Skocz do zawartości

[alergia] Problemy skórne


Gość pablobike

Rekomendowane odpowiedzi

Gość pablobike

Witam serdecznie,

W zeszłym roku wróciłem do jeżdżenia (szosówka).

W sierpniu pojawiły mi się w kroczu otarcia. Dermatolog stwierdził infekcję grzybiczną i dał maść sterydową. Rzekoma infekcja nie chciała mnie opuścić, więc inni dermatolodzy dawali inne maści sterydowe, i tabletki na alergię (XYZ). Nastał grudzień, a u mnie bez znaczącej poprawy. Kolejny dermatolog stwierdził, że to łuszczyca i dał nowe sterydy, efekt: na chwilę ok, a później nawrót problemów. Żaden z 6 dermatologów u których byłem nie zrobił badań, diagnoza "na oko" :(

Miesiąc temu trafiłem do alergologa. Mam alergię skórną (kontaktową) na kobalt i (mniejszą) na nikiel. Dostałem nowy zestaw leków (bez sterydów!) i po 2 tygodniach było super. W 2 kolejnych tygodniach (do dziś) zwiększałem objętość treningów (głównie trenażer) i dawne problemy: otarcia w kroczu oraz sucha skóra na pośladkach wracają.

Odstawiłem chyba wszystkie pokarmy, które mogą uczulać, zastosowałem się do wszystkich zaleceń alergologa, biorę leki antyhistaminowe. Kolejna wizyta za miesiąc.

Diagnoza alergolog jest taka, że to kobalt powoduję taką reakcję skóry. Okazało się, że w witaminach i izotoniku były duże dawki witaminy B12, w której jest masa kobaltu.

Starałem się nie zanudzać detalami.

Czy ktoś z Was spotkał się z podobnymi problemami? Jak im zaradzić?

 

Pozdrawiam,

Pablo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odstawić izotoniki i sztuczne kompleksy witaminowe?

Nie potrzebujemy ich przy urozmaiconej diecie, nie potrzebujemy też izotoników. Ja od lat nie używam witamin w tabletkach, izotoniki tylko w czasie zawodów, a mógłbym się bez nich obyć. Weganie i wegetarianie latami ciągną na minimalnej podaży B12, organizm potrzebuje jej naprawdę niewiele, przy obecności mięsa w diecie nie potrzeba jej suplementować.

Musisz usunąć alergen z otoczenia, proste. Jesteś uczulony akurat na takie rzeczy które łatwo wyeliminować, więc po prostu to zrób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pablobike

Cześć,

Dzięki za odp.

Witaminy odstawiłem. Izotonik zmieniłem na Enervita (który nie ma wit. B12), ale też myślałem żeby zastąpić go miodem, ten jednak też może uczulać :(.

Na długich dystansach (4 godz., ~100 km) mam złe doświadczenia z samą wodą. Co Ty pijesz?

Jadna dermatolog powiedziała, że to pot podrażnia mocno skórę, a po trenażerze ciuchy to mogę wykręcać.

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pot może podrażniać tylko jedynie jesli zawarte są w nim alergeny i inne "trucizny", czyli najpierw musiałbyś je zjeść/wypić.

Sam pot czysty na pewno nie jest tego powodem, prędzej obstawiam na bieliznę/ubiór  i jego właściwe dopasowanie.

Ja na dłuższe wycieczki robię sobie wodę z sokami naturalnymi, do tego cytryna, szczypta soli.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pablobike

Całkiem możliwe, na najbliższy czas odstawiam izotonik, zastanawiam się czy nie zastąpić go LITORSALEM, nie powinien chyba uczulać.

Co do bielizny, to zmieniłem. Zmieniłem też spodenki (próbowałem 3 pary), wkładki mam LaFonte, producent odpisał mi (za pośrednictwem Questa), że nie ma w nich kobaltu.

Zmieniłałem siodełka, proszek do prania, pościel, kosmetyki na dziecięce i dla alergików ...

Co do nie picia izotoników, to boję się że nastąpią "odcięcia", ale to chyba ostatnia rzecz, której całkowicie nie wyeliminowałem.

