Skocz do zawartości

spidelli

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    5 859
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    81

Zawartość dodana przez spidelli

  1. Spróbuj najpierw z facetem. Negocjuj zwrot części kasy. Teraz i na gorąco, opakowanie nie uszkodzone w transporcie, wada ukryta. Jak się poczuje to odzyskasz cześć kasy, czemu masz za serwis sama płacić? Spróbować zawsze warto... Jakby w serwisie stwierdzili co gorszego, to można się użerać dalej, mialabys już wstęp zrobiony - zgłoszenie problemu po odbiorze przesyłki. Ale może skończy się tak, że gość Ci odda te parę stówek...
  2. Miód polecam kupować u lokalsów - jak ktoś ma możliwość. Trzeba wspierać pszczelarzy, małorolników i obrót gotówkowy
  3. To dzisiaj dzień polski:
  4. Nie jeżdżę Gestaltem po bezdrożach. Mój ma tylko oponę 30. Używam go na asfalt. Od gorszych nawierzchni mam inny rower. Teraz Gestalt 2022 stoi na oponach 32 ale to też moim zdaniem mało, chyba 35 pomieści maksymalnie. Mogę go polecić jako szybki rower na asfalt, także ten gorszy ale nie na bezdroża.
  5. Mówiłem, że nas tresują od rana do wieczora 🤔🤭🙃
  6. Nie do końca się zgodzę ale nie będę rozwadniał tematu 😉 Sądzę, że sporo prawdy jest w powiedzonku "jesteś tym co jesz".
  7. Mogą być źle przechowywane. Czasami się już kupi coś nadpsutego. Ale nie wyrokuję w tej sprawie tylko tak ogólnie, z własnych doświadczeń.
  8. Telewizja czy media ogólnie. Pranie mózgu masz od rana do wieczora. Pandemia to jedna z odsłon, wcześniej był Smoleńsk, ptasia grypa itp. Do tego w naszym kraju możesz dowolną bzdurę reklamować, np. słodycze jako środek na wzmacnianie kości u dzieci... Np. w Austrii nie wolno reklamować leków w TV. A poza tym - pełna zgoda. Problem w tym, że naprawdę ciężko kupić zdrowa żywność. Zwierzęta karmione paszą z fabryki, szprycowane antybiotykami, warzywa i zboża - pryskane... A w domowym ogródku ślimaki zjedzą 🤣
  9. Mam wątpliwości czy zdołałbym przerobić taki worek paszy, zanim się popsuje... W niektórych sklepach można kupić prażone i solone migdały - też dobre, chociaż nie widziałem takich dużych opakowań, raczej małe woreczki.
  10. Ja teraz właśnie jeździłem w nowych z Deca, fajne, ciasne, bo te stare wisiały już. Ale tak jak pisałem - mam za miękkie siodełko. Ostatnia wyprawa sakwiarska dała mi w tyłek, pierwszy raz zacząłem mieć problemy z obtarciami, odkąd kilka lat temu zacząłem jeździć. No ale 9 dni w siodełku swoje zrobiły. Ja używam pod gacie takich slipków albo bokserek z Deca - cieniutkie Kalenji. Do tej ostatniej wyprawy nigdy nie miałem problemów z otarciami czy odparzeniami. Ból od ucisku, owszem ale bez problemów skórnych. Tym razem jednak ugotowałem sobie siedzenie na tym kanapowym siodełku
  11. Na kaca to ja jeżdżę setkę
  12. W Sudetach? Stare, poniemieckie, ew. nowe, nawiązujące. Moim zdaniem. Sudety to nie Podhale....
  13. Kabanosy, orzechy i migdały Jak jest zimno to kawę/herbatę z olejem MCT do termosa i w plecak Chociaż czasami organizm domaga się węgli - jak robiłem 250 km to po zjeździe z Przełęczy Jugowskiej złapała mnie taka delirka (za lekko się ubrałem) że był hot-dog u Obajtka. Z tym, że jestem na specyficznej diecie. Kiedyś brałem i kanapki i żele ale po 5 żelu brzuch ni dokuczał. Owoców nie jadam w ogóle, na myśl o bananie mam początki rozwolnienia Natomiast na wyprawach sakwiarskich jest totalna dyspensa, z piwkiem, frytkami czy słodkimi bułkami - najlepiej smakują podane na brudnych od łańcucha dłoniach
  14. Miałem niedawno taką smutną refleksję w Górach Sowich. Jechałem wprawdzie asfaltem ale ciężko było zrobić ładną panoramę bez domów albo bez drutów. Najgorsze, to te januszowe rezydencje w podhalańskim stylu... Mają tyle uroku co papierzaki Bo świeci:
  15. Na szczęście za duża 😂
  16. Kiedy ruszasz z produkcją? 😉 Fajna robota. Przy okazji - Topeak zaczął oferować jakieś druciane trzymadło do odwłoka, gdzieś mi wpadło w oko...
  17. W zeszłym roku było 700 km 😀
  18. Zapraszam do obejrzenia dalszej części relacji: Więcej na https://bybike577520122.wordpress.com/2022/07/10/nysa-odra-dzien-2-3/
  19. Wiem, wiem, wziąłem kiedyś na sakwy taką płaską blaszaną jednorazową 15-kę, chyba była dodana do pralki, żeby nóżki dokręcić. Taki byłem dumny, że zaoszczędziłem na masie Sęk w tym, że jak mi się zgięła ośka wolnobiegu i rozsypało łożysko, a koło zakleszczyło na ament, to tą blaszką sobie obrobiłem nakrętkę na okrągło 🤣
  20. Płaską trzynastkę?
  21. Przyjrzyj się uważnie - jest "full face" 🤣
  22. Witajcie, szukam nowego domu dla Marina DSX 1 rozmiar M (wg tabeli producenta od 168 - 178 wzrostu). Nie przypadł do gustu mojej żonie. Kupiony w październiku 2021 r. niewiele jeżdżony - napęd 1x11 nie spodobał się, podobnie jak pochylona sylwetka. Specyfikacja fabryczna, z dwoma wyjątkami: - przycięta sztyca w ramach sprzedażowego bikefitingu; - prostowany hak przerzutki - rower wrócił po przeglądzie serwisowym z hałasującym napędem - sytuacja opisana na naszym forum - W cenie koszyki na bidon i stopka. Mogę dorzucić "zerowy" mostek, bo żonie fabryczny nie leżał (w cenie roweru). Przegląd serwisowy wykonany, jest karta gwarancyjna, paragony. Rower nie był rejestrowany na stronie www Marina, więc nowy właściciel może to zrobić na siebie. W bonusie - dożywotnia gwara na ramę. Rower po uprzednim umówieniu mogę przywieźć do Wrocławia. Cena: 4000 PLN.
  23. No to kompromisowo - rama alu, widelec z kartonu 😉 Weź też pod uwagę, że wąska opona to wyższe ciśnienie więc na dziurach możesz skakać jak piłka. Rower na szerszej oponie jest pod tym względem wygodniejszy, wbrew temu co niektórzy pisali, ja uważam że szerszą opona na niższym ciśnieniu coś tam amortyzuje. Nawet jak chcesz poszaleć, to IMHO warto mieć z tyłu głowy, jak szeroka opona wejdzie, w razie W. Na prędkości specjalnie nie stracisz bo będziesz szybsza na dziurach 😂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...