Skocz do zawartości

[kaseta] Wybór kasety 10 rzędowej pod wzgl. skrajnych przełożeń i zestopniowania zębatek.


Wdzydzak

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam Serdecznie Wszystkich Forumowiczów,

 

Zamierzam wymienić zużytą 9 rzędową kasetę HG-50 na nową 10 rzędową z grupy Shimano SLX.

Przy tej okazji będe wymieniał też inne elementy napędu ale w tym poście chcę skupić się wyłącznie

na temacie doboru kasety.

 

Otóż kasety SLX 10-stopniowe mają następujące rozpiętości skrajnych przełożeń :

 

a) 11-32 ( 3,82-0,75 ) oraz zestopniowanie ( 11-12-14-16-18-20-22-25-28-32 )

b)11-34 ( 3,82-0,71 ) oraz zestopniowanie ( 11-13-15-17-19-21-23-26-30-34 )

c) 11-36 ( 3,82-0,67 ) oraz zestopniowanie ( 11-13-15-17-19-21-24-28-32-36 )

 

Moja stara kaseta 9-rzędowa miała następujące parametry :

 

a) 11-32 ( 4,00-0,69 ) oraz zestopniowanie ( 11-12-14-16-18-21-24-28-32 )

 

Dotychczasowo używana korba Alivio 440 miała koronki ( 44-32-22T), nowa wersja

10 rz. będzie miała (42-32-24T).

 

Mam wątpliwości, którą z tych kaset wybrać, chociaż wydaje się, że przy niewielkim osłabieniu

możliwości jazdy pod górę ( 0,71 do dawnych 0,69 ) kaseta 11-34 może być najwłaściwsza.

Jeżeli ona to pojawia sie kolejne pytanie - czy wpasowanie się nowych koronek pomiędzy wielkości starych nie bedzie dla mnie jakimś dyskomfortem ?

 

Bardzo proszę kolegów, którzy już mają za sobą zmianę napędu z 9 rz. na 10 rz. aby podzielili się

swoimi spostrzeżeniami i uwagami w zakresie poruszanych przeze mnie spraw. :devil:

Napisano

Puklus,

 

Dzięki za radę :002: ale chciałbym wiedzieć dlaczego stawiasz na większe możliwości

jazdy pod górkę kosztem pogorszenia liniowości zmiany biegów w górnym zakresie ?

 

Ze swojego doświadczenia wiem, że podjeżdzając pod na tyle stromą górkę, która

wymaga (przy mojej sile nóg) przełączenia na 22/32 miałem już lekki kłopot z utrzymaniem

przedniego koła przy glebie (często zrywa przyczepność). Oczywiście zdaję sobie sprawę, ze geometria mojego roweru nie jest idealna ale w koncu to MTB. W tym samym czasie moja żona

prowadziła rower obok a na górze była mniej zmachana ode mnie :confused:

Pamiętasz może na jakiej kasecie jeździłeś poprzednio (zakres przełożeń) ?

Napisano

Wg mnie jeśli dotychczasowa kombinacja miała najbardziej miękki bieg 22/32 a teraz korba ma 24 małej zębatki to - jeśli ktoś używał miękkiego biegu 22/32 -powinien założyć przynajmniej kasetę do 34 zębów. A jeszcze lepiej do 36.

 

To czy ktoś jest zmachany mniej pchaniem czy nie to kwestia indywidualna - ja wolę jechać niż pchać jeśli da się jechać. Jeśli lubisz korzystać z małej zębatki korby to przy 24ce bedzie ci ciężej z kasetą do 32

  • Mod Team
Napisano

Dokładnie tak można zrobić bo różnica miedzy tymi przełożeniami jest pomijalna. Mi nie raz brakło a mam 24x34 i nie pogardziłbym 36 :P

Napisano

Czyli podsumowując sugerujecie rozwiązanie :

 

1) Zachowanie korby 10 rz Shimano bez zmian zębatek i kasetę 11-36,

 

2) Wymianę młynka (24) w korbie 10 rz Shimano na zębatkę 22 ze Sram-a i używanie

kasety 11-34,

I tu pojawiają się pytania techniczne :

Czy system mocowania zębatek do korb Shimano i SRAM jest taki sam ?

Czy zębatki SRAM 10 rz mają taką samą grubość jak 10 rz zębatki Shimano ?)

Czy przerzutki Shimano 10 rz mają do takiej kombinacji wystarczającą pojemność ?

 

3) Inna opcja. Jaka ?

 

Firma zanim dobierze zębatki korb i kaset robi pewnie całą serię symulacji komputerowych

i prób terenowych. Dlatego zastanawiam się czy majstrowanie w tym układzie jest faktycznie

tak nieszkodliwe jak wygląda na pierwszy rzut oka.

Znacie pewnie zawodników XC. Jeżdzą w większości na kombinacjach dobranych fabrycznie czy

własnych ?

