Skocz do zawartości

[Trening] Biegacie?


KubaWinter

Rekomendowane odpowiedzi

Zamierzam sobie też amatorsko biegać w jakimś starym wdzianku <cięcie kosztów> :D zimą, w miarę możliwości. Jak mam spokój w lesie i przyzwoite warunki, to całkiem to przyjemne, chociaż muszę się ograniczyć raczej ze względu na płaskostopie i nieprofesjonalne buty :) Chyba sobie krzywdy nie zrobię.. Rozważam stosowanie "cegły": treningu rower+bieg, albo na odwrót. Znaczy w roli roweru rowerek stacjonarny wystąpi. Nie na codzień, ale myślę, że dobre to będzie, szczególnie pod kątem maratonów, gdzie mówi się, że np. schodzenie z roweru może sprzyjać kurczom..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Mi tam kurczom na giga najbardziej sprzyjaly zjazdy na stojaco z napietymi lydkami :). Chociaz kurczow jako takich nie mialem, tylko takie stany "przedkurczowe". Ale ad rem, tej jesieni dwa razy juz biegalem, pierwszy raz kontrolnie 1:10 spokojnym tempem, troche sie upocilem, ale za drugim razem podczas 1:30 biegu szybszym tempem mialem nizsze tetno i zadnych zakwasow!. Tak ze rokuje to dpbrze na ten sezon zimowy :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

myślę, że też niedługo zacznę biegać ale teraz mam przerwę sezonową i w sumie nawet na rower nie wsiadam, tylko w weekend jeden raz jakieś 25km B) a tak to sobie grywam w siatkówkę w szkole (sks+wf) i jeszcze raz w tygodniu chodzę ze znajomymi na wynajętą salę też na siatkę. Trzeba się rozwijać całościowo. Przyszły sezon będzie bardzo ciężki.

Pozdrawiam sprawnych ogólnie! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ja nie biegam, bo za bardzo mi to nie służy(ło) - nie wiem do tej pory dlaczego, ale miałem po bieganiu problemy ze stawami, zwłaszcza skokowymi. I dlatego dałem sobie swego czasu spokój z grą w piłkę, bo tam nawet bramkarz czasem musi się nabiegać :)

 

Choć wszelkie marsze, chodzenia, dreptania czy jak to inaczej nazwać - jak najbardziej! Np. 2 lata chodziłem na uczelnię, dzień w dzień po 7km (w erze po MPK które mnie wk... wiało, a przed posiadaniem samochodu) także zimą - kondycja gwarantowana ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Czy buty są rzeczywiście takie istotne na miękkiej nawierzchni? Chciałbym zacząć biegać bo niedługo przyrosnę w tym domu, ale mam strasznie kiepskie buty, a nie chcę inwestować w buty za kilka stów bo i tak w lato przesiadka na rower na który wolę wydać kasę, niż w obuwniczym. 400 m od domu mam kawał lasu do biegania, lekki piasek i leśne ścieżki. Kiedyś już biegałem i zwykłe adidasy dawały radę, mimo, że nie były przeznaczone do biegania.

Zimą biegacie w kurtkach, czy na cebulkę i jakiś polarek na wierzch?

Jak wszystko dobrze pójdzie, to jutro restartuję bieganie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam tereny identyczne do Twoich i biegam w starych adidasach, co prawda do bieganie ale maja ok 4-5

lat i dają radę, nigdy nie miałem problemów ze stawami przez bieganie.

Co do ubrań to w zimę ubieram bluzę termoaktywną hannah, bluzę ocieplaną kolarską i cienką rowerową kurtkę i jeszcze mi zimno nie było, reszta w zależności od temperatury

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ej mam pytanko czy to normalne, aby po dość intensywnym bieganiu 45minut 12x500m po żużlowej bieżni niestety nieco zamarzniętej bolały mnie kolana? :icon_mrgreen:

Nie jakoś specjalnie w dziwnym miejscu tylko typowy bul stawu.

Buty to jakieś do piłki halowej nie markowe...

Był to mój pierwszy bieg (dłuższy) tej zimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

biegam już 1,5 roku.

 

Zaczynałem bieganie w 3 letnich butach za 30 zł które nie miały prawie podeszwy. Na początku był jako tako ale potem zaczęły mnie boleć stopy. Kiedy żonka kupiła mi w prezencie buciki do biegania na które było mi szkoda wydac kasę wtedy wszystko się zmieniło. Biega się dużo lżej i przyjemniej, stopy nie bolą itd. Dodam że biegam po około 45 minut jakieś 7,5 km. W roku 2008 przebiegłem w ten sposób jakieś 660 km, czyli 88 wypadów (ze średnim pulsem 160 a średnim max 182, rekord na 2,5 km to 10,19min).

