?
Powyższa wytrzymała prawie 2 godziny, więc nie jest źle ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie. Lampeczka ma prawidłowe chłodzenie, osobiście rozebrałem i sprawdziłem. Pod diodami jest solidny kawał aluminium, który jest częścią obudowy, dodatkowo jest pasta termo (oryginalnie nie za dużo było, dołożyłem troszkę). Ponadto płytka jest solidnie przykręcona dwoma śrubkami do tego aluminium (nawiasem mówiąc w odpowiedniku Magicshine nie jest przykręcona, tylko dociskana przez przednią szybkę).

Po włączeniu na max moc w temperaturze pokojowej, obudowa nagrzewa się po kilku minutach do wysokiej temperatury, przy której działa zabezpieczenie termiczne zmniejszające tryb do minimalnego.  Wszystko gra, moi mili :)

Test robiłem z użyciem wentylatora, nawet napisałem o tym w poście, tylko skasował mi się przez przypadek i nie chciało mi się drugi raz wszystkiego pisać :) Mierzyłem temperaturę obudowy (czujnikiem) i max było 49 stopni, czyli najwidoczniej w normie. Dlatego nie zadziałało zabezpieczenie. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...