-
Liczba zawartości
2 462 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez Tyfon79
-
[torba/plecak/nerka] co na fulla?
Tyfon79 odpowiedział karpiq → na temat → Ochrona, dodatki, akcesoria
Był tu kiedyś chłop co objuczył fulla zdaje się tak jak to niektórzy proponują to uprawiał kolarstwo chodzone zamiast jazdy. Nie pasuje ci plecak co nie dziwi bo to mus bardziej eksploracyjny to tylko i wyłącznie nerka. Jest to obecnie bardzo popularny patent wokół komina, "na jedną górkę i zjazd" czy tam gdzie są wyciągi. Ja nie korzystam bo lata to i mnie wnerwia a plecak jednak w zasadzie za tyle lat przyrósł mi do pleców i mam wywalone. Plus ochrona pleców w razie gleby. -
[Problem] Problem z fullem Canyon spectral 27.5 cf8 z ramą karbonową
Tyfon79 odpowiedział Jubisey → na temat → Rowery/ramy
Dokładnie tak ale tutaj padały sugestie o rozkręcanie całego roweru właściwie. Z poważnych rzeczy jak ktoś jest ogarnięty, przezorny a serwis sklepowy kumaty to zrobią zerówkę amorkowi. W fullach jest jeszcze inny temat czyli jak w dobrym zawiasie wsadzą kiepskie łożyska to będzie to chodzić ale jak zawias jest słabo dopracowany to siły działające powoli a czasem piorunem robią demolkę. Ale dla wielu full to full byle był poskręcany uginało się i była to firma pokroju "krzak". -
[Problem] Problem z fullem Canyon spectral 27.5 cf8 z ramą karbonową
Tyfon79 odpowiedział Jubisey → na temat → Rowery/ramy
Owszem ale bez żartów, że jak tutaj w fullach rozkręcają zawieszenie i tak dalej. Nigdy nie tknął bym a tym bardziej kupił roweru gdzie poznał bym, że śruby były wykręcane. A co do tematu jak to w fullach trzeba się liczyć z większą liczbą dźwięków i powoli eliminować. Czy to nowy czy nie nie ma znaczenia w dłuższej perspektywie. Podejrzany jest suport to trzeba wykręcić i sprawdzić. A może sztyca. -
[5000-7000] Uniwersalny Mtb/xc
Tyfon79 odpowiedział KtoToWidzial → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
Kup to co ci się podoba bo i tak jak masz potem wymienić pół roweru to jaki jest sens naszych porad? Będzie kijowo to kupisz z czasem nowy amor, koła, hamulce, ... i jakoś to będzie. Pytanie czemu nie kupić już od razu albo nawet fulla typu "zwykły" Giant Trance zwłaszcza jak nie masz w planach jakiś dużych asfaltopodobnych dystansów. -
Jak ci pasuje to czemu nie. Pytanie tylko czemu nie kupić po prostu zwykłych mampersowatych z lycry. Ostatnie jakie kupowałem Endury są nic a nic przezroczyste ale inne jakie mam Fox'a już tak.
-
Problemem jest posądzam to dojeżdżanie, którego obecnie mało się stosuje. Problem drugi to to, że do ostrej rąbanki potrzeba jednak napinacza i bash'a do osłony przed przywaleniem w korbę. O ile to drugie też stosuje się przy 1x to nikt nie spowodował pozbycia się jak piszesz dość dużego blatu 38T na mniejsze typu 36 czy nawet 34T. Dużo jednak osób wypakowuje rower z auta i sru do lasu. Doszły elektryki... A tak ogólnie popieram w więcej niż 100%. Ty czy ja to mniejszość mniejszości czyli nie liczymy się w ogólnym rozrachunku. Młodzi nawet nie kumają co to przednia przerzutka wiec nie ma co zawracać sobie głowę tłumaczeniem. Kto potrzebuje 2x i ma łeb na karku jak będzie chciał to nadal z 2x korzysta. Ja mam cały czas otwartą furtkę do powrotu do 2x. Nawet ramę mam zapasową pod wszystko co do tego jest potrzebne. Kultura pracy 1x, dźwięki jakie to czasem wydaje to jakaś kpina przynajmniej z mojej perspektywy czyli kogoś kto rypie podjazdy a nie jedzie w góry na wyciągi czy uprawia chód z rowerem obok. Oczywiście cały czas mowa o turystyce a nie zawodach.
