Pewnie dlatego, że przy planowaniu z punktu G do U trasa idzie po linii prostej a w rzeczywistości, a właściwie dane które odbiera licznik są interpretowane jak jazda po mniejszym lub większym zygzaku. Najlepiej przejechać dokładnie ten sam odcinek, nawet po linii prostej 30 cm od krawężnika. Porónując oba przejazdy slady gpx nigdy się na siebie nie nałożą z takiej wycieczki.
Moje serce krwawi, gdy licznik pokaże że mam przejechane 20,1km ze średnią powiedzmy 28km/h a po imporcie do Stravy się okazuje, że jest 19,97 i brakuje 30 metrów do zdobycia kolejnego achiewmentu