Panowie, wraca temat zagospodarowania DSXa.
Patrząc tylko z czysto technicznego punktu widzenia to zamiana korby i suportu na Deorkę 32T jest możliwa ale może oznaczać szybsze zużycie mniejszych koronek?
Z zabawy kalkulatorem wyszło, że rower straci na szybkości ale poprawi się jazda pod górę czy pod obciążeniem - a ponieważ ma sporo miejsc montażowych to może bagażniki przyjąć.
Żona twierdzi, że w obecnej konfiguracji rower jest dla niej nie do przyjęcia, bo:
- brakuje mu młynka,
- napęd hałasuje.
Ten drugi problem pojawił się po serwisie gwarancyjnym Próbowałem coś poprawić ale jedynie trzecią śrubkę byłem w stanie poprawnie wyregulować. Samo regulowanie przeze mnie przerzutki nie pomaga ale moje umiejętności są mizerne.
Niemniej, łańcuch jest w tym napędzie mocno przekoszony, szczególnie na koronce 51. Jest załamany i na górze i na dole, za kółkiem prowadzącym.
Czy jest inna opcja "naprawy" tego napędu?
Rozumiem, że kombinacja producenta polegała na zastosowaniu przerzutki Deore i zaoszczędzeniu na kwadracie i korbie by Marin, a wymiana na Deorkę to tylko przywrócenie stanu "naturalnego". Ale czy linia łańcucha od tego się poprawi?
Rozjaśnicie moje splątane ścieżki?
Pozdrawiam!