Być może jestem za dociekliwy ale w końcu po to jest forum żeby przed podjęciem decyzji zebrać

jak najwięcej potrzebnych informacji. :033:

Napisano

Zębatki srama o ile pamiętam są minimalnie inne co do jakby to określić punktu styczności z korbą - przy śrubach krawędź "od czoła" trzeba lekko szlifnąć, żeby zmieścila się na pająk shimano. Rozstaw otworów przy korbach o trzech tarczach mtb jest taki sam srama i shimano.

Zęby w koronkach sramolca są inne w kształcie niż shimano - bardziej szpiczaste. Nie ma to jednak wpływu na pracę jako taką.

Zębatki srama są jednak bardziej miękkie od shimano, szybciej się zużywają i łatwiej na nich o tzw chain suck.

Napisano

Zawodnik jeździ na rowerze sponsorowanym - ma to co dostanie a to zależy np od tego z jaką firmą od komponentów ma umowę producent rowerów. Dlatego raczej napęd w rowerze zawodniczym będzie jednolity. Jeśli chodzi o innych ludzi ścigających się - jeśli nie są związani żadnym kontraktem (a to przygniatająca większość jak myślę) to jeżdżą na tym na czym chcą.

Ja praktycznie zawsze używam kaset shimano, łańcuchów używałem shimano, ostatnio srama i kmc; przerzutki z przodu shimano, przerzutki z tyłu raczej srama, manetki z tego powodu są też sramowskie.

Korb używałem różnych, jednak moim zdaniem najlepszą precyzję zmiany biegów zapewniają koronki shimano.

Napisano

Tobo,

 

Ja też wolę wjechać (mam wtedy dużo lepsze samopoczucie) niż wciągać rower ale kobiety (przynajmniej moja) tego nie rozumieją.

Cały czas się zastanawiam nad ostatecznym wyborem. Chyba jednak nie zdecyduję się na mieszanie

części producentów. Chciaż pomysł z zamianą 24 na 22 sam w sobie jest pociągający.

Temat jest chyba dość trudny bo pomimo wielu czytelników tylko nieliczni zdecydowali się zabrać głos.

 

Jeszcze jedna kwestia związana ze zmianą kasety 9 rzędowej na 10 rzedową.

 

Czy to prawda, że przy w/w zmianie trzeba przecentrować koło ?

I jeżeli tak to czy długość dotychczasowych szprych jest wystarczająca, czy trzeba

je zmienić na nowe ?

Napisano

Ale co ma przecentrowanie koła (przesunięcie obręczy) do kasety?? Przeiceż jak malujesz ściany w domu na nowy kolor to ci się metraż przez to nie zmieni :)

 

I czego ma nie rozumieć kobieta w podjeżdżaniu jej faceta? :) Że się bardziej zmęczył?

 

Mieszanie grup...

- łańcuch srama będzie pracował z kasetą shimano i odwrotnie - preferencje mogą ewentualnie zależeć od doświadczeń w żywotności

- kompatybilność musi być zachowana przy manetkach i przerzutce z tyłu - zgodność uciągu linki

 

Mam z przodu tylko blat, bez przerzutki i łańcuchy różnie trzymają się jeśli chodzi o spadanie; łańcuch kmc często spadał z korby srama, nie spadał z korby z zębatką shimano; obecny łańcuch srama dobrze trzyma się na korbie z blatem sramowskim.

Napisano

Kto pyta nie błądzi. Odnośnie konieczności/lub jego braku - centrowania koła przy zmianie kasety 9rz na 10 rz pytanie wywołały wątpliwości - czy zmiana nie wpłynie na rozłożenie ciężaru w stosunku do przekroju koła. :thumbsup:

Napisano

Temat jest chyba dość trudny bo pomimo wielu czytelników tylko nieliczni zdecydowali się zabrać głos.

 

 

Zaczynałem od wolnobiegu i kasety 7 rz. cholera wie ile tam było zębów. To samo tyczy się starych korb. Potem korby 44-32-22T z kasetami 8 rz. 11-30T. Obecnie takie same korby i kasety 9 rz. 11-32T. To po co jadę w góry to głównie podjazdy i uwierz mi ale nigdy nie brakowało mi przełożenia tak abym nie zrobił podjazdu. Jest siła i kondycja to się koronek nie liczy.

 

 

Nie bardzo wiem o co Ci chodzi z tym ciężarem i przekrojem koła?? Czym Ty sobie w ogóle zawracasz głowę??

Napisano

Na Shimano. Po co mieszać producentów jak znalezienie 22t od Shimano nie jest problemem.

 

Tego nie wiedziałem. Koronki korby 10rz mają inną grubość niż korby 9rz.

Założyłem, że Shimano nie jest zainteresowane sprzedażą pojedynczych koronek w starych wielkościach (np.22) i nowych grubościach.

Jeżeli zasady forum nie zabraniają możesz podać w jakim sklepie taką koronkę można nabyć ?

 

Beskid,

A podjazdy to ty masz tam ostre. Pamiętam z wojska jak śmigaliśmy po Kobylanach (tylko kółek nie było) :icon_cool:

  • Mod Team
Napisano
Przy jakich podjazdach mając 24/34, brakowało Ci 24/36 ?

