Skocz do zawartości

kaido2

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    783
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez kaido2

  1. kaido2

    [koło] 28 a 29

    Z doświadczenia Ci napisze , że jest odwrotnie ( nie dotyczy zjazdówek, enduro) Bo różnica jest tylko w oponie Na koło 28 mam założone 29,1 i zjeżdża to po kamieniach korzeniach na prędkościach, gdzie niekiedy takich rzeczy nie widzę. Obręcz jest pancerna
  2. 28/wew 25 , 30/wew 28 38 spokojnie to wytrzyma Najlepszy
  3. P.S. Wklepałem z ciekawości temat w googla i ten mi wypluł coś takiego "Nie ma podstaw, aby sądzić, że spodenki RION są rakotwórcze. " Ze swojej strony nie zauważyłem nic co by mogło je o to podejrzewać
  4. @Greg1, rozmiarówka jest zgodna. Kupiłem M i dla mnie są OK. To są spodenki o których pisałem. Cena niższa wynika z tego , że jako grupa i we współpracy mamy jak widać dość dobry upust ( nie sprawdzałem ceny na stronie) Wkładka Dolomiti + żel jakoś mi tak nie pasuje W Pedaledach sporo gravela jeździ i dla nich to tak jak dla wielu rodaków w koszulkach KONSTYTUCJA zaszczyt Firma stricte gravelowa Model 2025 jest poprawiony, bo były jakieś problemy chyba z zamkiem i pękały szwy dość szybko na kieszeniach.
  5. Jeździłem w ich topowych modelach. Van Rysel to lifting Race Pro 700 i 900. W porównaniu do moich klubówek na konkretnych wkładkach( Danielo , Attiq, Eska Team w większosci na wkładkach Dolomitii) nie za taką kasę jak sobie winszują, to Decathlony nie mają startu pod względem wytrzymałości , czy komfortu na dłużej jak 3 godzinki Jak ktoś chce konkretne spodenki , bo np boi się chińskiego Riona , który wymiata w tym co oferuje to może pójsć w Attiqa Race Pro za 279 PLN bodajże. Wytrzymałem w nich 720 km jazdy non stop w zakresie temperatur 25 - 36 st C Są z konkretnych materiałów, wkładka całkiem spoko i się nie łuszczą po 1000 km
  6. @keltu, te które podlinkowałem z szarą Dolomiti mam stestowane przy 12h w siodle i wysokich temperaturach Zakupiłem dodatkowo jeszcze 2 sztuki pod zbliżającego się tysiąca dwieście w terenie, czyli ok 100 godzin jazdy Tak na marginesie, to spodenki z Deca są po prostu kiepskie
  7. https://pl.aliexpress.com/i/1005006860596262.html
  8. A jak pójdziesz w minimalistykę to wiele problemów samo się rozwiąże P.S. Dobrą nerkę też można rozważyć. A i gravelowa stylówa
  9. Gravelove bibsy AM Cycling, czy TigerX, mają boczne kieszenie właśnie na telefony, żele tego typu duperele Mnie wystarczy wygodna i sensowna kolarska koszulka z trzema kieszeniami, gdzie do jednej spokojnie wchodzi bidon 750 ml. Czy jest to wygodne? W sensownych koszulkach tak Jeszcze raz Rozwijając skrót myślowy Kokon o małej pojemności np 1,5l można zwinąć do rozmiaru 0,5 l. Ładujesz się w krater , którego nie zauważyłeś i jesteś bez torby Na premiumach jak najbardziej takie zasadzki występują, a w pewnych warunkach nie trudno przegapić Wszystkie typowe podsiodlówki nawet w szosach u mnie w ten sposób poległy Stylówa wącha wycior Istotna jest praktyka , a ta już dawno mi wskazała, że najsensowniej ładować w konkretny strój po kieszeniach i iść w temat" na lekko" Edit: Bo samozwańczy korektor niepowołany.
  10. Takie rzeczy bierze się do kieszeni. Teoretycznie wyrosłem z podsiodłówek, bo czy będzie to na zatrzask , czy cokolwiek innego to pęknie, przetrze się ,czy się urwie. Najsensowniejsze z tego wszystkiego są zwijane i ściągane wodoszczelne kokony o małej pojemności, które można zwinąć do małej podsiodłówki. Dobrze to ściągnąć dodatkowym strapem, wtedy paski się nie przetrą Z takich tanich kokonów, - Newboler
  11. Coś dla telefoniarzy, czyli sprawnie śmigajacy smartfon na Andku 10 niewiele większy od Garmina E820
  12. @VonPiter super! Cieszę się że wszystko poszło po dobrej myśli. Sukcesów i dobrej zabawy Pozdr.
  13. Na czasówki 52/36 najlepiej z 11-23
