Skocz do zawartości

[tarczowe hydrauliczne]Avid Juicy 5


szakq

Rekomendowane odpowiedzi

Kilka dni temu dotarły do mnie Juicy Five i po zamontowaniu ich muszę powiedzieć, że jestem z lekka zdegustowany. Na tą chwilę nie są w stanie nawet zblokować tylnego koła. Czytałem, że one musza sie długo docierać, ale żeby aż tak... Pojeżdżę jeszcze trochę i zobaczę jak będzie.

Najbardziej nie podoba mi sie jednak koszmarnie duży skok klamki. Łapię, ciągnę, kalmka przelatuje przez ponad pół skoku, widać w zacisku, że klocki się przemieszczają i dopiero gdy dźwignia jest w pół dorgi do kierownicy, klocki łąpią i zaczyna się coś dziac w kwestii hamowania. Dzięki temu tylną klamkę jestem w stanie wcisnąć aż do samej kierownicy, przedniej niewiele brakuje. Czy to zdrowy objaw?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję, instrukcję czytałem i zgodnie z nią (tak jak w przypadku wszystkich chyba innych tarczówek) tą śrubą reguluje się odległość klamki od kierownicy, a nie skok. Jak odkręcę tak, zeby klamki nie wbijac w kierę, to nie sięgam palcami do dźwigni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 4 tygodnie później...
metoda na paste miedziana jest bardzo skuteczna. sam to przetestowalem na klockach ebc ktore z deore 525 nie chcialy pracowac w ciszy.

dziwne ze az tyle potrzebowaly na dotarcie sie. te z ktorymi mialem doczynienia byly ostre praktycznie bez koniecznosci docierania. moze zdarzyl się cud. :D

 

Gdzie można dostać taką pastę? Może to pomoże w moich strokerach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Ja mam Juicy 5 z przodu na tarczy poligon 185mm i jest bardzo dobrze ;) jak je założyłem około pół roku temu tak nic przy nich nie robie kompletnie :) no i z tego co zauwarzyłem klamki sa wytrzymalsze od tych z Deore M535 bo taką miałem na tył do Deorki555 i ta klamka przy upadku się wygieła mocno do góry... w dodatku zdarłą na tyle, że musiałem ją piłować pilnikiem do metalu bo były zadziory... jakiś czas potem wywaliłem się na drugi bok gdzie byłą klamka AVID'a, przywaliła w bruk ścieżki rowerowej nawet mocniej i jedyne co zauwarzyłem to lekkie obtarcie :) szkoda, że nie mam kasy na drugi taki na tył :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja kupiłem sobie siódemki model, 2008, docierałem je jakieś 10 km. Na takim dystansie siła zmieniła się po prostu dramatycznie. Teraz hamują super. Ważę 90kg. Z przodu tarcza 185 z tyłu 160. Co ciekawe z przodu przy prędkościach 21-23 km/h tarcza wpada w dziwny rezonans i dzwoni trąc chyba o klocki hamulcowe. Ktoś wie jak temu zaradzić?

 

Ps. nie zauważyłem różnic hamowania przy ciepłych/zimnych/mokrych/suchych tarczach. jest tak samo mocno. A pokrętełka faktycznie używałem z raz i wórciłem do ustawienia fabrycznego. Plusem jest to że zapłaciłem za komplet 520 zł. W sumie wcześniej nie wiedziałem że Juicy5 to to samo tylko bez tej regulacji. Tak bym pewnie raczej piąteczki kupił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bendus - Nie wiem, czy to coś odkrywczego, ale o ile wiem, w Twoim przypadku należałoby dolać płynu, jeśli nie obawiasz się tak inwazyjnego działania ;)

 

Nie sadzę. Wydaje mi się, że taki po prostu jest urok Avidów. wszystkie Juicy 3,5 i 7, które miałem okazje "powciskać" (a robię to przy każdej okazji - u znjomych w sklepach, itp.) mają taki długi pusty skok. Kilka dni temu zmieniłem "piątki" na "siódemki" i tu zachowanie klamki jest podobne. Nawet przy Speed Dial ustawionym na najszybsze łapanie klocków pusty skok jest duży. Widac taki urok i tyle.

Sądzę, że to raczej kwestia gustu. Po prostu jednym takie zachowanie klamki przypasuje, innym nie.

