@girek teraz trochę czasu na to znalazłem, ale niestety nie rozkminiłem. Nadal tylko domysły.
Wycentrowałem koło elegancko, szprychy zdają się dokręcone (ale też nie na pałę). Niemniej dalej przy przechyleniach na boki ociera o okładziny.
Silne zaparcie kciukiem na obręcz też przechylenie powoduje. Podejrzewam, że trop z niedokręconym łożyskiem z konusami może być słuszny, ale swojego czasu tak to wyregulowałem, że było super precyzyjnie - czyli minimalne dokręcenie powodowało, że koło trudniej się obracało. Kiedy uzyskam odpowiedź na pytanie w temacie tego wątki i zmierzę co trzeba to mogę przy okazji luknąć na ten element - kto wie może te kulki już trochę swoją bieżnie zużyły i stąd luzy...