phoe Napisano 4 Lutego 2016 Napisano 4 Lutego 2016 Po mieście, to można w zwykłych butach na pedałach SPD się przejechać bez większego problemu, np jak ktoś potrzebuje do sklepu rowerem skoczyć albo na browara(rzecz jasna wracamy prowadzać rower)
Izka Napisano 5 Lutego 2016 Napisano 5 Lutego 2016 Cóż za podejście. "Moja jest tylko racja i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!". Gdybyś przeczytał wątek od początku, to zauważyłbyś, że to, co napisałam ma kontekst w postaci postów autora tematu. Napisał, że chce jeździc w normalnych butach, tym bardziej, że nie jeździ sportowo, a mimo to od razu w następnych postach doradzono mu jazdę w spd. Więć jeśli już, to powyższy Twój cytat bardziej do tego pasuje. Ja na siłę nikomu nic nie udowadniam. Wyobraź sobie, że większość osób korzystających z zatrzasków nie ma problemów. A że są jednostki, które mają, czy będą miały? Nie uogólniajmy na postawie mniejszości. Nie chodziło mi o to, że trudno jest się nauczyć jeździć w spd, ale o czynniki niezależne od rowerzysty.Wyobraź sobie, że znam mnóstwo przypadków ludzi, którzy zrezygnowali z spd z różnych powodów, ale najczęściej, bo niewygodnie się w nich chodzi, albo jeździ w tłumie, w korkach, gdzie trzeba ciągle się podpierać. Oczywiście, jak ktoś jeździ sportowo, po górach, na dł. dystanse dzięki spd oszczędza energię. Nie kwestionuję tego. Jednak uważam, że spd nie są dobrą opcją, kiedy ktoś jeździ po mieście i spacerowo - jak autor tematu. Moje stwierdzenie: "To, że Ty nie masz problemu, nie oznacza, że inni nie mają, czy nie będę mieli. Nie uogólniajmy." - wiąże się z tym, że ludzie wyrabiają sobie pogląd na postawie własnych doświadczeń i na tej podstawie uogólniają. Wydaje im się, że wszyscy lub większość mają identyczne doświadczenia. Ale tak nie jest. To jest czysta psychologia Fenthin. Jeśli ktoś powie Ci, że on tego nie widział, nie słyszał, nie wyobraża sobie, nie oznacza, że tego nie ma, nie zdarzyło się, czy nie zdarzy się. Grunt, to mieć wyobraźnię i rozważyć to, co się nam w głowie nie mieści. Ps. Phoe, chcesz mi ubliżać, zrób to publicznie. Nie chowaj się na pw. Masz problem z tym, że jestem kobietą i "ośmielam się" mieć własne zdanie? Skąd ta agresja? Wozisz ze sobą młotek, o którym wspominałeś na pw?
emremigiusz Napisano 5 Lutego 2016 Napisano 5 Lutego 2016 Widzę że dyskusja trochę się podgrzała.Nie wiem po co te nerwy?Ktoś rzuca pytanie czy temat,i nie ma nic w tym złego że ktoś pisze o swych rozwiązaniach i odczuciach,ale jak koleżanka Izka słusznie napisała że każdy ma inne doświadczenia,a autor postu powinien wyciągnąć z tego esensję dla siebie.
Mod Team sznib Napisano 5 Lutego 2016 Mod Team Napisano 5 Lutego 2016 . Napisał, że chce jeździć w normalnych butach, tym bardziej, że nie jeździ sportowo, a mimo to od razu w następnych postach doradzono mu jazdę w spd. Ja się temu nie dziwię. Było już kilka tematów dotyczących wymiany napędu w rowerze do jazdy rekreacyjnej/po mieście i w większości radzili "tylko 10sp, 9sp to już prehistoria", pomimo że 10sp jest wybitnie pod jazdę sportową. Cóż, tak to jest już że każdy sądzi wg. siebie. SPDków do rekreacji na pewno bym nikomu nie polecił, taki sam sens jak 10sp z manetkami XT do okazyjnej jazdy po kilkadziesiąt km.
Mod Team KrissDeValnor Napisano 5 Lutego 2016 Mod Team Napisano 5 Lutego 2016 Przecież każdy ma prawo wyboru i może mieć dobry osprzęt, ale nie wykorzystywać w 100 % jego potencjału - wystarczy, że będzie zadowolony z płynniejszej pracy napędu ( nawet na tych kilkudziesięciu km raz w tygodniu ).