Najwyraźniej mi akurat średnio pasuje. Pojeżdżę trochę na soczystych (bo poza pracą klamki, to reszta jest ok), ale moje następne hample to na pewno nie będa Avidy, chyba że zobaczę, że powiedzmy Elixir zachowują się diametralnie inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Zrobilem troche wiecej km na tych hamplach i teraz moge cos więcej o nich powiedzieć. Teraz ich przebieg określam na okolo 16000km, moze nieco więcej ;) W przednim hamulcu jeżdze na drugim komplecie klockow. Orginały wytrzymały około 8000km, potem kupiłem kool-stopy na których jeżdze do teraz, przejechałem na nich już ponad 8000km a jest jeszcze spokojnie 40% klocków. Z tyłu orginaly wytrzymały 6000km, potem kupiłem połmetaliczne jagwire na których zrobilem niecałe 4000km, następnie kupiłem kool stopy, które wlasnie kończa swoj żywot po 6500km, z czego sporo w trudnych warunkach. Teraz już raczej innych klocków nie kupie niż kool stopy. Po tym przebiegu klamki mają już luz, ale nie przeszkadza to w ich użytkowaniu. na zaciskach juz lekko starly sie napisy. Innych wad i uszkodzeń nie odnotowalem. Z hamulców jestem bardzo zadowolony, ale w przyszłym sezonie zamierzam zmienić je na juicy ultimate ( waga :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zastanawiam się nad kupnem tych hamulców jednak nie wiem co wybrac. Mam do wyboru Avid juicy 5 albo Shimano Deore XT 2008 oba zestawy na przód i tył kosztują około 600 zł. Martwi mnie tylko tak duży skok dźwigni bo do tej pory miałem Deore 525 i skok był mały co mi odpowiadało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skok dźwigni jest uzależniony od ilości płynu , zależy od odsunięcia tłoczków w momencie zalewania , jak je wepchniemy na max i wtedy zalejemy to skok będzie duży , jak zalejemy jak będą blisko tarczy to mały . Ale avidy i tak mają dość spory skok klamki mnie to akurat odpowiada . Modulacja bardzo dobra , łatwo je wyczuć , dość bez awaryjne , dobrze jest smarować tłoczki i klocki od strony styku pastą miedzianą , mniej wtedy piszczą i są bardziej odporne na syf . Na początku używania zdarzyło mi się że jeden tloczek mi się zapiekł przeczyściłem popsikałem brunoxem potem pasta miedziana i od tamtej pory nic się nie dzieje , uwaga żeby nie zapaprać okładzin !!!! .

Sa odporne na wywrotki dziki odchylane klamce .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że jeśli tłoczki nie będą wepchnięte na max i zalejemy hamulec to efekt krótkiego skoku klamki będzie chwilowy. Do czasu aż zjada się klocki i poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym opadnie. Poza tym jak będzie wlane na max to podczas nagrzania płynu i zwiększenia jego objętości olej nie będzie miał się gdzie podziać (a od tego między innymi jest ów zbiornik) wtedy klamka będzie miała jeszcze krótszy skok i ciśnienie wywierane na uszczelki będzie większe niż normalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Użytkuje hamulce Juicy7 już ponad rok. Z przodu mam J7 z 2006 roku a z tyłu z 2008.

Tarcze 160/160 ( teraz kupilem na przód 185 ale mam problem ze znaleznieniem odaptera :) )

Heble wykożystwane głownie w turystyce, zero wyścigów itp. Zaliczyły kilka wypadów na jure oraz kilka wypadów w bwskidy ( tam własnie okazało sie że 160 mm z przodu to za mało )

Oceniam te hamulce bardzo dobrze, jestem z nich bardzo zadowolony i nie zmienie ich predko.

Przebieg ich jets dość mały bo ok 7000 km.

Używam klocków kool-stop.

Tu również chce pochawlić ten zabieg z pastą miedżianą-jest bardzo skuteczny i tani :verymad:

Jedyny mój problem to to że rama wpada w straszne wibracje przy lekkim hamowaniu tylnym hamulcem, na pewno nei jest to wina tarczy, bardziej samej ramy lub piasty.

 

 

Nie miałem w życiu dużo doczynienia z hamulcami hydraulicznymi ale te moge polecic w 100% Jestem z nich bardzo zadowolny.

Jeśli moge komuś pomóc z tą pasta miedziana lub z odpowietrzaniem prosze pisać chętnie pomoge B)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
Poza tym jak będzie wlane na max to podczas nagrzania płynu i zwiększenia jego objętości olej nie będzie miał się gdzie podziać (a od tego między innymi jest ów zbiornik) wtedy klamka będzie miała jeszcze krótszy skok i ciśnienie wywierane na uszczelki będzie większe niż normalnie.

