Skocz do zawartości

[strój] lubisz czy nie


  

292 użytkowników zagłosowało

  1. 1. W czym preferujesz je?dzi??

    • strój kolarski
      205
    • odzie? cywilna
      87


Rekomendowane odpowiedzi

Co sądzicie o strojach kolarskich?

- Raczej na pewno wygodniejsze od cywilnych ubrań.

Czy ludzie się z was śmieją i wytrzeszczają oczy jak jedziecie?

- Mnie osobiście denerwuje jak sie ze mnie ktoś nabija i mam ochote temu komuś dołożyć :angry:

Dziś stoję na przejściu a grupka gimnazjalistów ma ze mnie ubaw po uszy :angry:

 

P.S.

Lubie moje strój ale zaczynam sie wstydzić (troszeczke).

Co o nim sądzicie?

Prosze o szczere wypowiedzi :)

pedrosek3uc.th.jpg

19824qu.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[quote name='Blizzard'

Prosze o szczere wypowiedzi :)

 

 

Primo nie rób scen :wink:

osobiście czekam na wypłate po to aby kupic sobie porządne gacie kolarskie ... ect ...

na razie ma tylko 2 koszulki i rekawiczki ... a juz i tak wszyscy w robocie mają ze mnie "zlew" [ instytucja finansowa] - Szurkowski/Uwe na korytarzu krzyczą :wink:

 

Przecież to Tobie ma być wygodnie a nie im ... [ IMHO]

Dziennie pedałkując 15 km do roboty doceniam koszulke kolarską ... i teskinie za gaciami bo na razie to nie lekko doopa pobolewa ... :glare: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co sądzicie o strojach kolarskich?

- Raczej na pewno wygodniejsze od cywilnych ubrań.

Mi się dobrze jeździ i w takich i w takich.

 

Czy ludzie się z was śmieją i wytrzeszczają oczy jak jedziecie?

Czy się śmieją to nie zwracam na to uwagi, a oczy nieraz wytrzeszczają, ale kompletnie tym się nie przejmuję.

 

- Mnie osobiście denerwuje jak sie ze mnie ktoś nabija i mam ochote temu komuś dołożyć

Dziś stoję na przejściu a grupka gimnazjalistów ma ze mnie ubaw po uszy

Eeee - sądząc po zachowaniu to pewno jakieś ŁOSIE, a takimi to nie ma co się przejmować. Najlepsza metoda to kompletna ignorancja ich!

 

Lubie moje strój ale zaczynam sie wstydzić (troszeczke).

Co o nim sądzicie?

Strój masz bardzo fajny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy od okazji ale większość moich jazd na biku to trening/jazda typowo sportowa więc strój nieodzowny i mam gdzieś to co bezmózgie tępaki mówią/myślą o mnie. Ważne, że jest mi wygodnie i aerodynamika się poprawia dzięki opiętym spodenkom.

Teraz obserwuję wprost odwrotną tendencję, dajmy na to stoję na światłach, przede mną koleś na biku za 5 tysi ale ubrany jak na randkę a nie na rower, obok stoją 2 dziewczyny i gadają między sobą, patrz ten to ma fajny rower, druga: na co ty to szpaner a nie kolarz, zobacz jak on wygląda, z resztą zobaczymy kto będzie szybszy (ja czy on), no i wyszło szydło z worka, gościowi spadł łańcuch przy ruszaniu bo zmieniał biegi stojąc :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blizzard mi sie wlasnie podoba Twoja koszulka . Spodenki tez mam czarne , z małym znaczkiem Rogelli :)

 

Ja jezdze tylko w ciuchach na bika + kask+ rekawiczki i okulary . Nie wyobrazam sobie jechac teraz w dzinsach albo nawet krotkich spodenkach tak jak kiedys . Poprostu sie na tyle przyzwyczyaiłem , ze niepotrafie inaczej . Rozumie jak ktos nie ma kasy i nie moze sobie pozwolic :P

 

Zreszta nie jezdze rowerem ani na miasto ani na randki :D

 

