Skocz do zawartości

spidelli

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    6 223
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    106

Zawartość dodana przez spidelli

  1. Nie mam pojęcia, oficjalnie to jest Hak przerzutki tylnej RE266 A7005-T6 Thru Axle Ø12mm: Hak przerzutki tylnej RE266 A7005-T6 Thru Axle Ø12mm Daj znać, bo ni wiem czy się w..ć czy mieć dobry dzień, zgodnie ze wskazaniami zegarka Nie miałem do czynienia z UDH1 ale na moje oko to chyba co innego...
  2. Wrzucałem w innym wątku printscreena z manuala Gianta - było chyba 9 Nm na śruby mostka. Włączyło mi się myślenie, jak obrobiłem imbus w śrubce Na szczęście dało się wykręcić i miałem zapasowe śruby z innego mostka. Dokręciłem je na 6 Nm
  3. Edyta: W niektórych rowerwch napęd 1x jest pożeniony z wygietą rurą podsiodłową co oznacza, że nie założysz przerzutki jakbyś chciał mieć 2 blaty z przodu. Pod tym względem 2x da się przerobić na 1x. Wątek idzie na rekord jak ten o zakupie szosy 😎
  4. Miałem 36:36 i jakoś podjeżdżałem, teraz będę miał 46/30 i 11-36. We Wrocławiu nie ma gdzie podjeżdżać. A bikepacking to z dziewczyną więc ekstremum odpada...
  5. Ok, tylko wtedy masz wujową symetrię. A bicie na boki to trochę insza inszość.... To albo scentrowane koło albo opona - koło pracuje na boki i góra- dół i nie na całym obwodzie tylko "punktowo"...
  6. W Twoim opisanym sposobie użytkowania roweru to jest jak dyskusja o wyższości świąt jednych nad drugimi. Nie robiłbym z tego najważniejszego kryterium wyboru. Tu masz zrzut mojej rozkminy czy 2x czy 1x w gravelu na wertepy. Vmax pomijam ale różnica dotyczy "dziur" w napędzie 1x - bardziej bym odczuwał przeskoki między biegami, na 2x byłoby płynniej ale więcej machania manetką. Machanie manetką mi w niczym nie przeszkadza, mam 4 rowery z napędem 2x, o 1x myślałem ze względu na błoto - czyli pod specyficzne zastosowanie. Tu naprawdę nie ma kosmicznych różnic jak w aucie - automat czy manual, dizel czy benzyna
  7. Staram się ubierać lekko, tak, żeby się nie zapocić, żeby ciepło było mi w ruchu. Generalnie strategia sprawdza się ale są wyjątki takie jak wiosna/jesień i zimne poranki/wieczory, ciepłe godziny południowe albo - jak wspomniano - góry - podjazd umęczy, zjazd wychłodzi....
  8. Jeszcze jej nie kupiłem, @Eathan musi się wypowiedzieć. Moim zdaniem to nie jest typowa siateczka, oczka nie są "puste". Są też tańsze opcje np. w CR czy RT (duże, popularne sklepy internetowe).
  9. O uchwycie się nie wypowiem (telefon wożę zamknięty w torbie-płetwie) ale perfidnie Ci namieszam - nie będziesz szukał za miesiąc - dwa licznika? 😎
  10. Znalazłem: Biotex Summerlight Subcade – Evolution Bikes COM
  11. Mnie daszek głównie przeszkadza, będzie czapeczka bez, kol. @Eathan linkował bardzo fajną czapeczkę ale sam teraz nie wyszperam na telefonie.
  12. Czujnik kadencji + licznik, który ma opcję pomiaru kadencji. Czujnki ląduje na ramieniu korby i zlicza obroty.