 

Sugerujesz zatem, że aby skrócić skok klamki należałoby dolał płynu do zbiorniczka wyrównawczego? Mam problem właśnie ze swoim tylnym hamulcem, - aby zatrzymac koło przy dużej prędkości, koniec klamki dochodzi praktycznie do kierownicy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli wydaje się wam, że klamka w Waszych juicy jest gumowata i podczas mocnego hamowania dociągacie ją do samej kierownicy to na 100% macie zapowietrzony uklad.

 

Ja dzisiaj odebrałem swojego Juicy od harfy (skracali przewód i odpowietrzali) i teraz prawą klamkę mam twardszą od lewej, choć wcześniej byłem pewien, że przedni hampel na pewno nie jest zapowietrzony bo klamkę miał naprawdę twardą.

 

Okazuje się, że avidy fabrycznie są zalane "na odwal" i często bywają zapowietrzone. Warto wydać te 30zł i przygotować hamulec przed sezonem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Czy ktoś z Was ma porównanie Juicy5 z XT '09?

 

Dostałem co prawda XT za Juicy Carbon '08 i mogę śmiało stwierdzić, że te hample to dwie epoki różnicy.

W XT przy wciskaniu klamki mam wrażenie, że cisne jakiś niekończący się elastomer. GUMA, guma, guma!

Brak regulacji kąta wyjścia z zacisku w XT spowodował, że musiałem robić mocną ekwilibrystykę żeby go zamontować.

 

Na pierwszy rzut Juicy Carbon biją na głowę XT.

A jak to jest z J5/7?

 

 

Pozdrawiam!

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz zrobić fotkę tylnego zacisku, domyślam się że niektóre ramy mają różnie poprowadzone przelotki od przewodu, ale żeby to była aż tak utrudnione? Opcją jest kupienie starej wersji zacisku XT (niestety nie wiem jaki miałby od nr seryjny), do pewnego czasu XT i XTR miały regulację kąta TUTAJ dobrze to widać. Jeśli Juicy Carbon biją Xt to podejrzewam, że siódemki również. Sam też jestem ciekaw jakby w tym porównaniu wypadły piątki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem co prawda XT za Juicy Carbon '08 i mogę śmiało stwierdzić, że te hample to dwie epoki różnicy.

W XT przy wciskaniu klamki mam wrażenie, że cisne jakiś niekończący się elastomer. GUMA, guma, guma!

Brak regulacji kąta wyjścia z zacisku w XT spowodował, że musiałem robić mocną ekwilibrystykę żeby go zamontować.

 

Na pierwszy rzut Juicy Carbon biją na głowę XT.

A jak to jest z J5/7?

 

W życiu bym nie pozwolił sobie na wymanę Juicy na XT. Carbony działają identycznie jak Juicy 7, więc XT się do nich nie umywa.

 

Rzeczywiście klamka w shimano ma niekończący się, gumiasty skok. Siłę XTeki mogą mieć nieco większą, choć moje soczki jeszcze nie były dotarte( i dalej nie są), więc nie wiadomo, czy po porządym dotarciu shimano nie byłoby słabsze.

 

Jedyne, co podoba mi się w xt to ruch klamki, jakiś taki inny, bardziej ergonomiczny. No i klamka nie ma luzu.

 

Właśnie, apropo luzu - ja u siebie luz wyeliminowałem całkowicie - klamka nie lata nie tylko w kierunku góra-dół, ale też przód-tył. Wystarczył kawałek starego klocka hamulcowego od kolarzówki i jest git.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do luzu - jednym przeszkadza, innym nie - ja należę do tych innych :) Ale wracając do tematu, jeśli chodzi o moje Juicy Carbon, to pełną siłę hamowania zacząłem używać dopiero przy :

1. Wymianie klocków na nowe - w moim wypadku na półmetaliczne Zeit

2. Tarcze XTR 160 przód, 140 tył. W jednym i drugim przypadku zatrzymują rower bez wahania, czasami niemal boję się nagle zaciskać klamkę do oporu :P

 

Może jest tak jak pisał Andrew, że Juicy są zalewane "na pałę" stąd różne odczucia w ich działaniu, a pełną moc mają gdy układ jest idealnie zalany? Ja swoich jeszcze nie odpowietrzałem ale nie mam kiedy się do tego zebrać :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...