Właśnie nadszedł moment zakupu fajnego roweru dla córki (153cm,31kg), ale widzę że rowery o wadze 15kg (najlżejszy jaki widziałem do ok. 13kg) to taka norma.
Tak więc przyszedłem po poradę czy rzeczywiście nic lżejszego w sensownym budżecie nie znajdę? Córka ze swoją wagą specjalnej krzywdy ramie nie zrobi, więc nie potrzebuję super-solidnego roweru, natomiast waga w granicach 10-11kg byłaby mile widziana.
Czy dobrym pomysłem byłoby znalezienie czegoś na Allegro (plus ewentualna wymiana części)?
I tu pytanie - czego szukać? Mało kto umieszcza wagę roweru, więc na czym się skupić, aby docelowo faktycznie zejść do tej wagi?
Wymagania córki to przedni amor i manetki cynglowe?