 

Kiedyś nie lubiałem biegać i tylko rower, ale tutaj inne mięśnie pracują a ja uważam że warto rozwijać się kompleksowo, teraz kupuje bieżnie...

 

Reasumując polecam obuwie do biegania takie za 150 - 200 zł wystarczy nie trzeba od razu 400 wydawać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak na razie problemów nie mam, bo mam 19lat, ale na starość chyba lepiej oszczędzać stawy i kolana- albo ost. za dużo się naczytałem na podobne tematy :)

 

 

Najlepiej wogle z domu nie wychodzić ;) Na rower tez nie, bo od siodełka boli tyłek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

generalnie przyjmuje się 30min jako absolutne minimum, +rozgrzewka i schłodzenie... ale za takie rozsądne minimum uznaje się 40min spokojnego biegu :icon_mrgreen: ale chodzi o OWB1czyli tzw. pierwszy zakres, a nie gnanie ile tylko sił w nogach :) jak tetno skacze poza 80% (a to już i tak naginane-powinno być 75%) to przechodzimy w marsz jak nie potrafisz biec na takim zakresie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile trzeba biegać by to jakiś efekt przyniosło? Jeżdzę bardzo amatorsko, chciałbym w tym roku zacząć startować. Biegam od połowy grudnia dwa razy w tygodniu po 5km. Przyniesie to jakąś poprawę kondycji?

3 x w tygodniu po 30 minut min.,a po 3 miesiącach czegoś takiego zauważysz wymierny efekt. Pytanie o jaki efekt ci chodzi - gubienie masy, bpoprawa kondycji, czy ból stawów :). Uspokajam - być może odczujesz wszystkie trzy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile trzeba biegać by to jakiś efekt przyniosło? Jeżdzę bardzo amatorsko, chciałbym w tym roku zacząć startować. Biegam od połowy grudnia dwa razy w tygodniu po 5km. Przyniesie to jakąś poprawę kondycji?

 

Na początek to jest wystarczające. Ale tak jak kolega pisze powyżej, żeby w ten sposób wytrenować się do startów to raczej niebardzo. ALe przecież zaczynasz, pamętam jak ja zaczynałem to po przebiegnięciu 5 km także byłem zmęczony, zresztą teraz też niejednokrotnie jestem.

 

Patrząc na swoje treningi z I połowy (maj) 2007 roku widzę że zaczynałem od takiego samego dytansu i pierwszy raz pobiegłem te 7,5 km dopiero w końcówce września (29ty trening). Potem coraz częściej czułem że mogę biec dalej i robiłem kolejne 2,5 km kółko. Teraz to jest standard i czasem zamiast 3 biegnę 4 kółka ale to jak mam dobry dzień, być może w końcu to będzie standard. Z tym że ja biegam amatorsko dla utrzymania kondycji nie mam ambicji startować.

 

Pamiętaj nie forsuj organizmu. Zakup sobie pulsometr Donnay za ok 30 zł, któy służy mi od początku i jest rewelacyjny, nie potrzeba zadnych Polarów itd sprawdzaj wyniki z trenningów obserwuj tętno max i średnie, w końcu poznasz swój oganizm na tyle że będziesz wiedział ile możesz przebiec.

 

Na koniec dodam że kilka razy biegałem tylko po połaskim, bo na ogół to jest troche z górki i z 1km pod górkę i na płaskim zawsze migłem biec dalej tj. np. 14 km, 55 minut, miałem niższy puls średni i wogóle jakoś tak lepiej, równiej się tak biega.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam mam pytanko przez ostani miesiac biegalem okolo 9km w czasie 45min i srednim pulsie 172, i teraz zaczolem biegac 16km w czasie 1godz.36min i ze srednim tetnem 161 ,i nie wiem co jest bardziej wydajne i czy te 16km to troche nie za duzo ?Moze lepiej sie sprawdzi jak bede biegal po 10km? Nie chce sie przetrenowac biegam tak po 16km dwa razy w tygodniu i raz 10km i sobota i niedziela po okolo 1.30min na rowerku i tak chce caly styczen co wy na to? Moje pytanie jest takie czy zmniejszyc ten dystans 16km?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...