Skocz do zawartości

[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali


Wiewiór

Rekomendowane odpowiedzi

Rower Wilier Triestina Pontevecchio. Rozmiar 53cm

Panowie, kupić czy nie kupić?

Właściciel chce za to 1100 pln-ów, rower jest trochę zaniedbany i brudny ale wszystko chodzi. Rower stoi już u mnie bo właściciel zgodził się abym sobie go sprawdził, a teraz patrzę na niego i nie wiem co zrobić. Może odda za pin-set pln-ów?

 

IMG_20220831_101047.jpg

IMG_20220831_100909.jpg

IMG_20220831_102112.jpg

Edytowane przez leejoonidas
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość sprzedaje rower aby za te pieniądze kupić sprzęt grający bo jest basistą w jakimś zespole. Jedyny problem jest taki że facet ma do tego roweru straszny sentyment gdyż kupił go w Londynie gdy jeszcze niedawno tam mieszkał. Ale kto nie próbuje ten nic nie zyskuje. Dziś wieczorem złożę gościowi propozycje w kwocie 500 +.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chmm   Jeśli sama rama z widelcem jest fajna to drogo, jeśli koła nie są zniszczone, no to można pomyśleć. Generalnie świat starych szosówek stoi otworem, ale każdy projekt to kolejne zakupy podmiany itp i warto zrobić kosztorys ile ten nasz kaprys zasssa finalnie - policz co chcesz wymieniać.

Mam sprzedać Diamanta 57r, wyszukanego, po matowej lakierni, z wyplecionymi kołami i zastanawiam się za ile i w jakiej konfiguracji go sprzedać, czas i rotacja zakupów dla części a nawet chromowanie, nie ma szans żebym chyba zarobił na nim jeden złoty, a w przypadku tego strucla to pytanie za ile i kiedy kupił go poprzedni właściciel, i czy ma wartość sentymentalną czy zawadza.

Sprawdż czy sztyca się wysuwa czy się zapiekła 😃😀😃😃( kupiłem ramę z widelcem i zapieczoną sztycą, nigdy więcej )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli szukasz tego typu roweru, to jest to lepszy wybór niż przerabianie starej szosy na singla, bo masz już od razu a-heada z głowy. 
Jeśli koła nie są zajechane (sprawdź rant obręczy, czy nie są już wytarte na kartkę papieru) i rower jest sprawny, to moim zdaniem jest to uczciwa cena. 

Raczej w budżecie 1k pln nie poskładasz nic lepszego, tylko te koła dobrze zweryfikuj. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź stan łożysk sterowych ( moje rzadkie kosztuje 50zł za wianek, oraz luzy czy tarcia w suporcie, osiach kół, obręcze z taką nazwą bywały postrzegane jako atrakcyjne, ale nie są jakieś specjalnie najsuper na świecie, a zużycie od klocków czy nawet zaplot w słoneczko obniża wartość warto sprawdzić rozstaw piasty z tyłu, jeśli 120 mm to nie założy się koł szosowych z przerzutką na dodanym haku…Detaliczny plan i budżet pozwoli oszacować płaszczyznę negocjacji…. Zarówno zakup jak i brak zakupu jest sukcesem …  😀zależy jak patrzeć

Ps Łożysko- fsa 36*x36*

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rób tego, setki robiły, ja też robiłem, nie rób… cały czas potem jedziesz na rowerze i myślisz czy nie walnie pod Tobą, poza tym czasem jedna strona poddaje się bardziej i trzeba doginać wyginać.  Obiecałem sobie  nigdy więcej.

Nie luz tylko opór i działanie skokowe najczęściej dolnego łożyska sterów, zardzewiałego w insajdzie.😀

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co myśleć na wyrost.  Miałem Konę Unit 29er z tylnym trójkątem szerokim na 90mm dzięki fantazji logistycznej, rozgiętym na zimno (sic!) do wymiarowego 135mm i jeździłem ważąc ponad setkę, po mnie równie lekki mechanik a potem jeszcze ktoś...teraz w Mk1 Krampusie mam rozgięty tyłek o 7mm i snu z powiek mi to nie spędza ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No loteria, pękają świeże ramy a stare nadal harują wołowo, trzeba jeździć i nie zawracać głowy dopóki trzask nie gruchnie.  Lepiej jeździć hardo, pęknąć ramę w boju, umieścić trofeum na ścianie niż chuchać i dmuchać jeżdżąc zachowawczo w stresie podczaszkowym.  Według mnie ;)

 

  • +1 pomógł 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak wy, ale ten Wilier Triestina Ponte Vecchio do mnie nie przemawia. W cenie około 700-1000zł można złożyć ostre na bardzo przyjemnych włoskich ramach szosowych, które swoim wyglądem, komfortem i szlachetnością uśmiech na twarzy rysują. Ta rama wygląda jak spawana z rur kanalizacyjnych.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rama podobna do mojej Eugenii z R 520 prosta dobra stal nie za lekka,  jakby robiona na Tajwanie w jednej ramówce. Waga poniżej 2300 ( bo mniejszy rozmiar)  inne haki, mniej dziurek, moja z 2012 i tez  cena podobna. Kolor trochę taki jakby odpycha  :))) może stąd wrażenie fuj fuj, ale nie kolor jedzie!!!! stare szosówki to znów szukanie, małe problemy podbicia widelca, dziwna  rura podsiodłowa, mostek wpuszczany mniej podatny na targanie ….  Rower stoi w pokoju u kupca potencji, niech przemówi nocą kinetycznie dowiemy się po fakcie czy tak czy nie Miler Krystyna Portkinawacie została w stajni czy przy basie.    Zresztą ależ pięknie ten rower się nazywa :))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...