kamiljakistam Napisano 29 Czerwca 2013 Napisano 29 Czerwca 2013 Napisałem ten temat poniewaz chciałbym wiedzieć ile przejade na tych oponkach i jakie są opory toczenia : Schwable nobby nic 2.1 na tyle Schwable muddy mary 2.35 na przodzie Schwable muddy mary 2.5 na przodzie
tobo Napisano 29 Czerwca 2013 Napisano 29 Czerwca 2013 Opony do zróżnicowanego zastosowania. Opory toczenia istotne na asfalcie, w terenie czynnik bardziej niż drugorzędny.
kamiljakistam Napisano 29 Czerwca 2013 Autor Napisano 29 Czerwca 2013 Jeżdżę około 70%-las błoto itp. 30%-asfalt aha zapomniałem dodać że ważę około 45kg
robertrobert1 Napisano 29 Czerwca 2013 Napisano 29 Czerwca 2013 Żywotność opon zależy także od techniki jazdy. Ostre hamowania tylnym hamulcem drastycznie ją zmniejszają . Mogą być przypadki losowe, które powodują rozerwanie opony na boku i AMEN. Jednak patrząc na moje 15 letnie doświadczenie to bardzo dobra oponka żyje około 5-8 lat. Słabej jakości opony kończą się po 2 latach chociaż mam w swojej kolekcji oponkę 14 letnią i nadal na niej śmigam.
Mod Team durnykot Napisano 29 Czerwca 2013 Mod Team Napisano 29 Czerwca 2013 to bardzo dobra oponka żyje około 5-8 lat Pobożne życzenia... W takim razie Nobby nic 2.1 Evo, który przestał trzymać po 3000 km jest kiepską oponą ( którą zreszta jest,ale to inna sprawa), a WTb Bronson 2.1 TCS - tragiczną ( zakończył sie po ok. 1500 km ).
robertrobert1 Napisano 29 Czerwca 2013 Napisano 29 Czerwca 2013 Zależy jak kto jeżdzi. Ja mam kilka rowerów od szosy, przez mieszczucha po treking i fulla więc jeżdżę na każdym rowerze adekwatnie do warunków. Moje codzienne oponki do jazdy po mieście wytrzymują 6 lat Oponka w trekingu do jazd wyprawowych ma 5 lat a każda wyprawa to ponad 1000 km Oponka zimowa wytrzymała 2 sezony i rozerwała się w wypadku Jak widać mamy różne doświadczenia
Mod Team durnykot Napisano 29 Czerwca 2013 Mod Team Napisano 29 Czerwca 2013 IMO trwałość opony jest wypadkową techniki jazdy, warunków, ciśnienia, jakości wykonania i rodzaju bieżnika.Generalnie Schawlbe raczej nie należą do trwałych opon.
Mod Team Puklus Napisano 29 Czerwca 2013 Mod Team Napisano 29 Czerwca 2013 Mam NN 2.1 na tyle. Kupiłem prawie nówkę. 2 Sezony temu. Jeszcze jest jej sporo ale powoli sie kończy, warte wspomnienia ze tylnego hamulca prawie nie używam, starła sie od przyśpieszania raczej, choć i hamulec swoje zrobił. Z przodu miękka RoRo, już umiera ( kupione w tym samy czasie ). Jeżeli chcesz wydłużyć żywotność opon staraj sie unikać ostrego hamowania na asfaltach i twardych powierzchniach. Ogólnie należy sie starać wydłużać hamowanie, choć w wyścigu wiadomo, kto pierwszy ten lepszy Co do oporów toczenia NN dość spore, reszty w wymienionych nie posiadałem.
szliri Napisano 29 Czerwca 2013 Napisano 29 Czerwca 2013 Ja mam NN z przodu i RoRo tył i bardzo szybko idą na asfalcie a nie da się tego uniknąć bo nie mieszkam w lesie. Wątpię aby przeżyły cały sezon a ostatnio jeżdżę rzadziej.
Mod Team Puklus Napisano 29 Czerwca 2013 Mod Team Napisano 29 Czerwca 2013 Bo to nie sa opony na asfalt dodatkowo na RoRo jak popada zabić sie można na asfalcie
kamiljakistam Napisano 29 Czerwca 2013 Autor Napisano 29 Czerwca 2013 czyli na NN przejade około 3000 km na 2,1 bar ? na tyle bo jeszcze nn nie mialem i nie chcę wydawać pieniędzy w błoto
Fenthin Napisano 29 Czerwca 2013 Napisano 29 Czerwca 2013 http://www.youtube.com/watch?v=basY1J307z8 Jak się uprzesz to i w jeden wypad ją zabijesz, wystarczy pech i ostre kamienie I oczywiście zdajesz sobie sprawę z tego, że producent oferuje tę oponę w kilkunastu różnych wariantach, a samych mieszanek gumy można wymienić ze cztery? A, i firma nazywa się SchwaLBe oraz WYSTARCZY JEDEN TEMAT.
