Skocz do zawartości

[tuning] zalewanie olejem amora


Rekomendowane odpowiedzi

tak z gory tak. to co lecialo z gory to bylo jeszcze znosne bo rozmazywalo si epo goleniach i tyle. gorzej z tym co lecialo dolem, bo to kleilo si edo kola, ramy i czego tylko popadnie. potem do tego kleil sie piach i wsystko to bylo tak ze dwa kilogramy na plus :mrgreen: :mrgreen: no moze poltora :niach:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wentyle wciaz czekaja :wink:

problem wlasnei w tym ze w xc 60 od spodu nie ma srub........ :idea: znaczy cos tam jest ale to nie jest sruba taka zeby ja mozna bylo wykrecic. probowalem nawet kleszczami je zlapac dosc mocno i wtedy wykrecic - ale.......hmmmmm.... wentyle czekaja :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coz, jesli jest cos czego nie mozna wykrecic, ale nie przylega dosc szczelnie, zeby zabezpieczyc przed wyciekiem to mozesz sprobowac uszczelnic to silikonem.

ps. a moze sa to sruby, tylko nie chca wyjsc, bo nie wykreciles regulatorow?

ps2. moze wrzuc jakies foto?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e no foto :sad: to jest sr xc60 szmelc jakich malo.........

a z dolu sa sruby - tylko ze wkrecane od srodka, trzeba miec kures@# dlugi klucz - jakis specjalny pewnie - zeby je od srodka wykrecic.

silikon.....hmmm... temu panu juz podziekujemy :mrgreen: zartowalem :niach:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam...mam RST Gila T5 miesięcznego. Nieznam sie zabardzo na rozbieraniu amorów. Czy aby zalać go mogę odwrócić rower, odkrecic te 2 śrubki imbuswe i nalać tam oleju nierozkładając go? Czy olej moze pracować z tym smarem który jest w środku. Mam tego amorka 3 tyg. pzdr :D:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Twisted - tutaj odpowiedzialem na chyba wszystkie twoje pytania:

 

Dzisiaj zalewalismy Gile T5 kumpla, obylo sie bez odkrecania korkow do regulacji (cholerstwo mocno siedzi). Odkrecilismy tylko te imbusy na dole, otwory chwilowo zalepilismy tasma, wlalismy olej do goleni (jakis do skrzyni biegow, wydawal sie oki) i zakrecilismy. Poniewaz nieodkrecalismy korkow olej pracuje razem ze smarem. Po operacji, dokreceniu wszystkiego, stwierdzam ze amor nie cieknie od spodu, zmiekl (kumpel waga piorkowa - ok. 55kg), i tlumi male nierownosci. Ogolnie widac poprawe pracy, jak na moj gust sie oplacalo . ;)

 

ps a po odkreceniu imbusow amorek bez problemu mozesz rozlozyc na dwie czesci...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm dzis zalalem sobie swojego xc-60 albo xcp-75 sam niewiem :wink: no i zrobilem to tak jak zalozyciel tego tematu hmm i musze powiedziec ze niewidze duzych roznic...chyba ze to trzeba troche pojezdzic zeby zobaczyc roznice??bo na razie przejechalem 10km...a ogolnie w to w waszych xc60 jakie macie skoki?bo u mnie w miejscu ugne moze z 5cm...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam amorka RST GILA C4 . Podwarzyłem pokrywki (pseudo nakretki co wygladaja jakby amor miał byc regulowany:P) wlałem olej, wbiłęm przykrywki i testuje - o dziwo amor sie nie rusza:D skok z 76 mm zmienił sie na 10 mm i dalej nie chce isc, za nic, nawet po skakaniu na kierownice nic nie rusza, po odlaniu wiekszości oleju cos zaczyna się ruszac , lecz skok jest nadal duzo mniejszy (około połowe mniejszy niż przed zalewaniem, chociaż chodzi płynniej:) ) . A teraz olej wyciekł(źle uszczelniłem imbusy:P) i amor stał sie twardszy niz na poczatku:( Wiem ze ten amor to lipa:D ale na nic więcej fundusze nie pozwalają i czy ktoś ma pomysły, czemu po wlaniu oleju amor w ogóle nie chciał działać?chciałbym aby chodził płynnie tak jak przy małej ilości oleju ale aby się skok (który i tak jest malutki) nie zmiejszał sie drastycznie (wlałem olej silnikowy LOTOS 15w/40). Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok. Prawie gotowy na zalewanie. W koncu czas znalazlem z czego sie ciesze :(

 

wiec tak:

-RS 'TT' jest teraz za mnie ZDECYDOWANIE za twarde, ugina sie tylko na kraweznikach ! :/

-Ważę ok 63 kg i jest to max( może ważyc pozniej tylko mniej).

-Przejechane ok 500km.

 

Mam olej LOTOS SEMISYNTETIC 10W/40 (nowy), jak sie nie nadaje to skocze i kupje np ten Orlenu za 12zł (chyba że coś lepsiejszego jest). Mam tez dętke, nożyczkji ale dziurkacza nie ma :/ Nożyczkami sobie poradzę ??

 

Jesli da radę nożyczkami zamist dziurkacza i Olej jesy OK to zaraz zalewam.

 

dzięki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...