Dzięki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

dermatolog stwierdził, że to łuszczyca
tego nigdy się nie pozbędziesz bo nie ma na to lekarstwa,to jest choroba skórna genetyczna lub nabyta po tym jak miałeś zbyt mocno osłabiony organizm po chorobie i nie wyleczyłeś się do samego końca,na chwilę obecną pozostają tylko leki sterydowe,zioła i maści nowej generacji na bazie witaminy "D"(wiem bo sam cierpię na to cholerstwo od 16 lat),musisz uważać bo każde przeziębienie lub osłabienie organizmu wywołuje to paskudztwo do wierzchu.Odstaw alkohol,papierosy,pikantne potrawy i przyprawy,mniej tłuszczów zwierzęcych,polecam więcej mięsa rybiego ale niezbyt tłustego,owoce,warzywa (strączkowe i oleiste należy wyeliminować z diety),skóra musi być wystawiana na słońce,polecam kąpiele morskie i opalanie ale w stopniu umiarkowanym,w okresie jesienno-zimowym wizyty w solarium,basen raczej odpada bo jest zbyt mocna chemia w wodzie,możesz spróbować suchej sauny aby oczyszczać organizm z toksyn,najważniejsze to aby prać ubrania w specjalnych płynach do odzieży sportowej nie w proszkach które powodują uczulanie organizmu,nikogo nie możesz tym zarazić ponieważ nie jest to choroba zakaźna,wygląda to fatalnie czasami ale trzeba nauczyć się z tym żyć 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pablobike

Senk Sęk w tym, że kolejni lekarze obalali tą tezę, że jednak nie mam łuszczycy. Leki od alergologa pomagały, dopóki objetość treningów była mniejsza. Dermatolog, który powiedział że mam łuszczyce, jednocześnie stwierdził, że diagnoza wcześniejszego lekarza (infekcja grzybiczna) była błędna. I bądź tu mądry.

Żaden z nich nie zrobił badań, przepisał tylko nowy steryd.

napisałem to w skrócie, w praktyce trwało to meisiącami; lekarz-> leki przez 2-4 tygodnie, leki nie pomagały więc lekarz->nowe leki przez 2-4 tygodnie, leki nie pomagają .... i tak od sierpnia do stycznia :(

Na temat łuszczycy sporo czytałem.

Dzięki za zainteresowanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pablobike

No właśnie nie. Czytałem, że do diagnostyki są specjalne lampy, którymi jak poświeci się na skórę, to przybiera ona jakąś tam barwę. Zapewne są też inne metody. na własną rękę robiłem badania krwi, m.in "profil wątrobowy", który pozwala przybliżyć co mi dolega. Wyniki były poprawne.

Lekarz ten stwierdził, że mam łuszczycę, bo miałem poważne otarcia na tyłku (od siodełka) i suchą skórę na łokciach i kolanach.

Senk Sęk w tym, że chyba każdy z Nas ma suchą skórę na kolanach i łokciach :)

Ostatni starannie wybrany dermatolog stwierdził, że to alergia i poprzedni dermatolodzy robili mi "krzywdę".

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pablobike

Dzięki, opis w tym tekście nie pasuje do mojego schorzenia. Nie mam żadnych łusek, nic nie krwawi itp. Najprościej dać pacjentowi steryd, który działa na wszystko :( ... na chwilę

Od wielu lat, jeszcze w zeszłym roku oddawałem honorowo krew, nigdy nie było problemów z wynikami krwi (OB).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mi się wydawało że trochę jednak za słabo czytałeś na temat tej choroby i do tego miałeś szczęście do lekarzy fachowców. :) Jak pisałem nie znam się ale wg mnie w tym opisie dosyć jednoznacznie przedstawione zostało jak zdiagnozować tą chorobę, dodatkowo diagnoza wsparta badaniami.

Są w tej chwili różnego rodzaju internetowe statystyki jakości pracy lekarzy - może poszukaj w nich dobrego specjalisty i udaj się do niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozbyłem się wszelkich problemów skórnych eliminując gluten ,chociaż teoretycznie nie byłem na niego uczulony....

 

Po prostu w celu walki z masą zrobiłem sobie eksperyment i WOW, waga dużo szybciej w dół a bonusem są liczne uzdrowienia ( wszelkie problemy z dziwnie pekająca skórą ,łokcie,kolana ,twarz -problem nie istnieje :)

Pozbyłem się latami doskwierającego refluksu,uciekłem ze stanu przedcukrzycowego,wstaje rano duzo wczesniej i dużo bardziej wypoczęty, ustepują dziwne alergie - generalnie bardzo konkretna poprawa.

