Skocz do zawartości

Greg1

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 736
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    14

Zawartość dodana przez Greg1

  1. Gdzieś w necie wynalazłem, że takie ustawienie jest optymalne:
  2. @TheJW a dlaczego? Ja właśnie, po zakupie pierwszej szosy jesienią tamtego roku, myślę, żeby też spróbować spd-sl i miałem zamiar kupić żółte bloku na początek
  3. Zdecydowanie 56. Jak masz gdzie to przymierz się
  4. To inna kwestia. Co więcej szerokość rzeczywista po założeniu zależy też od szerokości wewnętrznej felgi
  5. Po zmierzeniu trzeba odjąć po 5 mm na stronę (na błoto, bicie, itp.) i wyjdzie Ci jaką maksymalną szeokość możesz wsadzić
  6. I jeszcze przedłużona rura sterowa
  7. @chrismel napisałem, że teraz, na bieżąco ze dwa i że temat ten zakładany jest średnio raz-dwa na tydzień więc summa summarum wyjdzie kilkaset
  8. Greg1

    [5~~6k] Pierwsza szosa?

    W tamtym roku na krótkim, lokalnym maratonie mtb/grawelowym widziałem gościa jeszcze chyba "większego" niż ten z jutuba na jakimś podstawowym grawelu Krossa czy Rometa na Clarisie - zasuwał jak mały samochodzik, lepiej od wielu szczuplaków, więc tusza nie jest dyskredytacją do dynamicznej jazdy rowerem. Jeśli masz gdzieś w pobliżu Decathlon to tam można wypożyczyć rower na dzień czy weekend ale, jak pisał Mihau_, zima to średni czas na testy szosy. Ja na Twoim miejscu na początku kupiłbym używkę żeby zobaczyć czy zaskoczy. Ja tak zrobiłem, mając już mtb, grawela i fitnessa zachciało mi się spróbować jazdy na szosie więc kupiłem używanego Krossa Vento 3.0 za 1,7 tys. zł - kwota niezbyt wysoka na w miarę współczesny rower a jak się znudzi to zapewne uda się odsprzedać bez większej straty. Chociaż za tę cenę to na te kilka przejażdżek w roku też można zostawić bo jednak szosa pokazała, że ma sporo ograniczeń w porównaniu z grawelem i jakbym miał wybierać to zostawiłbym grawela
  9. Równolegle przerabiamy chyba ze dwa wątki na ten temat. Podobny pojawia się średnio raz czy dwa w tygodniu. Użyj forumowej wyszukiwarki, zobacz co polecamy, pooglądaj polecane rowery, poczytaj o nich i wtedy ewentualnie wróć po szczegóły
  10. Greg1

    [Opony] do Gravel-a

    Pisałem już wcześniej, że miałem Terreno Dry w rozmiarze 35c i były tragiczne. Na szutrze, jak było troszkę luźniejszego powierzchiowo piachu to ślizgały się jak na lodzie, zupełnie jak moje slicki 28c w szosie. Poza tym może miałem jakieś inne Tereno Dry niż kolega @Lextalionis, moje były te tańsze, podstawowe, teoretycznie z "bardziej chamskiej gumy", ale bardzo szybko było na nich widać zużycie - po przejechaniu nie więcej jak 400-500 km tylna opona ma wyraźnie wytarty bieżnik (gdzieś je mam walnięte w garażu, jak nie zapomnę to zrobię zdjęcie), do 2000 km chyba by nie dała rady dojechać
  11. @pecio z tym Twoim "nowym, ofensywnym SmartTagiem 2" musisz uważać na księży chodzących po domach po kasę, tzn. "chodzących po kolędzie": Ksiądz kopał psa przez siatkę i rzucił w niego kamieniem. Jest reakcja policji - Wiadomości
  12. Ja osobiście wolałbym Eskera 6.0 niż 5.0 bo wizualnie wygląda bardziej sportowo, dynamicznie. No i wyższa grupa napędowa 2x11 vs. 2x10. Esker 5.0 ma też pozagrupową korbę a ja lubię mieć porządek i wszystko z jednej grupu tak jak w Eskerze 6.0. Jak kupowałem swojego grawela to był dla mnie jeden z priorytetów. Ale pisałeś, że będzie też bikepacking więc Esker 5.0 z pierdylionem insertów na tobołki wydaje się do tego lepiej przystosowany. Na szybkie "codzienne" przejżdżki po asfaltach/szutrach wybrałbym Eskera 6.0. Na biepacking myślałbym o Eskerze 5.0. No chyba, że używasz sakw a nie tobołków to nie potrzebujesz tych wszystkich insertów co oferuje Esker 6.0
  13. Albo jak ponownie skręcisz chałupniczymi metodami to mimo kontry pedał będzie się "samodokręcał" w trakcie jazdy, miałem tak kiedyś z jednymi pedałami i po kilku próbach rozkręcania i ponownego kontrowania poległem i wywaliłem je do kosza
  14. "N+1" to ilość rowerów, którą powinien mieć każdy szanujący się rowwerzysta, gdzie "n" to jest liczba obecnie posiadanych rowerów. Istnieje też wersja "n-1", która mówi, że "n" to liczba rowerów przy której żona żąda rozwodu
  15. W tym czarnym kolorze wygląda jak grzejnik, który właśnie żona zamówiła do łazienki...
  16. Greg1

