Ja uważam, że sama oliwa jest niewystarczająca. Potrzebny jest jeszcze czop z syfu i smaru stałego zapobiegający momentalnemu gromadzeniu się zanieczyszczeń obcych wewnątrz. To że piach na łańcuchu słychać nie znaczy, że wyciera te miejsca, które mają wpływ na jego wyciągnięcie. Zębatki szybciej zużywa rozciągnięty łańcuch niż jakikolwiek syf.
Przy okazji - nie twierdzę, że zupełnie łańcucha nie czyszczę. Jak jest już zupełnie oblepiony to przelecę go szczotką z grubszego brudu, potem jeszcze jak mi się chce lekko wilgotną (benzyna) szmatką. Nic więcej. Póki pomiar nie wskaże 0,5% nie jest zdejmowany.