Skocz do zawartości

[amortyzarot] sr suntour xcr - Da się go naprawić?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

Pogoda ostatnio nas trochę rozpieszcza, więc postanowiłem wybrać się na krótką przejażdżkę rowerową. Niestety, wróciwszy do domu stwierdziłem, że mój amortyzator nie trzyma oleju(?). Jestem laikiem rowerowym, nie wiem czy jestem w stanie go naprawić w domu, czy oddać go do serwisu, czy po prostu jestem zmuszony kupić nowy, dlatego podrzucam zdjęcia. 

 

Co o nim myślicie? 

I8oV8Ls.jpg

QhJvRXM.jpg

Napisano

W tych amortyzatorach nie ma oleju, są tak ślizgi a na nich jest smar stały. Uszczelki w tych amortyzatorach też nie są najlepsze i do środka dostaje się syf. Możesz zdjąć dolne lagi (odkręcasz 2 nakrętki) wyczyścić wszytko i od nowa posmarować ślizgi smarem do amortyzatorów. Ewentualnie uszczelki posmaruj jakimś smarem w stylu sram judy butter.

Napisano

Odkręć kluczem 10, tak jak radzili koledzy, dolne nakrętki, oddziel dolne golenie od górnych, wytrzyj ten syf i zobacz czy wżery się nie porobiły. Jeśli tak to już po amortyzatorze.

Napisano

W xcr są śrubki i odkręca się je imbusem 5. Ogólnie to słabo to wygląda, ale podstawowy serwis czyli czyszczenie i smarowanie wszystkiego powinno mu pomóc, nawet jak są wyczuwalne wżery to temu amortyzatorowi jakoś bardzo to nie szkodzi ;) 

Napisano

Tak się właśnie zastanawiam co do ostatniej wypowiedzi i jestem podobnego zdania.Nie jest to amortyzator najwyższych lotów i podstawowy, częsty serwis jakoś tam go utrzyma przy życiu.Właściwie to lubie "druciarstwo" i mnie nurtuje pytanie.Nawet jak by w środku była rdza,powiedzmy powierzchniowa na lagach górnych i dolnych nie mówie że amor zaraz się ma rozsypać to co stoi na przeszkodzie żeby to wszystko wyczyścić na glanc papierkiem ściernym o różnej gradacji i zrobić polerkę.Wiem że nikt się nie bawi w takie rzeczy.Robienie "gó..wna z gó..wna" ale tak jak pisałem lubie robótki ręczne :) Czy problemem będzie tylko porządne uszczelnienie tego na nowo?

Napisano

on raczej uszczelnień żadnych tam nie ma- zwykła sprężyna stalowa, ale jeśli masz nowszą wersję na ślizgach teflonowych to możesz im zaszkodzić.

Napisano

Chodziło mi raczej o uszczelki kurzowe przepraszam.Co do teflonów i innych zabezpieczeń...rozważam tylko grzebanie przy zwychłych goleniach bez tych powłok.

Napisano

@@BezPrzewodowy, odkręć dolne śrubki, tylko podstaw sobie jakąś miskę wcześniej bo jestem pewien że wyleje się tona błota. Wyczyść wszystko i nawet jak są wytarte golenie (a na pewno są) nasmaruj posklejaj i będzie działać. Przy okazji możesz wywalić elastomer (chyba, że ważysz sporo ponad 100kg). Mi jak się powycierały golenie i zrobiły luzy to nawet zaczął się lepiej uginać.  :teehee:

 

@@fala77, Obstawiam, że przy taki zabiegu nowa rdza się pojawi po 2-3 dniach.

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Udało mi się w końcu rozebrać amortyzator. 

Co zobaczyłem? Przede wszystkim pełno jakiegoś brudu w środku, przypominało nieco smar. Po wyczyszczeniu okazało się, że ruda zaatakowała. Jest zarówno na zewnątrz jak i w środku meszek rdzy.

 

Pytanie czy teraz golenie mogę wysmarować jakimkolwiek smarem?

Napisano

Rozbierałem ostatnio podobnego xcr'a. Po 4 latach używania wytarły się ślizgi (koszt 30pln). W środku oprócz firmowego smaru czysto. Uszczelki przeciwkurzowe jak nowe. Fakt to nie amor tylko uginacz ale wbrew temu co twierdzą inni jest pancerny. Wystarczy tylko dbać o zewnętrzna czystość i od czasu do czasu psiknąć brunoxem. Generalnie jak piszą koledzy , wyczyścić, nasmarować, złożyć. Jak bedzie coś nie tak to rzeźbić a pole do popisu jest bo xcr ma budowę prostszą niz cep...

Napisano

Udało mi się w końcu rozebrać amortyzator. 

Co zobaczyłem? Przede wszystkim pełno jakiegoś brudu w środku, przypominało nieco smar. Po wyczyszczeniu okazało się, że ruda zaatakowała. Jest zarówno na zewnątrz jak i w środku meszek rdzy.

 

Pytanie czy teraz golenie mogę wysmarować jakimkolwiek smarem?

 

 

Mam sporo różnych górnych goleni, może coś cię zainteresuje

Napisano

Udało się, zobaczmy jak będzie działać. 


Z tym działa trochę się pośpieszyłem, nie wiem dlaczego, ale wysokość golenia górnego wynosi teraz 150mm (mówię o części która wystaje), a sam skok to raptem 5-7cm. 

 

Do czerwonej zaznaczonej czerwonej linii, w sprężynie znajduje się tworzywo sztuczne i mam wrażenie, że to ono je ogranicza, z drugiej strony nic nie modyfikowałem i złożyłem go tak jak go rozebrałem i nie mam pojęcia co jest nie tak.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...