    [Opony] do Gravel-a

    Miałem Vittoria Terreno Dry w rozmiarze 35c i był to dramat - pływały na szutrze jak na lodzie. Fakt, że był to tańszy model. Wymieniłem na Maxxis Receptor 40c i jest bardzo dobrze, po szytrze i lekkim piachu idą jak wściekłe, trakcja bez zarzutu. Na asfalcie też dobrze ale nie mam porównania, jedynie z Terreno Dry 35c i Hutchitson Overide 35c. Notabene, te Overide 35c też bardzo fajne - szybkie i bardzo lekkie (330g sztuka - wersja pod dętkę), no ale "tylko" 35c
  17. Generalnie pływy w Grecji są bardzo małe, wręcz znikome więc z tego może wynikać fakt, że terminale tam są nieregulowane. Szczególnie małe, lokalne, dla mniejszych promów lokalnych linii. Co innego w Europie zachodniej, na wybrzeżu Atlantyku i Morza Północnego - tam pływy mają po kilka metrów różnicy i bez śluz lub regulowanych terminali nie da rady. Na Bałtyku nie ma co prawda pływów syzygijnych ale występuje zjawisko tzw. "cofki" spowodowane wiatrami (przy długotrwałych wiatrach z północy, cała woda z morza jest wiana na południe i wpływa do rzek i vice versa). To masz dla przykładu mniejszy, lokalny prom na południu Krety - rampa prawie pozioma: Tu na północy Krety, w Retimno - też prawie poziomo i betonowy terminal: A tu Malta - też poziomo niemalże:
  18. Rampy wjazdowe w terminalach promowych (te od strony lądu, na które opadają rampy promu) są ruchome i podnosi się je albo opuszcza w zależności od stanu wody tak aby rampa promu tworzyła możliwie jak najbardziej poziomą powierzchnię w stosunku do pokładu promu. Do Świnoujścia, jak jeszcze nie było tunelu, przyjeżdżało promami tysiące turystów z bagażnikami rowerowymi na hak. Innymi promami też przejeżdża tysiące samochodów z bagażnikami rowerowymi na hak. Najważniejsze to zjeżdżać/wjeżdżać przez rampę powoli, żeby nie bujnęło
  19. Bo mgła się lekko podniosła i zaczęło być coś widać
  20. Panie, ostatnio to nawet w telewizji we wszystkich wiadomościach trąbili, że na jakichś zawodach w szachach sportowych na czas rangi mistrzostwa świata obrońca tytułu wystąpił w jeansach i został wyrzucony za niestosowny strój. Gościu się odwołał, że żaden regulamin nie mówi, że nie można w jeansach i finalnie pozwolili mu grać. Do autora wątku, ja nie wiedziałem czy mi szosa podejdzie więc kupiłem używanego Krossa Vento 3.0 na Sorze i po prostu zacząłem jeździć, pierwsza jazda jeszcze tego samego dnia. Nie interesują mnie snobistyczne grupy, z takimi bym nawet nie chciał jeździć. Nie mam ubrań za 1000 zł sztuka. Jeżdżę sam albo ze znajomymi, którzy mają gdzieś na czym i w czym kto jeździ. Jeżdżę dla przyjemności a nie na pokaz
  21. Lampki Ion/Flare: https://goodsport.pl/akcesoria-rowerowe/oswietlenie-lampy/zestaw-lamp-trek-ion-200-rt-flare-rt/
  22. Jest jeszcze do znalezienia w zakładanym budżecie jest Kellys Soot 50 - pełna grupa GRX łącznie z korbą, hydrauliczne hamulce, sztywne osie, karbonowy widelec, itepe, itede
  23. O! Widzę, że kolega zgodnie z "Zasadami Velominati" białe butki do szosy
  24. Ja do bieda-grawela, który był moim commuterem na zimę kupiłem Smart Samy 35c (szersze nie wchodziły) i się sprawdzały w zróżnicowanych warunkach typu śnieg, błoto pośniegowe, nieuprzątnięte liście czy mokry asfalt. Co prawda do pracy miałem tylko 2 km ale po pracy jeździłem 20-30 km, często wieczorem jak temperatura spadała i nigdy nie miałem jakichś nieprzewidzianych sytuacji. Ale nie mam porównania z innymi oponami bo tam na lato miałem fajne, lekkie semiclicki 35c. Teraz rolę commutera przejął fitness (stary bieda-grawel został sprzedany i zastąpiony nowym, już nie "bieda" grawelem) i mimo, że mieści opony do 42c to dalej wykorzystuję w nim zestaw ze starego bieda-grawela bo są jeszcze w bardzo dobrym stanie
  25. Tylko, że błotniki SKS Edge AL (bo te chyba miałeś na myśli pisząc "SKS z serii AL") są w szerokie i nie wejdą do szosy. Do szosy są przeznaczone Raceblade - jak pisałem powyżej lepsze są wg. mnie Raceblade Long ale Raceblade Pro łatwiej/szybciej się montuje/demontuje. Raceblade Pro są przeznaczone dla opon 18-25 mm, Raceblade Pro XL dla opon 25-32 mm. Do szosy powinny też wejść Bluemels 35, mam takie w fitnessie. Też są dwie wersje: Basic (bez chlapaczy) i Matt (z chlapaczami), ja mam Matt z chlapaczami. Mam też doczepiane na sztycę Zefal Swan R i pod ramę Zefal Croozer Road w stylu tych SKS S-Board / S-Blade linkowanych powyżej ale uważam, że pełne w stylu Bluemels 35 albo Raceblade Long sprawdzają się znacznie lepiej bo te tylne montowane do sztycy (przynajmniej u mnie) montowane są w miejscu gdzie mam tylne światło i światło już się nie mieści albo jest bardzo wysoko tuż pod siodełkiem a przedni montowany do ramy zupełnie nie chroni jak się skręca i koło wychyla się na boki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...