Skocz do zawartości

Wojcio

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 566
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez Wojcio

  1. Ważne, by w te 30 dni trochę pojeździć - by rower się "wytrząsł", a nie odstał 30 dni.
  2. Jeszcze jedna rada - staraj się w myśli podpierać piętą - jak pięta pierwsza skieruje się ku ziemi, to stopa będzie skręcona i się wypnie. Jak będziesz myślał o palcach, to ich pedał nie puści. Oczywiście ostatecznie staniesz na palcach, ale pięta zainicjuje jednocześnie zdjęcie nogi i wypięcie.
  3. Dodanie 6 zębów do blatu to dodanie 3 półogniw do łańcucha. A że nie można dodać 3 tylko 2 lub 4 to warto właściwymi dla napędu metodami dobrać wartość (albo dołożyć 4 półogniwa i zobaczyć co będzie, ewentualnie odjąć 2). Jako całe ogniwo rozumiem dwie płytki wewnętrzne i dwie zewnętrzne.
  4. To jest Nahur górski, nie baranek. Baranek to kierownica na szosę - porównaj: A tak poważnie - 800 to bardzo dużo - wspomniane wyżej eksperymenty z przesówaniem gripów (i hamulców/manetek) przed cięciem są mocno zalecane.
  5. Fulle mam od ponad 20 lat, ostatnio kupiłem rower całkiem sztywny z oponami 40mm. Jak fajnie, szybko, lekko. W niedzielę przejechałem nim trasę Super Mario XC w Zalesiu, ale do Zalesia pojechałem na rowerze, a nie samochodem, jak z fullem. I na tej trasie podjechałem wszystkie podjazdy, przejeżdżałem po stertach bali i zjazdy też tam ciekawe. Full do pracy, to jak pracujesz w schronisku na Skrzycznem i po robocie chcesz szybko do domu. Albo dwa rowery. To też jest opcja. Na płaskim terenie, nawet wyboistym, na górskim rowerze nie będzie fajnie. Takie rowery mają geometrię do podjazdów i zjazdów. Dopóki w twoich planach nie ma gór (choćby Świętokrzyskich), zastanów się dobrze.
  6. Ja niedawno zauważyłem sporą poprawę po przesunięciu klamek hamulcowych dalej w dół. Jadę zwykle z palcami wskazującymi na klamkach i ich przypadkowa pozycja w nowym rowerze powodowała właśnie napięcie w nadgarstkach. Ale sytuacja nie była tak dramatyczna, by bolało po 5km.
  7. Moja żona, magistra języka polskiego, przetłumaczyła ten wpis. Chodzi o tylną oś - oś tylnego koła. @Grzesztof32 czy mam rację? Przy okazji możesz nas poinformować, jak obecnie skonfigurowany jest napęd twojego roweru.
  8. Producenci rowerów podają te wielkości dość zachowawczo, zaś realna szerokość opon zależy od obręczy. Można przyjąć, że jak producent roweru mówi 38 a producent opony podaje ERTRO 38 to na pewno wejdzie. Natomiast nie na pewno wejdzie większa. Ostatnio kupiłem Tufo Speedero - mają dobre wyniki oporów i całkiem dobrą przyczepność poza asfaltem (choć na razie testowaną tylko w suchych warunkach). Wydaje mi się jednak, że kupienie tego samego modelu opony, tylko szerszej jest najbradziej bezpieczne. Zmierz luz i zastanów się ile możesz zostawić po zmianie...
  9. Tydzień temu z córką wymieniałem linkę dropera żony. Wpierw nam uciekł pancerz do ramy przy wyjmowaniu sztycy (dało się go wepchnąć) a potem gorzej przy wkładaniu - byłem wściekły - chwilę. Zaczęliśmy różne próby. Wkładanie pancerza było beznadziejne. Ale linka z zagiętym końcem weszła, przeszła, przeciągnąłem nią pancerz. Wniosek - trzeba uważać przy wymianach, by sobie nie zrobić problemów. Fajny ten myk z odkurzaczem @player123 , muszę spróbować.
