bhubhu Napisano 8 Sierpnia 2016 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2016 Witajcie! To mój pierwszy post, zatem uprzejmie wszystkich pozdrawiam na forum. Mój problem jest następujący: posiadam starą ramę od kolarki, o taką: Chcę z niej zrobić piękne, miejskie ostre koło, więc zabrałem się za demontaż no i od razu natrafiłem na opór - nie jestem w stanie rozdzielić mostka i widelca. Poniżej zamieszczam zdjęcia poglądowe. Stery są oczywiście klasyczne. Wykręciłem tę długą śrubę mocującą klin, sam klin wybiłem (został wewnątrz, ale lata luźno), kilkukrotnie spryskałem CX-80, zostawiłem na 24h, ale dalej nie jestem w stanie oddzielić widelca od mostka (wspornika kierownicy). Zrobiłem research (stąd znam te wszystkie mądre słowa) ale nie znalazłem rozwiązania. Zgaduję, że części musiały się ostro zapiec. Mam nieskończenie dużo czasu - jak będzie trzeba, to wstawię ten rower do wanny z magicznymi wywarami i zostawię na rok. Tylko że nie mam pojęcia czego konkretnie próbować. Czy macie jakiś pomysł na to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fenthin Napisano 8 Sierpnia 2016 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2016 Czemu wykręciłeś całkiem śrubę mostka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bhubhu Napisano 8 Sierpnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2016 Czemu wykręciłeś całkiem śrubę mostka? Hmm... Wydawało mi się, że tak trzeba... Ale to chyba nie problem - jak się postaram, to dam radę wkręcić ją z powrotem w klin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
borsooq Napisano 8 Sierpnia 2016 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2016 Widelec jest do malowania, jeśli to ma wyglądać. Dobre imadło by zrobiło różnicę. Włożyłbym widelec miedzy jakieś deski do imadła i zakręcił kierownicą. Jak nie pójdzie, to już nic nie pomoże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Garlock Napisano 9 Sierpnia 2016 Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2016 (edytowane) Owinąć dokładnie taśmą izolacyjną połączenie między sztycą kierownicy a rurą widelca (tam gdzie widać ten duży gwint). Zatkać dziurę w mostku (tę po śrubie). Odwrócić rower do góry kołami (w przenośni oczywiście, nie zakładaj mu kół) i przez dziurę w widelcu zalej naftą, WD 40 (drogi!) lub innym penetratorem. Zostaw na dzień lub dwa. Sprawdzaj, czy nie wycieka płyn, ew. dolewaj. On ma spenetrować tę szczelinę między sztycą mostka a rurą widelca. Potem postaw rower normalnie, widelec włóż na solidnie zamocowany kawał grubego drewna . Złap oburącz za kierownice i szarp lewo-prawo, a druga osoba niech w tym samym czasie wali młotkiem (plastikowym lub przez deskę) w od góry w mostek. Jak ma puścić, to puści. Jak sie zespawało na amen, to szlifierką obcinasz mostek tuż na sterami (i tak jest ohydny) i potem pracowicie brzeszczotem rozcinasz to co zostało na pó (wzdłuż)ł. Czasem wystarczy jedno cięcie, czasam trzeba zrobić dwa. I wydłubujesz te resztki z rury sterowej. Edytowane 9 Sierpnia 2016 przez Garlock Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bhubhu Napisano 10 Sierpnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2016 Wielkie dzięki! Któraś metoda na pewno zadziała... Jak wrócę za dwa tygodnie tygodnie to spróbuję i dam znać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.