Mod Team sznib Napisano 5 Lutego 2016 Mod Team Napisano 5 Lutego 2016 Typowe marketingowe podejście, jakbym słyszał sprzedawcę w sklepie. To teraz każdemu doradzajmy fulla, na pewno ludzie będą zadowoleni z polepszenia komfortu jazdy. Co z tego że nie wykorzystają pełnego zawieszenia w 100%, przecież tyłek mniej będzie bolał przy zjeżdżaniu z krawężników
Mod Team KrissDeValnor Napisano 5 Lutego 2016 Mod Team Napisano 5 Lutego 2016 Chyba nieco mylisz pojęcia, bo podajesz za przykład zupełnie inny typ roweru, a poruszona kwestia dotyczyła tylko napędu i jakości jego pracy, więc trochę się zagalopowałeś w tym porównaniu Poza tym nic na siłę - wolny wybór. Chcesz śmigać fullem po bułki, proszę bardzo
Fenthin Napisano 5 Lutego 2016 Napisano 5 Lutego 2016 Gdybyś przeczytał wątek od początku, to zauważyłbyś, że to, co napisałam ma kontekst w postaci postów autora tematu. Napisał, że chce jeździc w normalnych butach, tym bardziej, że nie jeździ sportowo, a mimo to od razu w następnych postach doradzono mu jazdę w spd. Więć jeśli już, to powyższy Twój cytat bardziej do tego pasuje. Ja na siłę nikomu nic nie udowadniam. Wiem, co napisał autor. Temat SPD pojawił się w JEDNYM poście i to wyłącznie jako wtrącenie, następnie autor jawnie określił, iż SPD nie wchodzą w grę, po czym pojawia się Twój post, w którym piszesz, że takie pedały nie nadają się do jazdy po mieście. Skoro to jasne, że autor ich nie chce, po co poruszać ten temat? I to demonizowanie o ciągłych wywrotkach, "ryciu d..kiem gleby". Cały problem w tym, że SPD nadają się na miasto tak samo, jak każde inne pedały. To, że nie każdemu pasują, jest inną kwestią. Świat nie jest czarno-biały A to, że ludzie wyrabiają poglądy na bazie swoich doświadczeń? Oczywiste. Jakkolwiek byśmy nie próbowali, nie jesteśmy w stanie ocenić niczego obiektywnie. Problem w tym, że nawet najgłupsze hasło powtórzone 1000 razy staje się prawdą. Później człowiek z zewnątrz czyta, że jak założy sobie kliki, będzie zaliczał glebę raz za razem. Co prawdą nie jest.
Siewca_Spustoszenia Napisano 5 Lutego 2016 Napisano 5 Lutego 2016 No, Koleżanki i Koledzy, tak przejęliście temat, że aż OP się przestał odzywać... O czymś to świadczy, nie? Taka absurdalna propozycja z mojej strony - może piszmy na temat? A nie o wyższości SPD nad platformami/ na odwrót/ preferencjach i o tym co kto miał na myśli? Pzdrwr
Izka Napisano 7 Lutego 2016 Napisano 7 Lutego 2016 Problem w tym, że nawet najgłupsze hasło powtórzone 1000 razy staje się prawdą. Później człowiek z zewnątrz czyta, że jak założy sobie kliki, będzie zaliczał glebę raz za razem. Co prawdą nie jest. Gwarantuję, że co drugą wyjętą z kontekstu myśl można uznać za głupie hasło, głupotę, czy co tam. W oryginale nie chodzi o "najgłupsze hasło" ale o "kłamstwo". Zgrabnie to przeinaczyłeś. Może dlatego, że stwierdzenie, że spd nie nadają się do jazdy po mieście jednak rozumiejąc "nie nadają się" jako nie ma to sensu w pewnych warunkach - nie jest kłamstwem. Dodam ten kontekst - żeby nie było wątpliwości : jeśli nie jeździ się sportowo, jeśli jazdy nie traktuje się jako trening, jeśli nie jeździ się na długie dystanse, jeśli jeździ się spacerowo, rekreacyjnie, jeśli traktuje się rower tylko jako środek transportu, do załatwiania spraw, właśnie w mieście ale nie tylko /np. w miejscowościach pod Wawą przez cały rok jeździ mnóstwo osób - młodzi, starsi - traktując rower wyłącznie jako śr. transportu - znacznie częściej ich widać niż rowerzystów w pełnym rynsztunku/. W pewnym momencie sama zrezygnowałam z takich butów, bo po prostu straciło to