Skocz do zawartości

[Amor] do Enduro/Downhill


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam szukam amortyzatora do skakania w lesie i w mieście teraz mam sr suntour xcr stara wersja jak mierzyłem ma 130 mm skoku jak siądę na rower i ugnę amortyzator zmniejsza się do ok 110 mm moja rama to diamondback dokładnie ten w dodanym pliku zamierzam kupować coś z dwupółkowych lub jedno ale więcej niż 130mm teraz podczas skoków często sie ugina na max co polecacie ? mam 186cm wzrostu i 90 kg wagi 

post-203230-0-07445500-1492876958_thumb.jpg

  • Mod Team
Napisano

Co by sobie i być może innym krzywdy nie zrobić, poczytaj ile sie zaleca do tej ramy i trzymaj sie tych wartości. Jak piszą 100 ma być 100 jak piszą 100-130 może dać od 100 do 130.

 

Nie dawałbym więcej bo może sie to skończyć kontuzją twoją oraz roweru. Jeżeli nie masz pojęcia dlaczego nie wolno, to w skrócie powiem że główka ramy może nie wytrzymać i w ekstremalnym przypadku podczas skoku sie zwyczajnie oderwie od ramy ... resztę sobie dopisz.

Napisano

Znaczy zasady bhp znam :) czytałem trochę ze przesadzać nie wolno i widziałem skutki szczerze nie wiem ile można wsadzić nie ma nigdzie info a w polsce słyszałem ze są jeszcze dwie osoby z takimi ramami ten rocznik teraz mam 130mm od ok 4 lat na tym amorze jezdze i problemu nie ma, spawy trzymają nawet małego pęknięcia nie ma rama pełna nazwa diamondback vectra 6061 series aluminium 

 

 

Napisano

Moim zdaniem szkoda kasy na pakowanie innego amorka do tej ramy i całej reszty osprzętu. Co z tego, że amor weźmie na siebie siłę skoku jak oś jest 9mm.

 

Skoro chcesz skakać wyżej to raczej pora zmienić rower bo ten już swoje max osiąga z Tobą.

Napisano

Znaczy tak w najbliższym czasie zmienię rower na coś takiego https://www.olx.pl/oferta/rama-canyon-torque-frx-gwarancja-dh-fr-nie-glory-demo-summum-fuzz-CID767-IDfRh1X.html#325f67ede1 ale na razie kasy brak 16 lat chciałem podrasować tego bo ok 1 rok temu byłem u mechanika i mówi że smiało można szaleć na tym bo wszystko wzmacniane a przez 4 lata zmieniłem prawie wszystko a reszta są z firmy wtb gdzie nawet teraz nie wstydzę się stać koło roweru za 5-6tys 

Napisano

Nie chodzi o wstyd bo wiadomo, że jak by każdy miał full kasy to by się nie bawił w co kupić, co zmienić tylko zmieniał rowery :thumbsup:  Chodzi, że kupisz amor o większym skoku i nagle pęknie rama i kasa wydana a roweru brak. Polataj na tym do gwiazdki, kasę na amor zostaw, tego sprzedaż i kupić coś pod upgrade.

 

I jeszcze jedno. Cena roweru nie nauczy nikogo jeździć więc rób swoje, dalej trenuj a jak wsiądziesz na lepszy sprzęt to bez problemu ogarniesz trudniejsze zjazdy.

 

 

Napisano

Ok dzięki bo myślałem nad kupnem samej ramy + amor tył a czesci z tego roweru przełożyć na ten drugi ale problem jest tego typu że nie wiem jaka rama chce taką jakie są do downhillu i enduro bo na tych porobisz więcej niż na xt hardtriall :) bo można fajną ramę znalezc nawet za 1tyś ale chce rame gdzie wsadzę dwupółkowy amor 

  • Mod Team
Napisano

Ty, a gdzie ty w Lublinie masz trasy do DH?
Za moich czasów parę hopek było na Górkach Czechowskich i koło Zalewu Zemborzyckiego od strony Dąbrowy. Tam nie ma terenu gdzie musiałbyś mieć fulla z dwupółką.  Jeśli przez ten rok zapał Ci nie przejdzie to szukaj jakiejś sztywnej ramy która przyjmie wideł o skoku 150 mm i na tym ucz się dalej.

Napisano

U mnie w Poznaniu też nie ma a jednak.... Rok temu na Cytadeli była fajna trasa, wczoraj sobie jadę i dobrze, że wyhamowałem bo została całkiem przebudowana i naprawdę idzie polatać teraz i na hardtailu bym na pewno nie zaryzykował. Fakt, że nie są to zjazdy kilkuminutowe ale pobawić się idzie co widać :thumbsup:  A zawsze można sobie pojechać na weekend poszaleć.

 

Edit:

Po przemyśleniach wpisu kolegi wyżej fakt, że chyba rower Enduro Ci wystarczy zamiast DH.

Napisano

Czemu chce taką ramę bo często jeżdżę na mazury w góry częstochowa strzegom chce ramę/rower który nie złamie się w połowie podczas skoków i przeżyje moje 90kg żywej masy :) 

 

Napisano

Wracając jeszcze do kwestii wsadzenia długiego amora do ramy rekreacyjnej, pomijając samą projektową wytrzymałość ramy jest jeszcze coś takiego jak kąt główki i te kilka (bywa i 10) stopni różnicy w przypadku geo DH/enduro powoduje sporo inny rozkład sił nawet nie tyle przy skoku co nawet przy najechaniu na krawężnik/korzeń. Po prostu amor nie będzie pracował prawidłowo i zamiast tłumić większe uderzenia będzie przekazywał to na ramę w postaci siły wyrywającej główkę (dodatkowo z większą niż dopuszczalne dźwignią).

Napisano

JaK się czyta forum to nie pierwszy i nie ostatni zapewne przypadek takiego tematu. Generalnie jak jest DH/FR w nazwie tematu to na 90% można to co pisze pytający podzielić przez dwa albo i przez cztery.

Najczęstsze schematy to:

- jaki rower do dh/fr do 1000-2000zł

- jaki wideł o większym skoku mogę wstawić do ramy x (tu najczęściej Kross Hexagon i podobne)

 

Ja rozumiem, że pytają osoby młode i bez większych funduszy, ale skoro się danym sportem rzekomo interesują to chociaż powinni mieć jakiekolwiek pojęcie na temat co się da a co się nie da i co potrafią, a nie "bo Józek se skoczył i mu nic nie jest i rower też cały miał, to ja se włożę dwupółkę to będzie dałnhil bo ja tylko dałnhil jeżdżę"...

  • Mod Team
Napisano

 

 

"bo Józek se skoczył i mu nic nie jest i rower też cały miał

 

ekhm Józek przez najbliższy rok sobie nie poskacze bo ma trochę tytanu w kolanie i dwa sztuczne więzadła...

Także tego...

pozdro Józek ;) 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...