JWO

No ale tak bez blota? Jak pozniej wracac przez miasto do domu czystym rowerem? Obciach

@Mentos, chodzi o to ze nie ma pod DOT, czyli tylko do Shimnao. DOT i oleju nie mozna uzywac zamiennie, DOT zezre uszczelki Shimano.

bliitz - 15532 km (szosa, gravel, trenażer) Zigfir - 13864 km (szosa, MTB, trenażer) provayder - 11655km (szosa, MTB) bashey_pl - 9178km (Cross) SpinOff - 8199 km (szosa, gravel, trenażer) michalr75 - 8064 (MTB) TheJW - 7602 km (szosa, MTB, trenażer) Cross90 - 7002 km (Szosa-4867 km/Cross-1369 km/MTB-766 km) dfq - 6706 km (MTB, trenażer) ernorator - 5510 km (szosa, gravel, trenażer) spidelli - 5454 km (MTB - 413 km, trenażer - 238 km, gravel - 4803 km) Jacekddd - 5240 km (rower poziomy) szczupak56 - 4242km (cross 3523/fitness 719) NerfMe - 4207 km (MTB) revolta - 2703 km (MTB) Sansei6 - 2255 km (MTB) Kasia1976 - 1244 km (MTB) JWO - 1032 km (MTB) Greg1 – 889 km (szosa/gravel, MTB) marcesco - 880 km (gravel) Zbyszek.K - 335 km (cross/szosa) CoolBreezeOne - 101,8 km (MTB) iks - 100 km (MTB) Hulk14 - 94 km sznib - 52.8 km (MTB) PJ4cK - 41km W tamtym roku o tej porze mialem 8000 najechane. Tak to jest jak sie czlowiek w gory wyporowadzi

I koniec meczarni na podjazdach 28T dotarla. Teraz tylko zamienic. 28T i ochraniacze na kolana

Ja fachowcem nie jestem, pol roku temu przesiadlem się z szosy na mtb. I takie moje spostrzeżenia Podjazd/zjazd, niby czasowo spędzamy 85% czasu na podjazdach i 15% na zjazdach. Ale, na podjazdach jak nie dajesz rady możesz w każdym momencie się zatrzymać, na zjazdach już nie zawsze się daje. Jak sporo jezdzisz to „łyda” rośnie i te podjazdy są coraz mniej strome. Podjazd to monotonne kręcenie, gdzie się niewiele dzieje. Można klepać pacieze, obmyślać życiowe plany, czy powtarzać naukę języka obcego, itp. Fan zaczyna się przy zjeździe. Takze moja rada, wybieraj rower do zjazdu nie do podjazdu. No chyba ze zjazd to polna/leśna droga, a nie single tracki. I tu kat główki jest nie do przecenienia. Prz większych prędkościach, dobrze jest mieć przednie koło bardziej z przodu. Ja ma Shimano 12s M8000, ale jechałem na rowerze ze SRAM. Nie wiem czy inni to potwierdza, ale zmiana w górę (na cięższe), jest możliwa tylko palcem wskazującym, a ten powinien być na klamce. W Shimano manetki chodzą w obie strony. Jak to ma bez enduro to skok minimum 150mm, im mniejsze doświadczenie tym bardziej będzie Ci dobijał przy przyziemianiu.

Przecież forów politycznych jest na pęczki w każdym języku, wiec nie ma sensu dyskutować tu, bo będą to przedruki. Gdybys jeszcze pokazał wyższość/ niższość Shimano/Sram w dostarczaniu kebabu/czulentu dla żołnierzy miałoby to jakiś sens.

Ja nie widze roznicy pomiedzy E5 i E10. Ale prawde powiedziawszy nigdy nie zwracalem na to uwagi. Musze przetestowac przy nastepnam tankowaniu. Jak zwakle tropiciele teorii spiskowych

@Sobek82 to Ty pies ogrodnika jestes. Nowiuskie opony pocial

Ja bam tak zrobil (bo tak mam, 32/51-10 ). Predkosc mozesz poprawic kadencja, na zbyt stromym podjezdzie bedziesz musial zejsc z roweru. Poza tym mozesz kupic 2 blaty 32T i 28T i w zaleznosci od profilu trasy wymieniac je.

