Skocz do zawartości

[rama]- naprawa pękniętej rury podsiodłowej


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, wczoraj przy okazji wymiany  kasety i łańcucha w serwisie rowerowym, serwisant zauważył w moim rowerze pęknięcie rury podsiodłowej w ramie roweru ( nie wiem czy to tak fachowo się nazywa- chodzi mi o kilkucentymetrową część rury ramy w którą wkłada się sztycę z siodełkiem). Pęknięcie jest  kilka mm nad spawem  i zajmuje prawie na 3/4 obwodu tej rury i szczerze mówiąc chyba rower nie nadaje się do jazdy. Kilka dni wcześniej dochodziły do moich uszu trzaski i skrzypienia, ale po wyjęciu i oczyszczeniu sztycy siodełka  trzaski te ustały. Pytanie do Was - drodzy forumowicze- czy  da się coś z tym zrobić aby nadal jeździć czy też czeka mnie wymiany ramy/roweru?  Ponieważ jutro muszę jechać tym rowerem do pracy, chcę zapytać, czy obniżając maksymalnie siodełko, tak aby jak największa cześć sztycy była w niepękniętej części rury, czy ostrożna  jazda na tym rowerze  będzie możliwa? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, wczoraj przy okazji wymiany  kasety i łańcucha w serwisie rowerowym, serwisant zauważył w moim rowerze pęknięcie rury podsiodłowej w ramie roweru ( nie wiem czy to tak fachowo się nazywa- chodzi mi o kilkucentymetrową część rury ramy w którą wkłada się sztycę z siodełkiem). Pęknięcie jest  kilka mm nad spawem  i zajmuje prawie na 3/4 obwodu tej rury i szczerze mówiąc chyba rower nie nadaje się do jazdy. Kilka dni wcześniej dochodziły do moich uszu trzaski i skrzypienia, ale po wyjęciu i oczyszczeniu sztycy siodełka  trzaski te ustały. Pytanie do Was - drodzy forumowicze- czy  da się coś z tym zrobić aby nadal jeździć czy też czeka mnie wymiany ramy/roweru?  Ponieważ jutro muszę jechać tym rowerem do pracy, chcę zapytać, czy obniżając maksymalnie siodełko, tak aby jak największa cześć sztycy była w niepękniętej części rury, czy ostrożna  jazda na tym rowerze  będzie możliwa? 

Rower to hybrydowy Scott Sportster 50 z 2011 roku, kupiony przeze mnie w czerwcu 2011. Zdjęcie w załączniku.

post-163413-0-32187100-1366551740_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyczyna jest prosta - miałeś za bardzo wyciągniętą sztycę, kolega miał to samo w ramie aluminiowej krossa. Gwarancja zapewne tego nie obejmuje, gdyż to z ewidentnej winy użytkownika. Sztyca  za mało włożona pracuje pod ciężarem jeźdźca i nadwyręża materiał, który w końcu pęka. Można to zespawać. Trzeba znaleźć tylko ludzi, którzy się tego podejmą (nie wszyscy spawają alu, nie wszyscy będą chcieli to zrobić). Potem kupić dłuższą sztycę i jeździć z większym wsadem.  Przed oddaniem do spawania należy oczyścić okolice pęknięcia z lakieru do gołej blachy. Podczas spawania powinna być włożona sztyca lub inna rurka o tej średnicy, żeby spaw nie przeszedł na drugą stronę. Jak mniemam rama jest aluminiowa więc sztyca/rura nie może być aluminiowa bo ją też złapie spaw ;)

 

Potem przydałoby się dobrać lakier w sprayu i pomalować ;)

 

Ile taki spaw wytrzyma - nie wiem. Aktualnie rama kumpla zaczyna być katowana od nowa bo pogoda się poprawiła i jest wszystko ok. Na pewno jest to tańsze rozwiązanie niż wymiana ramy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo żle to w/g mnie wygląda.Pora szukać nowej ramy pasującej do osprzętu(hybryda).Ja raczej bym tego nie spawał.W przyszłości używaj odpowiednio długiej do swoich potrzeb sztycy.To jest uszkodzenie powstałe na wskutek zbyt wysuniętej sztycy podsiodlowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym pospawał i zaopatrzył się w dłuższą sztycę żeby wchodziła co najmniej 5 cm w dół po za spawem głównym ramy na wysuniętej sztycy pod "twój wymiar":)

Dzięki wszystkim za fachowe doradztwo. Na razie poszukam jakiegoś zacnego spawacza ale będzie to trudne, gdyż tutejsi fachowcy ( mieszkam w Londynie)  nie należą do elity tego zawodu.Gdzie im do naszych "złotych rączek". Obserwuje też kilka aukcji z takim samym rowerem na ebay-u, więc może udać się coś upolować za nieduże pieniądze z dobrze zachowaną ramą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za fachowe doradztwo. Na razie poszukam jakiegoś zacnego spawacza ale będzie to trudne, gdyż tutejsi fachowcy ( mieszkam w Londynie)  nie należą do elity tego zawodu.Gdzie im do naszych "złotych rączek". Obserwuje też kilka aukcji z takim samym rowerem na ebay-u, więc może udać się coś upolować za nieduże pieniądze z dobrze zachowaną ramą.

 

 

E tam w Londynie jest z prawdziwego zdarzenia piec do odprezania ram po spawaniu a spawaczy nie ma:).

Patrzac na miejsce to wydaje sie ze jedynie wzmocnienie moze uratowac sprawe. No  ioczywiscie rura pdsiodlwa musi byc ponizej spawu ok. 7-10 cm. Spawac zawsze mozna wszystko zalezy ile kosztuje rama.

Niskobudzetowej ramy bym jednak nie spawal bo po kiku spawaniach koszt ramy bedzie rowny kosztowi spawania a i samopoczuce lepsze  przy jezdzeniu.

Spawanie to wielka loteria zalezy od pomyslowosci spawacza i materialu z jakiego zbudowana jest rama.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...