Olewam ludzi , ktorzy sie dziwnie patrza .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stroj kolarski! :] Ja mam shize taka ze jak mam jechac normalnie ubrany to mnie wszystko wkurza :P. Koszulka momentalnie sie przykleja do ciała, nic nie wyszło boli i dziwnie te portki latają. Zle mi sie trzyma kierownice bo nie mam rekawiczek, o kasku to juz nie wspomne nawet, bo jak go nie mam na lebie to tak lyso, dlatego zawsze zakladam :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strój kolarski i jeszcze raz strój kolarski :) A niech się śmieją nie zwracaj na to uwagi .Na mnie też na pocztaki dziwnie patrzeli i do tej pory czasmi się ktoś zaśmieje ,ale ma to gdzies :D .Grunt to się nie przjmowąc .Strój kolarski masz jak najbardzije oki .Koszulka mi się nie podoba ,ale o gustach się nie dyskutuje :) także nie ma co sie przejmować prostakami :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BikerFG

a ja nie wiem, w sumie mozna powiedziec, ze mam komplet stroj PRAWIE, bo nie jezdze w obcislych gaciach, a bojowkach 3/4 ale pampers tez zakladam bo na selle italia ciezko bez niego (jakos lubie w nich boczne kieszonki i luz). Poza tym koszulka (z dlugim i 2 z krotkim), buciki (2 pary) i skarpety typowo rowerowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak najbardziej stroj na rower - specjalnie nie pisze kolarski :rolleyes: - bo jezdze w szerokich gatkach ( a one mi sie malo z kolarstwem kojarza ) , ale oczywiscie z pampersem :) ,plus koszulki wole jednak nie te typowo kolarskie ale luzniejsze z solidnych materialow oddychajacych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszulke masz calkiem wporzadku, spodnie tez. Ja jezdze w koszulce, ale na obcisle spodnie jakos sie nie moge zgodzic - nie moj styl :rolleyes: Dlatego mam luzne spodenki accenta z wkladka :) Luzne spodeni,koszulka, rekawiczki, buty ( shimano - ale sie ludzie z tego zlewali ) - jak najbardziej.

 

I lej na nich :) Bynajmniej sie nie wstydz, szkoda radosci z jazdy se psuc :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BikerFG

co do polewania z butow to juz slyszalem tekst: "ty patrz koles jedzie w butach pilkarskich"

a buty pilkarsie wygladaja tak: :rolleyes:

10101979fv.th.jpg

 

ps. co prawda maja na spodzie z przodu 2 korki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeżdzę w cywilnych bo:

 

1. Nie mam kasy na kolarskie.

 

2. Kolarski do mojego roweru i fullface by nie pasował raczej. :)

 

 

Gdybym się bardziej zajmował XC to pewnie kupiłbym coś obcisłego, ale na razie nie odczuwam takiej potrzeby. I zbieram na ochraniacze. :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździmy najczęściej w grupie kilka osób. Wszyscy w poważnym wieku (35-45 lat). Siwe włosy, brzuszki. Na początku każdy ubierał się w cokolwiek. Tak się nie da jeździć. Żeby przejechać 60-100 km w pagórkowatym terenie nic nie może przeszkadzać. Teraz każdy ma pełny strój: kask, spodenki , koszulka, bluza, buty. Jak ktoś się wstydzi stroju kolarskiego to niech jedzie w Karkonosze w koszuli flanelowej i dżinsach, bez kasku. Niech zapnie jakiś sztywniejszy podjazd, wykręci bawełniane ciuchy, zobaczy jak na niego patrzą inni rowerzyści. Pozdrawiamy się jako pewna wspólnota na trasie a kryterium oceny pozdrowić czy nie jest kask i strój a nie cena ujeżdżanego roweru. Jeżeli ktoś nie wstydzi się wystąpić w slipkach na basenie to czemu ma sie wstydzić stroju rowerowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na razie zwykle spodenki, dwie koszulki dry-fit. w najblizszym czasie planuje zakup spd + jakies luzne spodenki z wkladka + koszulka kolarska. gustuje raczej w stonowanych barwach, nie podobaja mi sie oczone koszulki, chociaz wiem, ze jezdzi sie w nich bezpieczniej.

osoby smiejace sie z ubioru kolarskiego nalezy olewac szerokim strumieniem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To kwestia wygody,

osobiście nie lubie wygladać jak tablica ogłoszeń

wię wybieram ciuchy rowewrowe raczej jednolite

i bez reklam

 

nie wyobrażam sobie 7 godzin na rowerze bez spodenek z wkładką,

rękawiczek, spd, okularów i kasku - reszta dowolna byle z w miarę

oddychających i szybko schnących materiałów

 

każdy niech się ubiera w to co lubi,

a co do podśniewania się - to teraz wszyscy się przyzwyczaili

- wyobrażcie sobie kolesia na uczelni w obcisłych spodenkach , różowej

koszulce treka i seledynowym kasku jakieś 12 lat temu - wtedy to się

ze mnie śmieli....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...