A ja zauwazylem ze lepiej na chwile sie zatrzymac i odpoczac, niz pchac rower pod gore. Ja zminieam 32 na 28, bo podjazdy sa najlepsze w mtb 😜

Kalkulator nie klamie. A poniewaz wiesz co masz teraz to latwo wybrac co Ci potrzebne. Jak masz zadyszke na podjazdach to mniejszy blat. Jak sie nie scigasz to 30km/h dla mtb jest wystarczajace i nie ma co walczyc o ciezsze przelozenie.

Mam piec rowerów z hydraulicznymi hamulcami, każdy ma z przodu jedna tarcze? Nie bardzo wyobrażam sobie więcej.

@Brombosz zdecydowanie. Jak pod górkę mam godzinę jazdy, to z górki tylko 15minut. Ale ta prawidłowość już dawno udowodnili radzieccy naukowcy

Mam e-bika HT z: Opony w moim fulu (Minionki) szumia glosniej niz silnik Bosch na ECO. Na innych trybach tez niewiele slychac.

@player93 Ja sie nie zgadzam . Gravel to taka lekko terenowa szosa. Mozesz wjechac nim na gravel, ale ciagle musi to byc rowny gravel. Inaczej wszytkie plomby z zebow Ci powypadaja. Amortyzacja w carbonowym gravelu to mit, chociaz pewnie jest lepiej niz w alu. Jak bedziesz jezdil po asfalcie + czasami po szutrze to gravel. Jak bedziesz jezdil po lesie i terenie i czasami po asfalcie to cross. Ja mam carbonowego gravela, aluminiowego HT i carbonowego fulla. Ostatnio jezdze na fullu w terenie i powiem ze na lesne czy polne drogi nie wyjechalbym gravelem

Tymczasowo zrobilem otulina do rur, ale to zabezpiecza od rys, a nie rozklada nacisk na wieksza powierzchnie.

Ale co to zanczy 'w terenie'? Jak teren jest plaski to tylny hamulec mozna zdemontowac, zeby oszczedzic na wadze . W mtb ja hamuje zawsze dwoma. Jak bardzo stromo to mocniej tylem.

Ja w sobote i niedziele cwiczylem podjazdy (zjazdy tez ). Wydawalo mi sie ze swiat nie jest taki wysoki, ale jednak jest. No i niestety moj blat, 32T, sie poddal. Zamieniam na 28T. W dol i tak nie pedaluje. Po plaskim przelozenie 28/10 i kadencja 90+ wystarczy zeby jakos jechac . 28T to chyba najmniejszy blat z grupy M8000?

Ja nie martwie sie rysami. To jest full enduro wiec rysy dodaja mu charakteru 😜. Nie chcialbym zeby sie kiedys zlamal przy ladowaniu 😲

GIYO S-10 letnia rowerowa oddychająca amortyzacja pół rękawica silikonowa Mountain Bike podkładka antypoślizgowa rękawice rowerowe - AliExpress Bez palcy juz trzecia para

Czesc, Jutro bede wiozl rowery karbonowe na starym (10 letnim) bagazniku. Jak zabezpieczyc rame karbonowa? Thule ma specjalne opaski dla ram karbonowych Thule Carbon Frame Protector | Thule | United States ale nie zdaze zamowic . W internetach pisza zeby lapac za sztyce, ale nie wiem czy sie uda. Macie jakies sposoby DIY? To bedzie max 50km w jedna strone. Najprostrzym sposobem ktory mi przychodi na mysl to: Bagaznik;

Mnie kiedys strzelila Conti GP 4Seasons. Na prostym asfalcie. Z boku rozdarcie na 10cm, a huk na cala dzielnice . Ale miala przejechane ponad 15tys. km.

YT tues to rower do DH. 10 lat. Bez przegladu strach wsiadac. No chyba ze bedziesz po bulki jezdzil

Kup rękawiczki żelowe, mi pomogły. Mnie tez nie bolało, tylko za nic nie mogłem utrzymać pałeczek. Bylo to o tyle dokuczliwe ze po kilkunastu latach mieszkania w Chinach, nie mogłem jeść w restauracji. I to nie trwało tylko po jeździe, to był permanentny stan przez kilka tygodni.Jaja jak berety . Stawiam ze samo przejdzie. Ale oczywiście próbuj z ustawieniami i żelowym rękawiczkami.

@Kowal06122 Jak długo i jak dużo jezdzisz? Miałem podobny (chociaż mniejszy) problem jak przesiadłem się na baranka. Minęło po ok. 500-600km.