tobo Napisano 29 Czerwca 2013 Napisano 29 Czerwca 2013 Jednak patrząc na moje 15 letnie doświadczenie to bardzo dobra oponka żyje około 5-8 lat. Słabej jakości opony kończą się po 2 latach chociaż mam w swojej kolekcji oponkę 14 letnią i nadal na niej śmigam. To bardzo duże uproszczenie. Jeśli opona jest wykonana z mieszanki zapewniającej bardzo dobrą przyczepność a do tego jest to opona lekka, do wyspecjalizowanego zastosowania to adekwante do tej charakterystyki są szybsze zużycie i mniejsza odporność na przebicia. Nie znaczy że jest to opona zła. Zła będzie jeśli założysz że nada się do ciężkej jazdy w terenie i bez problemu zrobisz na niej 10 tysięcy km, a założenie to zrobisz wbrew temu co podaje w charakterystyce swojego produktu jego producent. Poza tym jeśli masz kilka rowerów i na nich jeździsz to nie jest dziwne że żywotność opony rośnie bo eksploatacja dwóch kółek dzieli się na kilka wehikułów.
Tomash Napisano 29 Czerwca 2013 Napisano 29 Czerwca 2013 2 tysie w terenie to max co udało mi się wyciągnąć z Racing Ralpha. Nobby kolegi wytrzymały ok. półtora sezonu (koło 2.5kkm), na różnych nawierzchniach i praktycznie zniknęły - dla porównania w tym samym czasie kupiłem Panaracery, kilometrów mam ze 2x tyle co on i opona niemalże jak nówka. Schwalbe wzorem trwałości zdecydowanie nie są.
kamfan Napisano 29 Czerwca 2013 Napisano 29 Czerwca 2013 Jednak patrząc na moje 15 letnie doświadczenie to bardzo dobra oponka żyje około 5-8 lat. Piszcie o przebiegach, a nie o latach, bo to nie ma żadnego sensu...
robertrobert1 Napisano 29 Czerwca 2013 Napisano 29 Czerwca 2013 Trzeba być niezłym księgowym aby tę statystykę ogarnąć. Przejeżdżam 10 00o km rocznie więc moje oponki trochę dostają.
deF Napisano 30 Czerwca 2013 Napisano 30 Czerwca 2013 Co do oporów toczenia NN dość spore, Spore? Coś na poziomie Smart Sam, na ten przykład? Tego który jest wszem i wobec polecany jako opona o niedużych oporach? Bo tak wychodzi z syntetycznych testów...
Klosiu Napisano 30 Czerwca 2013 Napisano 30 Czerwca 2013 Schwalbe nie są zbyt trwałe, to nie są opony dla oszczędnych. Rower kupiłem z Rocket Ronem z przodu i Racing Ralphem z tyłu. W tej chwili mam najechane 2200km, Racing Ralpha juz praktycznie nie ma, po Bike Adventure będę kupował nową oponę na tył, bo będę miał semislicka. Co ciekawe Rocket Ron z przodu praktycznie nie ruszony, pewnie dlatego że na bardziej technicznych trasach mało się hamuje przodem. Po asfalcie prawie nie jeździłem, tylko jakieś dojazdówki. Nobby Nic jest w stanie wytrzymać dwa sezony, o ile używa się jej w terenie. Czyli u mnie jakieś 3-4 tys km, bo używałem jej tylko na wyścigach w górach i na mokrym. Z tym że w tej chwili uważam je za przerost formy nad treścią, dla mnie to są opony do enduro, a nie do maratonu, czy zwykłej jazdy po górach.
wnoto Napisano 30 Sierpnia 2013 Napisano 30 Sierpnia 2013 Jeśli średni mój przebieg to 30 km (liczę że będzie 50km) to oznacza to że po ( 2000km /50) 40- 66 przejażdzkach opony do wymiany To wychodzi 2- 4 miesiace jazdy ...
mklos1 Napisano 30 Sierpnia 2013 Napisano 30 Sierpnia 2013 Korzystam tylko z opon Schwalbe: - Smart Sam 26x2.1" - Lugano 700x23 - Marathon Dureme 28x1.75" Najwięcej na sobie mają Dureme, bo blisko 5000 km po asfalcie. Niewielkie ślady zużycia. Smart Sam, ponad 2700 km, cykl mieszany, podobnie. Ogólnie rzecz biorąc mieszanki Schwalbe są dość trwałe. Zauwazyłem jednak, że nie lubią ponadnormatywnych ciśnień w połączeniu z niskimi temperaturami.