  14. Uważam, że jeżeli się za coś biorę, to muszę potrafić poruszać się w danym temacie do stopnia perfekcji, by osiągnąć jak najlepszy wynik. W każdej konkurencji czasowej kryterium jest osiągnięcie jak najlepszego wyniku czasowego. Przywołanie tutaj Wisły 1200 , czy innej imprezy o podobnym charakterze o dużym limicie czasowym skierowanej też dla osób z nastawieniem na turystykę, świadczy o totalnym braku wiedzy w temacie o którym tu mowa. To są zupełnie inne charaktery imprez. Natomiast za ileś tam lat , jak już czasem będę niedomagał, na pewno przejdę na dyscyplinę/ sposób jazdy adekwatny do moich możliwości. Jest tyle dostosowanych do możliwości opcji spędzania aktywnie czasu , że jakie przed telewizorem?
  15. Żeby nie ryzykować zdrowiem i życiem, to najpierw należy się na tym rowerze nauczyć jeździć. Nie widzę najmniejszego problemu, czy też nie odczuwam żadnego lęku ani dyskomfortu, startując na kierownicy 36 z ciasną pezystawką czasową na rowerze o zbitej geometrii torowej. Każde zawody nawet te o pryszcze biedronki, to jest pogoń w gazie i rozgrywki z konkurencją, a nie puderki i "szczelanie selfików - kto ma większego karpia" W innym wypadku naprawdę lepiej zostać w domu, bo nie ma niczego gorszego jak niepewny zamulacz, który nie wiadomo co zaraz odje, je do rowu. Starty nie są dla dzieci i trzeba się liczyć z wszystkimi konsekwencjami tego sportu Na tym polega ten cały fun
  16. O mamuniu, muszę się kiedyś na te Gassy przejechać kiedy jeżdżą kolarze Przecież tam jest tak płasko, że płyta z przodu musi 53 @chrismel, naprawdę polecam się przejechać na tarczy 53 , a zrozumiesz o co w tym chodzi , zwłaszcza, że jesteś w dogodnej sytuacji, bo Gassy, a chyba większego plaskacza w tym kraju nie ma Chyba jaja sobie robisz Na górskich ciężkich etapówkach byłbym jeszcze w stanie zrozumieć Przyjedź na pierwszą lepszą gonkę gravelową, gdzie się większość kraju zjeżdża, a zobaczysz na jakich prędkościach ludzie jeżdzą i jakie zakresy wykręcają normalne osoby.
  17. Bo czymaj Heniu kierownice porenczy, a ja bede szczelał z agregata spawarkiem bajkfiting przy samej autostradzie fotoradarze
  18. Dokładnie tak, wszystko się zgadza
  19. Ale te rekiny powstały nie na skutek brudu, a zużytego łańcucha. Żeby takie coś zrobić, to przymiar musi wpadać centralnie w rolkę( czyli więcej jak 2%). A żeby takie coś zrobić, to trzeba mieć czym( czyli pod nogą), zapomnieć że jedzie się na bele czym i ze stan należało skontrolować tysiąc kilometrów wcześniej. Prawda jest taka jak powyżej, czyli jazda na brudasie nie szkodzi ,a brandzlowanie tematem zabiera tylko czas i jednak szkodzi, dlatego znów jak wyżej ,- już dawno z tego wyrosłem
  20. Sprawdzone na ultra maratonach Riony na znanej wkładce Dolomiti , a nie wynalazki na jakiś wynalazkach dziwnego pochodzenia https://pl.aliexpress.com/item/1005006170295613.html?spm=a2g0o.productlist.main.8.d41b2e22sDJN0j&algo_pvid=44af51b9-f035-45ee-92d8-40df14bf43fe&algo_exp_id=44af51b9-f035-45ee-92d8-40df14bf43fe-7&pdp_ext_f={"order"%3A"273"%2C"eval"%3A"1"}&pdp_npi=4%40dis!PLN!101.32!100.19!!!188.51!186.40!%40211b655217477273784057652e2a55!12000040924256251!sea!PL!1867231024!X&curPageLogUid=iiWXb9nQI6yd&utparam-url=scene%3Asearch|query_from%3A
  21. Trochę w tym już przejechałem, nawet jakieś wyścigi https://www.action.com/pl-pl/p/3012318/okulary-ochronne-safer/
  22. No ale, zmiana przełożeń z przodu działa prawidłowo?
  23. Skąd takie twierdzenie ?
  24. @uzurpator, dzięki za szczegóły. Szczerze to nie wychodzę poza 10s, bo nie mam takiej potrzeby. W rowerach najczęściej 7-9 s. Z chinczyków używam tylko klamek , korb, tarcz jeżeli chodzi o napędy, reszta oparta na Shimano / Sram ( bo tego z różnych źródeł mam trochę) i to działa bezbłędnie, ale te niskie napędy nie potrzebują też precyzji działania, dlatego pewne błędy nie wyłażą
  25. W tym przedziale cenowym żadne nie mają startu. Wykon OK, sztywne, ale karbon dobrze aksorbuja na kraterach.Te szatany jadą jak szalone.Trzskam tym po wszystkim, więc latające kamiory to norma. Może i gdzieś są już rysy, ale w kołach do tego po czym jeżdża nawet nie sprawdzam. z kołami nic się nie dzieje, sa bardzo łatwe i tanie w serwisie. Na start dobrze sprawdzić smarowanie w gniazdach Ratcheta, bo może strzelać przy większym obciążeniu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...