  10. Pasek to większe straty niż łańcuch. Jak biegi to w piaście i dodatkowe straty. Jak do jazdy cały rok - super. Jak dla przyjemności nie. Sam niedawno sprzedałem rower z biegami w piaście, bo co dobre do spokojnej jazdy do pracy, słabe do szybszej dla przyjemności.
  11. To będzie kosztowało więcej niż ten rower. Jeśli chcesz mieć hydrauliczne hamulce musisz mieć hydrauliczne klamko manetki. Do tego wydaje mi się, że manetki szosowe nie podejdą do przerzutki mtb. Może gravelowe - do potwierdzenia. Zresztą przerzutkę i tak musisz zmienić, bo nie ma zakresu do dwóch tarcz z przodu. Także tylną kasetę. No i korbę. Sama kierownica to kilka minut - średnica w mostku ta sama, ale całość to mega projekt i ja ci nie zapewnię, że będzie ci wygodnie.
  12. Zamiast łatek czy dętki … Koło zapasowe. Strzeżonego Pan Bóg strzeże.
  13. To nie są rowery, tylko elektryczne motorowery. Pierwszy przynajmniej obiecuje markowy widelec i damper, oraz centralny silnik. Ten tańszy to sam no-name. Zakup ogólnie dla odważnych. Specyfikacje są bardzo ogólne.
  14. Historycznie - przerzutka z dolnym ciągiem, ślizg pod suportem, opór pancerza na ramie na obejmie. Zresztą może być też od góry. Są obejmy z oparciem pancerza. Mam innego marina i nie widziałem dostosowań do przedniej przerzutki. Nie ma takiej opcji, więc po co mieli by to robić . Ale to nie Muirwoods. Jak nie masz jeszcze tego roweru, to nie planuj takiej zmiany na start. Może zakochasz się w 1x.
  15. E tam, tu pewnie nie chodzi o centralny silnik, tylko w kole. Przełożenie nie ma znaczenia. Czymże jest człowiek przy 2kW.
  16. I zaraz będzie „jaka największa tarcza do Suntoura?” 😀
  17. Ja właśnie zmieniłem koła na lżejsze o 550g (do tego opony i dętki kolejne kolejne 690g) i to jest transformacja roweru. Modelu nie polecę, bo to dla Ciebie niska klasa (1160pln za koła, masa kół 1760 ) , a doświadczenie krótkie, ale sama idea ma sens. Zobacz koła polskich składaczy takich jak Szobak czy Lemonbike. Też nie wypowiem się o jakości ale to szeroka paleta opcji i obie firmy dobierają rozwiązanie pod oczekiwania, masę i budżet.
  18. Koła Fulcrum Rapid Red 500 i opony TUFO Speedero 40 oraz tarcze Avid. Razem z dętkami tpu odchudziło to rowerek o prawie 1.3kg. Np przednie koło waży 1480g a oryginalnie było 2090 (koło, dętka, opona i tarcza). Zmiana w toczeniu i przyśpieszaniu jest rewelacyjna. Bębenka nie słychać. Koła są ciekawe, bo mają proste szprychy o różnej grubości i różną liczbę szprych po prawej i lewej stronie piasty. Trochę nie podoba mi się dźwięk opon.
  19. DSX3 kosztuje 2 razy tyle co DSX 1. Za 3999 (tyle dałem) DSX 1 jest mocno konkurencyjny. Mój dziś dostał koła Fulcrum, opony Tufo i dętki TPU i doznał przemiany. Nie trudno zgodzić się z tezą, że DSX1 i w pewnym stopniu 2 są pełne kompromisów. Przednie koło z oponą i tarczą ważyło 2100g, a teraz jest 1480g - to jest różnica kolosalna, ale takie koło trafia się w rowerach grubo powyżej 10,000 niestety. Górski napęd jest dla mnie zaletą. Koszt całości nadal mocno poniżej DSX1.
