lukas_t1 Napisano 3 Września 2006 Napisano 3 Września 2006 kask dobra rzecz mi już w tym roku 2 razy procesor uratował....a wcale nie jeżdze grawitacyjnie.... po ostatnim dzwonie, 3 dniach w szpitalu i 10 szwach na mordce wręcz zmuszam wszystkich do śmigania w kasku
Diensdale Napisano 3 Września 2006 Napisano 3 Września 2006 Ech zaopatrze sie w te urzadzenie bo faktycznie zartow nie ma
krzylo Napisano 3 Września 2006 Napisano 3 Września 2006 Jak już kupować to tylko pełny kask motocyklowy, czasem widuję gości na roweruch w takich kaskach. Wygląda to może zabawnie, ale przynajmniej kapusta jest dobrze zabezpieczona. Lepiej niż w wydmuszkach rowerowych, które przy nakładaniu na głowę mogą pęknąć :029:
unknown44 Napisano 4 Września 2006 Napisano 4 Września 2006 @Krzylo - to zależy co robisz Jak normalnie jeździsz, to nie potrzeba integrala, fullface'a czy jak to tam chcesz nazywać, bo 1. Strasznie się głowa poci 2. Jest ciężki
GdyniaBiker Napisano 30 Września 2006 Napisano 30 Września 2006 hy hy tylko to nie są kaski motocyklowe, tylko podobne do motocrossowych kaski do extremalnej jazdy MTB...
jacob Napisano 30 Września 2006 Napisano 30 Września 2006 Ja woże bidon który otwieram wzdłuż a w sródku: -3x różnej wielkości imbusy -klucz do szprych (czy jakiś taki nigdy go jeszcze nie używałem) -pudełeczko z zestawem do lepienia -łyżki -3x różne klucze -śrubokręt z różnymi końcówkami Pod siodełkiem: -Blokada -lampki -jest jeszcze miejsce (wiec wsadzam tam rózne rzeczy klucze, telefon, czasami aparat to zalezy czy biore plecak) Na przyszły sezon planuje kupić bagażnik z sakwą
Asior Napisano 30 Września 2006 Napisano 30 Września 2006 W trase biore to co najpotrzebniejsze Czyli bidon na następny sezon dwa bidony Oprócz tego mam przy sobie zawsze telefon bo nigdy nie wiadomo co sie stanie kilkadziesiąt kilometrów za miastem , kase i od czasu do czasu mp3
PaPut Napisano 1 Października 2006 Napisano 1 Października 2006 Ja biorę 2 bidony, pompkę (Spec Air Force 2) rowerku, w plecaku łatki, klucze BBB, jakieś ciastka, łyżkę, a w przyszłym sezonie kupuje podsiodłówkę i w niej bo plecak nie jest zbyt przewiewny i plecy mam zlane potem
goly33 Napisano 1 Października 2006 Napisano 1 Października 2006 przedewszystkim nogi no i jeszcze tel i kase
Złomek Napisano 1 Października 2006 Napisano 1 Października 2006 wszystko co opisujecie i dodatkowo bandaz i gaze (wczoraj sie przydalo jak zobaczylem swoja kosc:))
QWEY564 Napisano 8 Października 2006 Napisano 8 Października 2006 telefon, portfel, bidon z wodą, pompkę, aparat, zestaw kluczy, snickersy, ostatnio Mp3(chociaż tylko na mało uczeszczanych niezciekawych drogach)
Pioe Napisano 9 Października 2006 Napisano 9 Października 2006 bidon z wodą, pompkę, zestaw imbusów, klucz wielofunkcyjny, skuwacz łańcucha, łatki i klej do dętek, telefon, parę zł i kask :wink:
biały Napisano 9 Października 2006 Napisano 9 Października 2006 a wozicie coś do podłożenia pod kiere podczas napraw, coby się klamki nie porysowały (zwłaszcza DC)?
Goska Napisano 10 Października 2006 Napisano 10 Października 2006 a wozicie coś do podłożenia pod kiere podczas napraw, coby się klamki nie porysowały (zwłaszcza DC)? No dobre
uel Napisano 11 Października 2006 Napisano 11 Października 2006 Zestawik do łatania/wymiany/napompowania dętki, paliwo, komplet imbecylów, mapa, dokumenty i naładowana komórka. a wozicie coś do podłożenia pod kiere podczas napraw, coby się klamki nie porysowały (zwłaszcza DC)?Kiera się opiera (u mnie) na rogach, prędzej bym coś podłożył pod siodełko
CzArNy93 Napisano 30 Czerwca 2007 Napisano 30 Czerwca 2007 -klucze -picie -komórke Trzymam to w plecaku
MirRob Napisano 1 Lipca 2007 Napisano 1 Lipca 2007 Ja wożę bidon 1 litr, 4 imbusy, pudełko z zestawem do klejenia, łyżki, telefon, parę groszy i halerzy.
Lukas_Mako Napisano 1 Lipca 2007 Napisano 1 Lipca 2007 telefon ale zawsze off picie..dużo picia:) scyzoryk z kluczami portfel z dokumentami hajsy na słodycze lub coś do jedzenia z domu zawijam:D
black rider Napisano 1 Lipca 2007 Napisano 1 Lipca 2007 szczerze to tylko telefon wyciszony, wode, no i jak ajde gdzieś dalej gdzie jeden bidon mi nie starcza to kobone na wode a kluczy nigdy chyba mam szczęscie ze sie nie przydają
Martinuz Napisano 1 Lipca 2007 Napisano 1 Lipca 2007 1. Rower 2. Biker 3. Camelbak z wodą!!! 4. Czasem iPod 5. Czasem zabieram odrobinę zdrowego rozsądku, niestety za rzadko ;]
Klosiu Napisano 1 Lipca 2007 Napisano 1 Lipca 2007 Zalezy czy biore plecak czy nie. Bez plecaka to latki i klej, jedna lyzke, pompke przy ramie, telefon, troche kasy i klucze do domu . Z plecakiem dodaje do tego klucze do roweru , wypinacz do lancucha, detke i czasem kurtke przeciwdeszczowa i cos dodatkowego do picia. Juz kilka razy lapalem gume w trasie, wiec bez jakiegos podstawowego zestawu do klejenia detek sie nigdy nie ruszam.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.