[Gripy do Nexusa] czy są jakieś alternatywne gripy niż oryginalne?

[WAK]

Jak w temacie. Chodzi o alternatywę niekoniecznie lżejszą, ale raczej kolorową lub skromniejszą w budowie...

[Fenthin]

Z tego co wiem, do Nexusa pasują wyłącznie manetki zaprojektowane pod te piasty. I co masz na myśli pisząc o czymś bardziej kolorowym czy skromniejszym w budowie?

 

Mam w domu Nexusa 7 i nie ukrywam, że SL-7S20 to padło straszne. Natomiast chętnie przetestowałbym SL-7S50, może rapidfire będzie lepszym rozwiązaniem.

[cienkun]

do Nexusa pasują wyłącznie manetki zaprojektowane pod te piasty.

Czyżby skok był inny niż w manetkach pod przerzutki?

[zekker]

A po co miałby być ten sam

 

U siebie ma sl-s500, jest ok, ale czasem brakuje rozwiązań znanych ze zwykłych manetek (przeskok o kilka biegów, pod tym względem obrotowe mogą być szybsze, ale jakoś nie mam do nich przekonania).

[WAK]

Na obecnym etapie jestem zwolennikiem gripów. Manetki są bardziej podatne na uszkodzenia mechaniczne. A ponadto w przypadku małych rowerów - a planuję Nexusa w rowerze dla syna - kierownica staje się bardzo rozbudowana - klamki, manetki... No i manetki dla dorosłych nie są wygodne dla dzieci. Przeznaczenie dla syna jest także powodem zapytania o kolorowe zamienniki. Coś jak z klamkami - można kupić różne klamki z anodyzowanego aluminium, począwszy od tanich "ładnych" na bardzo lekkich, cholernie drogich, skończywszy. Jeśli chodzi o prostotę, to może faktycznie trochę przesadziłem. Nie za wiele jest tam do upraszczania. Wskaźnik biegów jest minimalistyczny. Może za dużo obłości w bryle manetki, ale to rzeczywiście nie jest taki problem. Generalnie - szkoda, bo chyba jednak nie ma zamienników do Nexusów. A te są przecież bardzo popularne, aż się prosi, aby któraś firma zaczęła produkować takie zamienniki....

[Fenthin]

Nie wiem, co trzeba by było robić, by uszkodzić manetki.

 

Natomiast popularność Nexusa, w tych tanich wersjach, wbrew pozorom wcale nie jest tak duża, jak mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać. Co z tego, że jeździ tego masę w rowerach miejskich, jeśli użytkownikom wystarczy, by to po prostu jakoś działało. Ludzie, którzy budują sobie sztywne górale czy szosy z piastą wielobiegową raczej albo wybierają Alfine 11 lub Rohloffa, albo przerabiają inne manetki.

[WAK]

Zamierzam złożyć trzy rowery dla rodzinnych wypadów: żonie z Nexusem 3, siedmioletniemu synowi z Nexusem 7 i sobie z Nexusem 8 (jest podobno doszczelniony) lub z Alfine 8. Alfine 11, a już szczególnie Czerwonego Barona, pod uwagę nie brałem ;-). Podobnie jak Alfine elektronicznych... Generalnie biorę pod uwagę rodzinę Shimano. I w przypadku Nexusów widzę, że zostają mi klasyczne gripy z ich wszystkimi wadami i zaletami. Ale jak ktoś coś ciekawego wygrzebie, to proszę o sygnał. Ja też będę szukał. Może jakaś mała manufaktura gdzieś w świecie robi coś takiego dla zwykłych zjadaczy chleba na rowerach miejskich, którzy chcę czegoś więcej niż masowej produkcji.... ;-)

A kiedyś sobie Rohloffa kupię. Kiedyś ;-)

[Fenthin]

Nie zostają Ci wyłącznie gripy. Shimano produkuje też manetki Rapidfire do piast wielobiegowych, nawet podrzuciłem wyżej model dla Nexusa 7.

 

Jeśli chodzi o małe manufaktury, spotkałem się z manetkami do kierownic czasowych, ale nie dość, że dla Ciebie to żadne rozwiązanie, to jeszcze kwota spora. Dla zwykłych zjadaczy chleba nikt czegoś takiego nie produkuje i nie będzie produkował, bo to nieopłacalne.

[WAK]

Chodzi o to, że nie chcę manetek. Więc zostają mi tylko gripy Nexusa.... Obraz moich rowerów, dzięki forum, już mi się powoli klaruje. I o to tu chodzi ;-) Dzięki.

[miskov17]

Dla siebie bierz Nexusa 8 "red line" czyli z czerwonym paskiem. Jest wzmocniony i lepiej uszczelniony od zwykłej wersji, można w nim śmiało zmieniać przełożenia pod obciążeniem. Znam kilka osób tyrajacych te piasty przez cały rok, jak dotąd usterek brak.

[WAK]

Tak zamierzam ;-)