  20. Wczoraj córka kupiła Mylca AL (w Centrum rowerowym, ale cena jak w sprint rowery) - jest piękny - w naturze wygląda szałowo. Poza tym ma dość unikalną geometrię, która ma być skuteczna w terenie (bunny hop wychodzi) - dłuższa rama, krótrzy mostek. Zważyłem przednie koło (z oponą, dętką i tarczą) 1700g czyli nieźle - obręcze są asymetryczne. Koło w moim Marinie ważyło 2100! Można narzekać na linki przez stery i pressfit, ale takie czasy - wygląda ładnie. Była jedna jazda (odebraliśmy 20:30) i dziewczyna jest zachwycona. Sama płaciła - pierwszy taki zakup. Koła i opony są tubeless ready. Z oszczędności - kaseta Microshift i korba markowana przez Rondo, ale suport z zewnętrzymi łożyskami i pustą osią. Ale są też plusy - oponu tubeless, tarcze są Sram, dobre siodełko i owijka. W porównaniu z eskerem praktycznie nie ma szans na zahaczenie butem o przednie koło w próbie ręką nie czuje się różnicy masy. Złomowe pedały są tylko na powrót.
  21. Ja kupiłem DSX1 L mając 187cm i bardzo dobrze mi pasuje. Przy 178 bym brał M, ale wiele zależy od proporcji i przyzwyczajeń. Dla mnie rozmiar jest idealny. Natomiast nadal nie jestem pewien wyboru między 1 a 2. Gdyby 2 miał homogeniczny napęd Shimano (podobno w pierwszej dostawie były takie, z kasetą 10-51), to bym wolał 2, ale tak, to tylko lepszy suport jest istotną zaletą. Jeszcze może 2 ma lepsze koła (bo tubeless). W moim koła są strasznie ciężkie, opony drutowe i właśnie zamówiłem koła i opony, które odchudzą rower o prawie 1,5 kg.
  22. Te Topeak miałem - przy próbie użycia w terenie (spotkałem dzieciaka na trailu z ukręconą przerzutką - nie mógł jechać) połamały się, a nie pomogły. Teraz mam Alu z Ali . (Tamta historia zakończyła się przyczepieniem łańcucha trytytkami, tak, by nie przeszkadzał w zjeździe - do domu było kilka km, ale cały czas w dół)
  23. W przypadku paranoi lub wyprawy w dziekie kraje można wziąć też kawałek łańcucha (kilka ogniw), bowiem awaria to może być zerwanie, a może być pogięcie. Jednak realnie da się łańcuch skrócić i bez skrajnych biegów dojechać. Ja poza spinką wożę też lekkie szczypczyki do rozpinania spinki - miałem z tym problemy. Ale potrzeba rozpięcia łańcucha związana była ze zmieleniem przerzutki i koniecznością całkowitego jego usunięcia. Jest podobno trik z rozpinaniem sznurówką, nie testowałem. Ostatecnie spinka z skuwacz to zestaw minimum. Jak skuwacz w multitulu, to warto sprawdzić - jeden miałemm taki, że nie byłem go w stanie utrzymać w rękach.
  24. Znalazłem w necie specyfikację tego roweru (?) i wygląda, że opony 35c były fabrycznie. Trzeba tylko pamiętać, że stary rower z obarczonymi hamulcami może mieć zużyte boki obręczy - szersza opona, wyższe ciśnienie i BUM. Przyjrzyj się, czy boki nie są przetarte. Ładny rower.
  25. Ja na "zaproszenie do zakupu" czekałem jakieś 2 tygodnie. Jak słyszałem ta firma tak działa, że zbiera klientów na przysłowiowy "kontener" i są duże przerwy w dostępności. Na razie kuzynka kręci nóżkami, bo operacja serca się udała
×
×
  • Dodaj nową pozycję...