 

Uwaga- to zmodyfikowane świństwo jest prawie wszechobecne -nawet przysłowiowy "schabowy w panierce "otoczony jest glutenem,parówki,niektóre kiełbasy,kawa inka ,browar,prawie całe pieczywo,makarony etc,nawet niektóre przyprawy-czytac ulotki.

 

Efekty są progresywne -  im dłużej unikasz mutanta tym coraz to lepiej się czujesz.

WSZYSCY moi znajomi "zarażeni " pomysłem odczuwają znaczną poprawe zdrowia 

 

Polecam lekture     http://www.taniaksiazka.pl/dieta-bez-pszenicy-jak-pozbyc-sie-pszennego-brzucha-i-byc-zdrowym-dr-william-davis-p-344084.html

 

Autor jest lekarzem i osobistym dietetykiem Djokovica, jego żona uprawia triatlon i naprawdę gośc wie co pisze.

 

Zrób sobie krzywą cukru .Poziom rano powyżej 100 bardzo wydłuża gojenie się róznych podrażnień skórnych a spożywanie żywności bogatej w zmodyfikowany gluten  o bardzo wysokim indeksie glikemicznym pogłębia ten stan .

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pablobike

Poszedłem do lekarza, dostałem leki, po około 3 tygodniach okazało się że słabo działają. Poczytałem o łuszczycy, zmieniłem lekarza.

Jeden z lekarzy u których byłem stwierdził, że mam infekcje grzybiczną w pachwinie z odległości około 2 metrów, nie wstając od biurka.

Staram się chodzić do lekarzy w ramach NFZ, ale widzę, że do dobrych lekarzy trudno jest tak trafić. Chodzę do dobrej alergolog i zdaję się na nią. Do kolejnej wizyty jednak jeszcze miesiąc, objawy się nasilają (choć i tak jest o niebo lepiej niż w styczniu) więc pomyślałem, że zapytam. Przecież nie mogę być jedynym, który ma takie problemy.

Aktualnie stan moje skóry to zaczerwienienia w pachwinie i sucha skóra na du... pośladkach. Podobno mają jej też inni, może mnie dokuczliwe.


 

Pozbyłem się wszelkich problemów skórnych eliminując gluten ,chociaż teoretycznie nie byłem na niego uczulony....


(...)

Zrób sobie krzywą cukru .Poziom rano powyżej 100 bardzo wydłuża gojenie się róznych podrażnień skórnych a spożywanie żywności bogatej w zmodyfikowany gluten  o bardzo wysokim indeksie glikemicznym pogłębia ten stan .

 

 

Wyeliminowanie glutenu chyba wywróci(łoby) mój żywieniowy świat do góry nogami.

Dzięki bardzo, poczytam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz jeszcze napiszę ci jesteś chory na łuszczycę i lekarz zdiagnozował ją bardzo poprawnie,nasilające się objawy od późnego lata do wczesnej wiosny to norma,suche łokcie oraz pośladki,staraj się używać kremu który dobrze nawilża,napiszę ci wieczorem na priva czego ja używam obecnie i na jakie strefy na priva,alergolog to nie dermatolog,wystrzegaj się lekarzy którzy stawiają diagnozę nie wstając zza biurka i nie oglądając cię z bliska,ja zmieniłem lekarza po kilku latach bo poprzednik to zwykły konował,obecna pani doktor obejrzała mnie dokładnie i każde miejsce wysiewu,ciało podzieliła na 3 strefy i dla każdej zapisała inną maść efekty już widzę po paru dniach,nowe generacje leków są dosyć drogie ale dają dobre efekty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pablobike

Nie wiem, w którą diagnozę wierzyć. Ostatnia (dobra) dermatolog stwierdziła, że to alergia, co wyszło też w testach.

leki (głównie sterydy) na łuszczycę nie pomagały, a te na alergię owszem.

 

Dzięki. Będę wdzięczny za info na priv., jeśli zechcesz napiszę Ci dokładnie co ja teraz stosuję.

 

Byłem o b. dobrej alergolog, która wyleczyła kilka osób spośród moich znajomych, obecnie w dobrymi efektami leczy mojego syna.