-
Przecież ten KTM mam już osie sztywne. I w ogóle w czym problem? Pełno jest enduraków z tego okresu na napędzie 2x10 z blatem 38T w tym dość mocno popularny Dżajant Reign. Lepsze to sto x niż takie pomysły na siłę jakie miał Specjalized z 1x na kasecie 11-36. Te napędy 1x to jest już jakiś psychologiczny fenomen przynajmniej dla mnie. Ma to plusy ale bez przesady by wszystko skreślać z tego powodu.
-
Strasznie "napompowane" jest często na tym forum to polecanie w góry wszystkiego na teren jak byśmy co najmniej mieli Alpy za rogiem, wszędzie bike parki i te mityczne ścianki. Finał potem jest taki, że większość ludzi lata po tych łatwiejszych trasach. Ja tego nie widzę w zastosowaniu w tym temacie. Ten KTM jest jaki jest bo to rower full xc z lat pewnie około 2015. Nie jest to rower do szaleńczej czy wyrafinowanej szybkościowo jazdy w tych naszych górach. Zresztą jak były wspominane 26er to podstawowym problemem jaki i ja nadal mam to koła, opony. Drugi to umiejętności. Obie kwestie idzie poprawić i objedzie tym zdecydowaną większość. Problem jest na singlach czy to oficjalnych czy nie gdzie mania budowania dropów spowoduje mocne problemy w tym głównie prześwit na korbie. Znowu zmieniać napęd, jak pisałem może koła, może coś pokombinować z myk mykiem to jakaś abstrakcja. To już lepiej faktycznie kupić sztywnego 29 er i tyle z tego kombinowania.
-
[Trasy w Bielsku] Gdzie dobre traski enduro w okolicach Bielską
Tyfon79 odpowiedział Troglodyta → na temat → Szlaki i trasy rowerowe
Polecam choć jeden typowy trip po górach dla choćby widoków. Pętelka ze Szczyrku od Chaty Wuja Toma przez Hyrcę, Halę Jaworową, "Strumyk" od Grabowej do żółtego szlaku , Salmopol, Malinów, Malinowska Skała, Skrzyczne i na koniec najlepszy techniczny zjazd w Polsce czyli czerwony do Buczkowic. Taki prosty przykład. -
Ale w jakim celu ma szukać innego? Jak kupi coś "nie struclowego" czyli super Treka czy Dżajanta to będzie to samo. Gość przesiada się z 26er to jak ma być na początku bezboleśnie? Inna jazda, inne kręcenie, mięśnie pracują zupełnie inaczej, barki, ... Kwestia szerokości opon jakiś silnik... tego typu rowery nie są nośnikami szybkościowych wrażeń.
-
Nie będę ukrywał, że masa ludzi ma problemy i to duże problemy z kondycją. Ale jak sądzisz, że dali by radę to samo na 12 kg i to HT to ja się z tym nie zgadzam. Nie można definiować roweru i jego zastosowania przez słabe ogniwa, które mają problem z najprostszymi podjazdami. Niech sobie kupią elektryka i po kłopocie. Z takim podejściem nie ma co w takim razie robić podjazdówek na singlach albo w ogóle tego typu tras bo zawsze znajdą się jojczki, którym będzie za ciężko. Z innej strony jak ktoś kupuje fulla i nie ważne czy z dużym czy średnim skokiem to zmienia się nieco styl jazdy, sama jazda i co by nie pisać trochę z buta trzeba gdzieniegdzie pocisnąć.
