Skocz do zawartości

kipcior

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    3 120
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    49

Zawartość dodana przez kipcior

  1. Bo tradycyjny wypas baranów
  2. Bo szuter na miarę naszych możliwości
  3. Bo się mnie jakiś rudy uczepił Szkoda, że forum tak masakruje zdjęcia.
  4. Bo wczoraj byłem na horyzoncie
  5. Dobrze, że nie było tam jakichś klombów, bo mogłoby to źle wyglądać
  6. Myk-Myk w gravelu? Jeździłbym. Jednakże co to za model i gdzie jest wihajster?
  7. Jak już jest taki szajs jak kostka to przecież w poprzek jest lepiej dla rowerów niż wzdłuż. Nie ma ryzyka kolein.
  8. Z gwintem to się nie spotkałem. Prawdopodobnie stery trzeba jeszcze zmienić ale niech się ktoś wypowie.
  9. A co on miesiąc do Ciebie jechał? Jak ma mieć gwint? Przecież go trzeba przyciąć i dopiero gwiazdkę nabić, chyba że sklep Ci to robił na wymiar. A skoro nie to gwiazdki nie było luzem razem z amorem?
  10. .. to mi coś pokroju Ninera MCR9 wyszło
  11. Bo nic specjalnie ciekawego ale gdzieś zjeść musiałem
  12. Ma albo i nie, różnie może być Tanie tarcze np. nie są pod klocki metaliczne. Na dobrych kołach jeździ się lepiej, bo mogą się lżej toczyć, ale jeszcze lepiej kupić nowe u kołodzieja niż zdawać się na producenta. Sztyca ma ogromne znaczenie na wygodę ale tylko jak jest amortyzowana. Sztywne osie są wygodne do zdejmowania kół ale w jeździe prawie bez znaczenia. Acz w tym budżecie i tak dostaniesz sztywne więc nie ma tematu. W samym działaniu raczej niewiele. Kwestia zakresu przełożeń, zauważ że one nie są takie same. Choć na Mazowszu to w zasadzie nie ma znaczenia. Zawsze im lżej tym lepiej ale realnie czuć od ok 1kg. Ale czuć to pod górę, a znowu na Mazowszu... czy weźmiesz na drogę dwa bidony czy jeden to wszystko jedno. Do tego waga podawana przez producenta, o ile w ogóle jest, a waga realna to mogą być dwie różne wagi Warto szukać informacji gdzie indziej, czasem ktoś się pokusi o zważenie roweru w jakiejś recenzji ale niestety jest to rzadkość.
  13. Ale za to dało Ci to powód do darcia się na cały głos: peeeedał
  14. Wystarczy SLX i poczujesz gigantyczną różnicę. Do XT nie ma co dopłacać. Jak chcesz jeszcze lepsze to np. Magura MT5, przy czym ona ma swoją, grubszą tarczę. No ale i tak musisz zmienić.
  15. Bo zanurzam się w zieloność i od komarów odpędzam
  16. A może niepostrzeżenie to Zoom awansował do premium? A wygło się, bo autor tak szybko jechał i to od pędu powietrza 😜 A tak patrząc na specyfikację producenta: Podają marki ale nie chwalą się sztycą. Jak i kierownicą, i mostkiem... Przyjrzałbym się bliżej czy to jedyne co się wygięło.
  17. Też bym się w żadnego silvera nie pchał. W sensie, jak taki jest w nowym, w miarę tanim rowerze to ok, ale żeby z własnej woli takiego kupić? Poszukaj golda. Choć z drugiej strony zależy ile masz zamiar tą maszyną jeździć. Jak rok-dwa to możesz kupić silvera, działać będzie, przeskok jakościowy od XCM ogromny. A jak "do samego końca, mojego lub jej" to szukałbym golda. Epixona lata temu miałem i bardzo dobrze go wspominam, przeszedłem na niego z XCT i uśmiech z twarzy nie schodził Choć jeździłem na nim tylko rok czy dwa, nie pamiętam. No i tu znowu kwestia ceny i "długości życia". Pewnie jest lżejszy niż Recon silver, nie wiem jak z ceną i serwisem. Coś tam było z nierozbieralnym tłumikiem ale to nie jest coś, co padnie "jutro". Tak realnie patrząc i tak nie poczujesz różnicy w działaniu między sprawnym i ustawionym pod siebie RockShoxem czy Suntourem. Markhorem nie jeździłem ale też będzie to samo. A manetka do blokady jest tak po prawdzie zbędna. Jak byś bardzo chciał to jest blokada na goleni, w miarę pod ręką, a i tak zwykle nie ma potrzeby tego używać.
  18. Co, smaka narobiłem?
  19. No prawie jak nowy, przeciez nie ma dziury na wylot
  20. +1 do Elite Fly. Mam dwa z osłoną ustnika i bez, używam zależnie od roweru. Najłatwiejsze do umycia. Camelbaka miałem raz i więcej nie chcę, rozbieranie tego ich ustnika to jakaś masakra, a syfi się to nieziemsko. Z tym, że ja nie piję wody tylko soki.
  21. Bo gdzieś w przerwie między pracą, a snem.
  22. Ale po co? I na to jeszcze wkładka? Tyłek się zagotuje i będzie jeszcze gorzej. Szczególnie w lecie. SR robi miękkie siodła więc raczej kości kulszowe Cię nie bolą, tylko pewnie tkanki miękkie. I tu paradoksalnie pomoże siodełko trochę bardziej twarde, co nie znaczy że deska. Ja jeżdżę bez żadnych wkładek. Mam wkładki, jakieś najprostrze Endury ale w nich byłem w stanie jechać tylko jak było zimno. W lecie nie było takiej opcji. Zmieniłem siodło i przestałem tego używać w ogóle.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...