wojtasin Napisano 30 Sierpnia 2013 Napisano 30 Sierpnia 2013 Nie można generalizować, może niektóre szybko się zużywają, ale są też modele z twardych mieszanek, które potrafią przetrwać po 20 000 km i więcej. Na hurricane przejechałem ponad 12000 km i tylna nadawała się na śmietnik, później mały szok, bo na duremach preformance przejechałem tylko około 3500 km i tylna nadawała się na śmietnik, na duremach evolution można zrobić ponad 20 000 km i będą wyglądały lepiej, niż preformance po 3000. Na marathonach xr ludzie potrafili nakręcić nawet 30 000 km, a rapid roby porzucać po niecałych 2000 km.
mklos1 Napisano 30 Sierpnia 2013 Napisano 30 Sierpnia 2013 Z pewnością nie można generalizować, ale opony przeznaczone na asfalt są naprawdę niezłe. Zapomniałem dodać, że miałem też Silento, czyli podstawowa mieszanka. Zużycie niewielkie, ale nie przetrzymała próby na zimy na balkonie.
niestrawny Napisano 30 Sierpnia 2013 Napisano 30 Sierpnia 2013 Nie można generalizować, może niektóre szybko się zużywają, ale są też modele z twardych mieszanek, które potrafią przetrwać po 20 000 km i więcej. Na hurricane przejechałem ponad 12000 km i tylna nadawała się na śmietnik, później mały szok, bo na duremach preformance przejechałem tylko około 3500 km i tylna nadawała się na śmietnik, na duremach evolution można zrobić ponad 20 000 km i będą wyglądały lepiej, niż preformance po 3000. Na marathonach xr ludzie potrafili nakręcić nawet 30 000 km, a rapid roby porzucać po niecałych 2000 km. ... czy mnie oczy mylą, ale Marathon Dureme wyleciało z katalogu schwalbe?? dlaczego? za trwałe były? http://www.schwalbe.de/en/volltextsuche.html?keywords=marathon Właśnie ujeżdżam na tyle Big Apple 26x2.0 [wersja hs 338, liteskin kevlarguard], na trasie sporo szkieł więc opona (mimo że hamuję w 95% przodem) ma już trochę dziurek i ubytków, ale flaków brak, wytrzymała już ponad rok mojej mało intensywnej głównie asfalto-jazdy. Jako opona tylna na ścieżkach i umiarkowanym piasku także dobrze się spisuje, ma oczywiste ograniczenia związane z bardzo płytkim bieżnikiem, ale przy odrobinie rozwagi da się wjechać i wyjechać\ z lasu nie tylko w idealnie suchych warunkach. Poprzednie Schwalbe LandCruiser wytrzymało parę lat, sama wymiana podyktowana była chęcią zmiany na oponę mniej spowalniającą (środkowa część się trochę zdarła - opona miała stosunkowo miękką mieszankę i dużą masę, ponadto trakcja poza asfaltem, na kostce brukowej i piachu była ... ledwo akceptowalna) Dla porównania: - w tzw międzyczasie zaliczyłem rebrandowany produkt CST ( http://www.wielersport-expert.be/cordo-ardennen-hybride ) opona wytrzymała tydzień - strzeliła na ~pierwszym szkle. - takie same Landcruisery rekreacyjnie (głównie na ścieżkach rowerowych) użytkuje znajomy, także hamujący głównie przodem, i mimo kilku lat też się nieźle trzymają, w przeciwieństwie do poprzednich opon mniej dostosowanych do ścierającej gumę kostki.... - Conti Doublefighter II zajechałem w równo rok (moja negatywna opinia o trwałości tego modelu conti jest ....odosobniona?) // dziwnym trafem na przodzie Schwalbe na dłuższy okres czasu nie miałem (ww Landcruiser przełożony na przód, po częściowym zdarciu, sprawował się dziwnie... przód chciał uciekać <hmmm>)
nemo2009 Napisano 30 Sierpnia 2013 Napisano 30 Sierpnia 2013 Schwable muddy mary 2.35 na przodzie Schwable muddy mary 2.5 na przodzie To opony na raczej inne forum,no moze się mylę,ale do xc ich się nie używa. Może nie wypada,ale zobacz na forum emtb.
wojtasin Napisano 31 Sierpnia 2013 Napisano 31 Sierpnia 2013 Mam conti df na ścianie. Niby nie są zjechane, ale po pewnym przebiegu zaczęły się laczki (przebieg rzędu może z 2000 km). Ale mam też travel contact. Ktoś kiedyś pięknie napisał, że te opony szybciej się znudzą niż zjadą. Skłaniam się ku temu, by przyznać tej osobie rację.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.