-
Nigdzie nie pisałem byś olewał temat. Jak byś się nie pienił na mnie to byś skumał od razu w czym rzecz. Nie znasz się to skonsultuj co jest skopane by nie robili cię w jajo. Co do reszty Deca ma to wszystko wliczone w koszty tak samo jak bo ja wiem McDonald's twoje frytki jak przyjdziesz i powiesz, że są zimne. Dadzą ci nowe nawet jak miały kilka minut a i tak mają cie w tyłku. Na początku zakupu masz racje a potem wybacz ja nie jestem frajerem by zostawić w ich pseudoserwisie nawet 1 zł. Wolę to wpuścić na "normalny" rynek usług rowerowych. Dawniej to kij ale obecnie zachodzę w głowę jakim trzeba być skończonym debilem w kwestii prowadzenia tego majdanu by powyżej pewnego pułapu cenowo-jakościowego nie zlecać serwisowania na zewnątrz. Nie znam się, nie umiem, nie mam personelu to się nie tykam i tyle.
-
Nie jest absurdem. To są interwały pod max eksploatacyjne. Jakoś tak dziwnie dużo zawodów xco przebiega w gnoju albo takim sztucznym syfie jak kilka dni temu w Krynicy. Wielu jeździ w warunkach jesienno-zimowych po lasach i tak dalej. Nawet dawniej wielu rozbierało amory po kilku wypadach dziennych w teren. Jak ktoś jeżdzi w sterylnych warunkach czyli mało błota i wody to interwały trzeba mnożyć x 3-4. Z innej strony jak robię tripa na cały dzień to wychodzi powiedzmy z 10 godz. Czystej jazdy wychodzi ile? Do tego odjęcie w zasadzie szosy lekkich podjazdów w tym szutry to zostanie z raptem z okolice 3-4 godzin.
-
Nie masz kondycji do lżejszym też będziesz się męczył. Masz kondycję to ci lata czy masz pod sobą 16 czy 13 kg. Co do wagi na zjazdach też półprawda. Widać to po ciężkich elektrykach gdzie są dużo dużo bardziej stabilniejsze na zjazdach. Na technicznych, krętych owszem mniej ale jakie to ma znaczenia w amatorskiej jeździe bez napinki? W ogóle jak pisałem temat z czapy bo wszystko z tematyki fulli AM ma okolice własnie 14-16kg a nawet ciut więcej.
-
Tylko gość pyta o stosunek wagi do starego 26er. Co tu w ogóle porównywać jak sama praca zawieszenia zrobi taką robotę na podjazdach, że i 20 kg dało by rade ważyć w nowym rowerze i jechało by to lepiej. Nawet geo powoduj, że obecne rowery mniej odrywają koło przednie na ściankach czyli kolejna przewaga. Nie ma w tej chwili szans by kupić cokolwiek nawet u Canyona co nie było by w podstawowym wyposażeniu czyli kiepskim amorze wiec nie ma co namawiać i na elektryki i większe skoki amora. Zresztą w jakim celu gdy chodzi na pewno o spokojną jazdę. Waga i te monstrualne skoki to najbardziej przeceniane kwestie.
-
A oczywiście, że tak. Poszedł gdzie trzeba, dowiedział się co trzeba czyli wyszło na moje. Deca z racji bycia korpo handlującym szwarc mydłem i powidłem nigdy nie miał i nie będzie miał aspiracji do posiadania w miarę solidnego serwisu. To jest nie realne nawet z kilku innych powodów a jednym z nich są zasoby ludzie w tego typu przybytkach.
