darecky Napisano 17 Maja 2013 Autor Napisano 17 Maja 2013 wojtas7, myślę, że ta oponka spokojnie dałaby radę. Błoto było rzadkie. W wielu momentach założony na tył saguaro 2,0 czułem jak daje radę i bieżnik trzyma podłoża. Wiem, że tu zrobiłem parę błędów logistycznych, ale co do moich opon to były ok. Jedynie ciśnienie mogłem przed startem lub po zjechaniu z asfaltu i staniu w kolejce przy zwalonym drzewie zmniejszyć. TO dałoby mi duuużo lepszą przyczepność. Jedynie zaorane pole to bez względu na bieżnik, była masakra.
wojtas7 Napisano 17 Maja 2013 Napisano 17 Maja 2013 mozna narzekac na taki maraton ale to jest tez test na siłę charakteru i przetrwania :-) można się na takie warunki sprzętowo przygotować, zrobić z przodu jedną tarczę, z tyłu 8 biegów, takie oponki, rower treningowy i cisnąć ile wlezie ;-)
darecky Napisano 17 Maja 2013 Autor Napisano 17 Maja 2013 dodałbym na przód sztywny widelec i jest cacy. Myślę nad takim zabiegiem dość intensywnie. W Zdzieszowicach nie odczułem potrzeby posiadania amortyzacji z przodu. Z tego co pamiętam to Świeradów i polanicę też da rady objechać bez. W polanicy trochę trzepie na jednym zjeździe, ale w razie warunków, które mamy na myśli to powinno się świetnie sprawdzić. Tarcza 32 lub 34 przód +napinacz i 8 na tył. szeroki łańcuch powinien dać radę Ha, teraz sobie przypominam, że jakieś młodziki (ok12-14 lat miały napęd 1x X ) i nieźle sobie radziły w błocie.Przez jakiś czas szliśmy jadąc razem w grupie i nie narzekali na brak biegów.
bigos97 Napisano 17 Maja 2013 Napisano 17 Maja 2013 jechałem na 2x Geax Gato i w błocie super Czasami się tył ślizgał ale większość czasu ciągnął równo i dobrze
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.