Jeśli chodzi o szosy to pod Warszawą a szczególnie na jej południu jest pierdyliard tras do jeżdżenia. Na zachodzie można spędzić dużo czasu objeżdżając puszczę Kampinoską, chociaż niektóre drogi lepiej omijać pn-pt. Gravelelm można chyba jeszcze więcej bo nie dość, że asfalt to jeszcze wszystkie szutry je łączące. Na wschodzie na Mińsk Mazowiecki, Mazowiecki park krajobrazowy, wzdłuż Świdra. Południe to trójkąt gravelowego eldorado, Góra Kalwaria, Grójec, Mszczonów. Do tego Bolimowski Park Krajobrazowy. Puszczy Kampinoskiej już nie trzeba objeżdżać, można w nią wjechać.
Do tego serwisówki S7 i S8, gdzie można wjechać na nią w Wawie i cisnąć dobrym asfaltem prawie bez ruchu samochodowego 140km w jedną stronę.