-
No raczej. Wiele osób kupuje w Deca i od razu do "zaprzyjażnionego" serwisu by rower sprawdzić albo już dalej naprawiać. Jak byś mieszkał na zadupiu ale zamiast klepać w klawiaturę o przygodach już pewnie dawano ktoś tu dał by ci namiary na dobry serwis. Tak w ogóle jakie "wy" macie ludzie czasem problemy to nie wiem jak funkcjonujecie w tym świecie. 3/4-te kwestii czy to w rowerach czy samochodówce załatwiam poza miejscami zakupu. Zawsze o ile nie jest się społecznym dzbanem osobista "znajomość" z mechanikiem wychodzi dużo dużo lepiej niż wizyty w ASO i innych gdzie z zasady mają bardziej cię w tyłku albo co częste braki w wykwalifikowanej obsłudze. Albo dać rower do obczajenia bo ja wiem komuś znajomemu co cokolwiek ogarnia. Na bezludnych stepach mieszkacie czy może prowadzicie pustelniczy tryb życia? A co do bzdur jak by się komuś chciało wypisywać o prawach i obowiązkach tych czy owych. "Renomowany" ogromne ASO pewnej francuskiej marki samochodowej na powtarzające się co 10 tys km kłopoty z pedałem sprzęgła wypaliło mi, że auto za dużo lata po mieście i co za tym idzie za często używam sprzęgła. Polowa do tego mechaników na hali to młode chłopaczki co dopiero się uczą.
-
[Biały Dunajec okolice] Gdzie pojeździć spokojnie i bardziej agresywnie
Tyfon79 odpowiedział wolek → na temat → Szlaki i trasy rowerowe
Nie znam twoich a tym bardziej płci piękniejszej i możliwości twojego syna wiec podaję opcję z lajtowym pojazdem raczej na 100% tą trasą Olimpijczyków. To szeroka dobrej jakości szutrówka do wpadnięcia na czerwony szlak przy Rozdzaile. Powrót bardziej przez Czerwone Wierchy i zielonym szlakiem. Jak masz ochotę na bardziej klimatyczną, kameralną trasę z jednak pewną ilością robienia jej z buta to masz start z przeł Knurowskiej. Duża część trasy jest w Parku Narodowym więc jest "czysto" od błotska. Można odbić na banalny odcinek na Jaworzynę Kamienicką. Podjazdu z Nowego Targu w takim przypadku czyli jednak trochę z buta nie polecam. W sumie najbardziej szajsowata opcja. Wszystkie inne opcje w tym z pod CPN-u mają tą wadę, że lecą szerokimi "szlakami" rozpierniczonymi w większym a czasem jeszcze większym skutkiem traktorami, quadami, motorami, ... Ty wybierasz co wolisz i lubisz oraz w jakim czasie będziesz jechał w sensie weekend i tony ludzi czy po deszczach. -
[4000 - 6000 zł] MTB - szlaki Małopolski i Beskidu
Tyfon79 odpowiedział Dassh → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
Nie masz doświadczenia i formy to z jakiej racji w ogóle zajmujesz się tematyką podjazdów? Trenuj formę po zakupie i nie przejmuj się problemami, które obecnie od wielu już lat nie istnieją. Masz kasę bierz fulla bo to jednak inna jazda jest niż czymkolwiek z HT. -
[Biały Dunajec okolice] Gdzie pojeździć spokojnie i bardziej agresywnie
Tyfon79 odpowiedział wolek → na temat → Szlaki i trasy rowerowe
Do Zawoi to można jechać albo przed albo w trakcie powrotu. Najbliżej to takiego mixa rodzinnego masz w Lechnicy u Słowaków. Parking na auto masz darmowy na końcu wsi i ostatnim domu przy rozpoczęciu trasek. Chyba mają otwarte choć czas na fejsie zatrzymał się im w marcu. Magura Spiska z okolicami Bachledovej. Parking darmowy przy wyciągach w Zdiaże. U nas na pewno Rabka na Krzywoniu. Wspomniany Turbacz też fajnie z Obidowej. Albo na grzbiet trochę z buta z Czerwone Wierchy albo drogą od parkingu tak zwaną zimową trasą biegową Olimpijczyków. -
[wytrzymałość] Odcinka po 70km - co z tym robić?