 

nie miałem takich sytuacji sporo jednak kilka było jak mi przód sie odrywał i ciężko było utrzymać równowagę z racji powolnej jazdy.

mogę to porównać do wzniesienia w zimie autem, można gazować i stać w miejscu bo koła sie ślizgają albo delikatnie operować gazem aby wjechać. rowerem podobnie mogłem bardziej deptać bo nie było aż tak ciężko jechać jednak tył zaczynał sie ślizgać a w takiej sytuacji traci sie cały pęd i trzeba stanąć.

Napisano

na moim przykladzie i 30m podjezdzie o nachyleniu ~28% sprawa kasety wyglada tak

11-32 2x podjazd i wypluwam pluca , na maratonie gdy mamy caly czas wysokie tetno tez czasem brak pradu

 

11-34 8x podjazd i dopiero odczuwamy zmeczenie ale bardziej w nogach niz w plucach na maratonach o niebo lepiej.

11-36 mozna podjezdzac meczac sie zdecydowanie mnie niz na w/w.

Korbe mam dyna sys 42-32-24. Moim zdaniem jezeli nie jezdzimy w terenie gdzie jest duze nachylenie 11-34 jest dobrym wyborem . A jezeli komus nie zalezy na wjechaniu pod stromizne to 11-32

 

Napisano

Dzięki za info. Podaj jeszcze na jakich kołach jeździsz 26", 27,5" czy 29" .

Ciekawi mnie też jakiej szerokości masz opony i bieżnik do jakich warunków.

Zakładam, że opisywałeś przełożenia 24/32, 24/34 i 24/36.

Napisano

jezdze na 11,5 kg rowerze z 26" kołami opony nie maja znaczenia jezdze na roznych od 2.0 do 2.25 , glownie na geax saguaro 2.2 waza po 670 g szt. na 2.0 kapke lzej bo waza 510g szt , ale ogolnie kaseta ma na to wiekszy wplyw...

 

 

A swoja droga to ja za miesiac lub dwa zmieniam naped z 10 na 9 rzedow dlaczego? mniej sie zuzywa jest go latwiej nastawic no i zamiat shimano chce srama , bardziej precyzyjny i mniej awaryjny.

  • Mod Team
Napisano

Zgadzam sie w zupełności jak raz wyrzuciłem zębatkę 24 bo uznałem ją za niepotrzebną to na 34x34 bo to był max jaki mogłem włączyć było ciężko i sie strasznie męczyłem na dłuższa metę. Oczywiście mowie o dość wymagającym terenie gdzie sie w sumie nie jedzie a wspina.

Napisano

Pytałem się o rozmiar koła ponieważ przynajmniej teoretycznie, przełożenia ( w tym zestopniowanie kasety ) powinny być dostrojone do obwodu kół.

Ponadto mniejsze koła mają większy opór toczenia (tarcie toczne) niż duże. Oczywiście nie ma róży bez kolców.

Koło o większym promieniu jest cięższe i trudniej jest wprawić je w ruch. Podobnie z zatrzymaniem.

Ale zakładając, że mamy dwa rowery z identycznymi napędami typu tzw. człowieki ;) jak również takimi samymi przełożeniami, to rower z wiekszymi kołami będzie potrzebował mniej energii do przejechania takiego samego odcinka drogi. Pytanie czy róznica jest na tyle istotna żeby można było ją odczuć.

Odnośnie blatu 42T to wyliczyłem, że przy utrzymaniu tej samej kadencji co przy 44T pogorszenie skrajnego przełożenia "szybkiego" rekompensuje z małą nawiązką zastosowanie koła 27,5" zamiast 26".

 

Deklaracja o powrocie z 10 na 9Mega ponieważ:

 

- mniej sie zużywa,

- łatwiej nastawić,

- bardziej precyzyjny,

- mniej awaryjny,

 

jest całkowicie subiektywna tak jak moja o przejściu w odwrotnym kierunku.

Bo gdzie są zamieszczone autoryzowane przez niezależne laboratorium wyniki badań porównawczych ?

Wszyscy bazujemy na ocenie innych i własnych odczuciach :woot:

Napisano

Teoretycznie jest to ocena subiektywna praktycznie obiektywna - co bardziej skomplikowane wymaga większej precyzji w kalibracji, jest większa szansa na problemy wynikające z mniejszej tolerancji itd.

Ja po założeniu do tego samego roweru kół 28cali, także na szosowych oponach, miałem problem z utrzymaniem tej samej dynamiki jazdy co przy kołach 26. Najbardziej odczuwałem "mułowatość" reakcji np przyspieszania oraz brak przełożeń.

Napisano
Nie inną grubość tylko dopasowane wypustki pod łańcuch jednostronny. Najmniejsza takich nie ma, więc nie powinno być problemów z założeniem takiej pod 9 biegów

 

A co w przypadku wymiany dużej tarczy z 42 na 44. Przewidujecie jakieś problemy? Są dostępne tarcze Shimano 44 do 3x10?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...