sens. Więc teraz, proszę, zwróć uwagę, że jeśli ktoś zaczyna jeździć doraźnie,czysto rekreacyjnie, spacerowo, "po miejsku" a przeczyta Twoje wcześniejsze wpisy i konkluzję, że spd nadają się do jazdy po mieście - też bez całego kontekstu - to decydując się na ten system - może zadać sobie pytanie: po co mi to było? Co do gleb. Żeby być uczciwym, trzeba uprzedzić, że wypinanie musi się stać automatyczne, a póki nie ma się wprawy, można zaliczać gleby, czyli początek może się okazać nieprzyjemny. Potem też zdarzają się gleby, bo ktoś nie zdążył się wypiąć /wystarczy poczytac to forum/. I to chyba oczywiste, że wszędzie tam, gdzie częściej trzeba się zatrzymywać, zwłaszcza niespodziewanie - prawdopodobieństwo jest większe. Skoro to jasne, że autor ich nie chce, po co poruszać ten temat? Dziwna uwaga, zwłaszcza, że tylko wspomniałam, nie rozwodziłam się. Potem dalej to pociągnięto. Poza tym temat spd nie odbiega od głównego wątku jakoś dramatycznie. Czytam to forum, także uprawiam archeologię i rzadko się zdarza, żeby wszystkie wpisy w jakimś temacie trzymały się go ściśle. Jednak, rozumiem, to Ty ustalasz zasady, więc z mojej strony to byłoby na tyle. Nie obraziłem Cię. Nie Tobie to oceniać. Ja piórkuję, Ty to masz tupet, zwłaszcza, że użyłeś sformułowań powszechnie uważanych za obraźliwe. A do jakiego poziomu ściągasz dyskusję świadczy Twój atak na Marcina. Ale szkoda czasu i słów. Spuszczam na to zasłonę milczenia. P.S. Sorry Panowie, że staliście się świadkami. Ale szczególnie mierzi mnie brak odwagi cywilnej w połączeniu z seksizmem czyli akcje w stylu: przyłożę babie, ale lepiej, żeby nikt tego nie widział.
beskid Napisano 7 Lutego 2016 Napisano 7 Lutego 2016 Jednak musi być tak, że jak kobieta wyłoży kawę na ławę i napisze całą prawdę to zawsze znajdzie się grupka co to będzie uprawiać filozofię. Jazda w ścisłym centrum tak zatłoczonego i żle skomunikowanego miasta jak Krk w SPD przypomina mi poruszanie się szybkim autem slalomem między innymi od świateł do świateł. To jest mniej więcej ten poziom argumentacji, że jest super. Realne korzyści są żadne i stawiam dolary przeciw orzechom, że gdyby tylko była opcja sekundowego odpięcia tego systemu i zastąpienia platformami to duża część tak by właśnie zrobiła.
Mod Team adamos Napisano 7 Lutego 2016 Mod Team Napisano 7 Lutego 2016 Koledzy i Koleżanki! Trochę wątek posprzątałem, bo zupełnie odbiegliście od zadanego tutaj pytania i zrobiły się zbędne przepychanki.Proszę dalej dyskutować na temat, z kulturą, bez obrażania się nawzajem, gróźb i prywaty.
Mod Team mrmorty Napisano 7 Lutego 2016 Mod Team Napisano 7 Lutego 2016 Ja zaś przypomnę, iż wykropkowane bluzgi to nadal bluzgi!
mrnobody Napisano 8 Lutego 2016 Napisano 8 Lutego 2016 Witam! jak już wpadłem na ten wątek to , choć jak wyczytałem zakup został dokonany, napiszę troszkę o pedałach. W ciągu 5 lat wymieniałem 4 pary. Najpierw po kilku miesiącach umarły śmiercią naturalną jakieś no name zamontowane do nowego roweru (kellys) . Kupiłem axium potem hellium ( może na odwrót), niesyty w obu modelach w szybkim czasie . niestety popadały łożyska. W 1 przypadku niestety zgubiłem paragon i nie mogłem reklamować a w 2 przypadku otrzymałem informacje, że naturalnie się zużyły (?)Teraz jeżdżę od ponad 2 lat na VP-197 i jestem w końcu zadowolony. Nic nie świszczy ani nie piszczy normalnie się jeździ i o to chodzi. Prawdopodobnie łożyska padały poprzez sporą moją wagę własną ( ok 100 kb) ale producenci mogliby napisać, że np są one do 70-80 kg i tyle....
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.