Tyfon79 odpowiedział grissley → na temat → Trening rowerowy
Nie jest tajemnicą by osiągać swoje max to trzeba często jeżdzić ale bez przesady. Większość mojej jazdy to jednak były tylko weekendowe wypady i to nie zawsze co tydzień. Częściej to okres nauki w tym studia oraz czasy minionej grypy. Mało tego i z osobami z tego forum jeżdziłem tylko weekendowo jak oni sami bo praca bo dzieci i tak dalej. To nie przeszkadzało by trasę zrobić i nie zdychać a jak już to na ostatnich dwóch godzinach czy jednej. Ci co zdychali wcześniej też wcześniej kończyli i nie mieli w zwyczaju jechać wspólnym tempem. Odpoczynki "schroniskowe" czy inne pod godzinę też są normą. Owszem bliżej temu to jazdy romantycznej ale kiedy miałem okresy naprawdę szybkiego tempa nawet na szosie to tak czy inaczej nie miałem problemów jak tutaj z tak małymi dystansami. W dalsze doradztwo się nie bawię bo przypadek omawiany jest mi zupełnie obcy. -
[Do ok. 6500 zł] Zakup roweru ht trail i wątpliwości z rozmiarem ramy
Tyfon79 odpowiedział Krzychups → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
Nie możesz kupić za dużego bo będziesz miał nadmiar sztycy i będzie problem z użytkowaniem z tym wynalazkiem. Reszta nie wygląda tak strasznie. Kupa dziewczyn dla przykładu w xco lata na przerośniętych lochach i się daje. Ale to jest pro wiec nie wypada głośno o tym pisać. Wysyłkowo bym na pewno nie kupował bo musisz przymierzyć. Nikt ci tu już nic lepszego w tej kwestii nie wymyśli. Jak pisałem musisz sprawdzić ile możesz max schować cześć nie roboczą sztycy regulowanej. -
[4000 - 6000 zł] MTB - szlaki Małopolski i Beskidu
Tyfon79 odpowiedział Dassh → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
Raczej rozciągnij bo trzeba brać max wyposażone sztywne trailówki typu Primal Dartmoora, jakaś Meridka Big Trail 600 czy coś w tym stylu. Inaczej dostaniesz kiepski amor miedzy innymi a na to szkoda kasy już na starcie. -
Ja jestem z górami związany i pamiętam jak opowiadali, że robią przebudowę lasu bo kornik. Miało to się kończyć jakoś teraz a daliśmy się zrobić w jajo bo faktycznie zrobili lasy gospodarskie. Ale karma wróci bo zawsze wraca. Każda szeroka szutrówka z tymi pięknymi odpływami, każdy szlak zrywkowy to tysiące dodatkowych m2 czegoś co działa jak rynna. W Andrychowskich okolicach co chwila borykają się albo z suszą albo zniszczeniami przez rwącą wodę. Pamiętam zniszczenia w Złatnnej i Ujsołach kiedy na zboczach Lipowskiej i okolic Krawcowego rósł świerk na świerku. Obecnie tam nie ma nawet połowy lasu. Przy okazji po tak niektórzy bronią tego sprzątania szlaków. Mamy już zaraz wakacje a jedyny "terenowy" szlak w Puszczy Niepołomickiej czyli ten przy rez Długosza zawalony drzewami. Od asfaltu od strony północnej to raptem niecałe 500 m. Jak byłem zimą po okiści to gonili jak ze sraczką i czyścili szutrówki. A szlakiem to kto by się przejmował. Pod Mogilanami w lesie Bronaczowa też szlak zawalony choć obok robią piłami już całą wiosnę a do niego samego idzie szeroka droga. A co pisiorskiej zarazy to następny cwaniak po wspomnianych układach pod Mogielicą tym razem w Sądeckim; https://next.gazeta.pl/next/7,172392,29788511,samowolka-ryszarda-florka-miliarder-buduje-kompleks-sportowy.html#s=BoxMMtImg1