Obejrzała mnie dokładniej niż każdy z wcześniejszych lekarzy (dermatologów).

W przeciągu pół roku kupiłem więcej kremów niż przez całe życie. Obecnie mam ich więcej niż Żona i Syn :), większość z nich daje mierne rezultaty.

 

Gdyby chodziło o inne hobby, a nie rower, który jest moją pasją od kilkunastu lat to dawno bym tym rzucił :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pablobike

Właśnie, że żaden z 5 dermatologów nie pobrał żadnej próbki skóry do badania! Mimo moich pytań, sugestii. Prawdopodobnie za badania są rozliczani z NFZ na takich samych zasadach jak lekarze rodzinni. Zarejestrowałem się na kolejną wizytę do polecanej dermatolog i zamierzam na niej wymóc badanie pod kątem łuszczycy i/lub infekcji, żeby zmniejszyć ilość niewiadomych. Wiem, że odmian łuszczycy jest sporo, ale moje objawy w porównaniu tych, o którym napisano w podanym przez Ciebie wcześniej linku to niebo a ziemia. Za miesiąc idę na testy skórne (chemiczne).

Póki co diagnoza i zalecone leczenie Pani alergolog przynosi najlepsze rezultaty i to mimo znaczącego zwiększenia czasu pojedynczego treningu.

Obecnie mam tylko zaczerwienienie w pachwinie i suchą skórę na pośladkach, ale rok temu też zaczęło się od pachwiny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pablobike

Pod pierwszym zamieszczonym przez Ciebie linkiem wymieniono następujące objawy skórne:

"- grudki i krostki na skórze
- wykwity pokryte charakterystyczną srebrzystą łuską
- łuszczące się plamy
- rozległe zmiany zapalne, zajmujące duży obszar skóry
- paznokcie „naparstkowe“- drobne, punktowe wgłębienia w płytce paznokcia
- punktowe krwawienie po lekkim zadrapaniu lub próbie usunięcia łuszczącej skóry
"

 

U mnie nie występowały żadne z ww.

 

Podobnie nie miałem ani nie mam zmian, które opisano na stornie, którą podałeś wcześniej:

„Jedną z czynności, którą powinien wykonać specjalista jest zdrapanie nawarstwionych łusek, co najmniej w obrębie jednej zmiany. Pacjent nie powinien odczuć żadnego bólu lub dyskomfortu w trakcie tego zabiegu, natomiast jest ono konieczne do ujawnienia dwóch charakterystycznych objawów łuszczycy. Po zdrapaniu łuski uwidoczniona zostanie błyszcząca powierzchnia, jakby pokryta woskiem. Po niedługim czasie miejsce interwencji zacznie w niewielkim stopniu krwawić. Ponadto lekarz może, również w celach diagnostycznych, zadrapać fragment pozornie nie zmienionej chorobowo skóry. Spowoduje to wysiew nowych zmian, jednak nie od razu, pojawią się dopiero po ok. 10 dniach od zabiegu i będą podlegać ocenie w ciągu następnej wizyty u specjalisty. Wystąpienie tego objawu świadczy o aktualnie trwającej aktywnej fazie choroby.”

 

Dzięki za fatygę.

Sporo czytałem, oglądałem zdjęć łuszczycy i na moje oko mnie ta choroba nie dotyczy, chyba, że jakaś jej łagodna odmiana. Jednak leki na łuszczycę i np. kąpiele w solankach też nie pomagały.

Za 2 tygodnie mam zamiar nakłonić dermatologa do rzetelnej diagnostyki, tj. wykonania badań.

Łuszczycę stwierdziła lekarka w styczniu, wcześniej w innej przychodni od sierpnia do listopada leczono mnie na grzybicę. Bez efektów, a byłem u 3 lub 4 różnych lekarzy w tej przychodni! Jak wspominałem, jeden to nawet wydał diagnozę z odległości około 2 metrów z za biurka.

 

Około miesiąc temu byłem o staranne wybranej dermatolog, która stwierdziła, że alergolog zastosował bardzo dobre leczenie i żeby się jego trzymać. Taki mam też zamiar, ale do

kolejnej wizyty jeszcze daleko, na 2 tygodnie będę musiał odstawić leki antyhistaminowe, a ... jeździć trzeba :)

 

Pozdrawiam!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...