  13. Dramatyzujesz Weź podjedź na Bielany do Centrum Rowerowego - masz tam rowerów od metra, porównaj sobie na bieżni... Co nie kupisz będziesz zadowolony i będziesz na coś narzekał To nie matematyka, że podstawisz do wzoru i wyjdzie Ci idealny rower. Ja Ci dam taką radę - jak nie masz pewności co kupić to nie napinaj budżetu - kup coś rozsądnego. Za rok będziesz wiedział, co jest ok i albo sobie rower wymienisz albo osprzęt
  14. pobierz-publikacje,1972 Ciekawa lektura o zimowaniu płazów
  15. Nikt tak nie pomógł tonącemu Polarowi jak Donald Trump 🤣
  16. @pecio Przyznaj się, że przeczytałeś tytuł "bicie konia" i się nabrałeś jak ja Niech Kolega sprawdzi ile tam jest na oponie napisane max ciśnienie zanim zacznie bić pompką pod sufit
  17. Na Wrocław 1:1 będzie overkill 46/30 i 11-36 albo 40 i 10-42 i dasz radę na Tąpadłę Zwłaszcza na lekkim rowerze. Jak chcesz karbon to sobie sprawdź jak to się ma do bagażnika, skoro mowa o sakwach. Oczywiście zostają torby bikepackingowe ale nie wiem czy masz już wizję w tym kierunku Znajomy ma którąś mutację tego karbonowego Topstone'a z zawieszeniem i poszedł w torby (nie mylić "z torbami").
  18. @chrismel Ale to nie jest bolączka wyłączanie PKP tylko raczej producentów wagonów Nie wiem, kto zaprojektował to austriackie IC ale tam naprawdę było mało pomyślunku. W przeciwieństwie do tych starych wagonów. Fotki poglądowe są w tym temacie - str. 2
  19. Ok, ale pod samym zegarkiem też się ręka poci, w tym dołku dla czujnika, co się przez lata robi A na szkiełko zaraz folię pakuję
  20. Akurat było to w Czechach, słowo "szukam" nieadekwatne Za wiele razy pociągiem nie jechałem z rowerem - raz ewakuacja z Brna - 4 pociągi, w którym tylko dwa nowe składy miały miejsca dla rowerów - akurat ten w Czechach to wspomniany przypadek z zaanektowaniem wieszaka; drugi - polski skład Bohumin - Rybnik - byliśmy pierwsi z rowerami, konduktor nas pouczył, jak je przymocować, było ok. ale po drodze wsiadali ludzie z MTB (Beskidy) i zaczęła się jatka (za dużo chętnych z rowerami). Drugi raz - Austria - podmiejski do Wiednia - nowy skład, zero miejsc na rowery, na szczęście sobota, przed 7 rano, ludzi mało - w 5 osób anektowaliśmy dwa końce wagony przy wyjściu. Drugi skład - nowiuteńki, coś jak nasze Tuskolino (IC Wiedeń - Linz) - 5 haków, ciasnota, manewrowanie rowerami - wejście - 90 stopni w prawo wieszaki, nerwówka bo 5 rowerów a konduktor przebiera nóżkami - ale mieliśmy miejscówki, więc wieszak był tyko nasz. Wreszcie Linz - Passau - dość stary skład dedykowany rowerom - pół wagonu prawie jak stajnia dla koni - naście stanowisk na rowery, bez ścisku - jedyny sensowny pociąg jaki do tej pory spotkałem, służący przewozowi rowerów. Zgadzam się z opinią, że - podobnie jak sporo ścieżek rowerowych - tak miejsca do przewozu rowerów projektują ludzie w najlepszym wypadku obojętni rowerom Tak, to moje osobiste opinie, moje doświadczenia, rozumiem, że ktoś miał inne i jest zadowolony z symbiozy roweru z pociągiem. Dla mnie pierwszym wyborem jest zawsze auto (może dlatego że lubię siedzieć za kółkiem) Rozumiem, niewykluczone, że i ja odszczekam to co wyżej pisałem
  21. Zawsze zdejmuję do mycia, miejsce pod zegarkiem czasami śmierdzi gorzej niż... Zawsze zdejmuję do robótek przy rowerze/aucie/garażu - taki fetysz - zegarek musi być bez ryski
×
×
  • Dodaj nową pozycję...