Amortyzator z 2018, kupiony w 2020. Od początku pracujący wadliwie, zamiast następnego dnia, to po dwóch latach użytkowania i TRZECH serwisach wykonanych w nieautoryzowanym warsztacie wraca do sprzedawcy... Przepraszam, ale naprawdę ktoś oczekuje, że sprzedawca odda pieniądze ??? Bo użytkownik nie doczytał czegoś tam w zaleceniach serwisowych ??? Taaa...
A ten mistrz, który serwisował ten nieszczęsny amor, nie dopatrzył się w nim żadnych nieprawidłowości ???