TheJW

"Tanie" to pojęcie względne. EZO 6902 2RS na Allegro najtaniej za ok. 18 zł, czy to jest to tanio? Bo tych kosztujących 18 zł ale za 10 sztuk to raczej nie biorę pod uwagę.

Łożyska w najnowszej wersji piast DT 350 okazały się dość marnej jakości, więc w najbliższym czasie chciałbym je wymienić. Oryginalnych nie kupię, bo nie warto. No właśnie - co obecnie warto kupić? Coraz więcej widzę opinii, że znani i polecani do tej pory producenci przenoszą produkcję do Chin co wiąże się ze spadkiem jakości. EZO, NSK, SKF, Timken? Te pierwsze na Allegro podejrzanie tanie, pozostałe w podobnych cenach (40-45zł). O Enduro nawet nie wspominajcie - kupiłem do DT240 i więcej tego błędu nie popełnię.

Może będę pamiętał i przed południem ustrzelę sobie w końcu jakąś korbę! A no i jak czekam na widelec, to oczywiście nic co mnie interesuje się w newsletterze nie pojawia...

Link do bordowego Chisela za 3...2...1... 🤣

W końcu mogę odpowiedzieć na pytanie z tematu! Moja kobieta pierwszy raz w życiu była dzisiaj na szosie. Zrobiła 31,31km w 1:20:17 co daje średnią 23,4km/h. No i wiało dzisiaj jak cholera - 25-30km/h. Gdzie było spokojniej, na luzie bujała się do ok. 30km/h, z wiatrem ponad. Wcześniej trochę jeździła MTB, chociaż też raczej okazjonalnie niż regularnie. Myślę, że bez wiatru byłaby w stanie zrobić na tym dystansie średnią ok. 25-26km/h. W sumie to autor pewnie już dawno olał ten wątek, ale może kiedyś ktoś inny będzie miał podobną zagwozdkę i odgrzebie ten post.

Dzisiaj była piękna pogoda, więc szosa: 127,26km w 3:49:41 wg. Stravy, Garmin pokazuje kilkadziesiąt sekund mniej i średnią 33,3 (vs. 33,2 na Stravie). Nie wiem skąd się biorą te różnice, nie zatrzymywałem ręcznie Gamina. Ostatnie 35-40km na totalnej bombie, bo ruszyłem tylko na śniadaniu. Na ok. 100 kilometrze musiałem stanąć na kilka minut, bo prawie spadłem z roweru... 🤷‍♂️ Na szczęście po powrocie do domu złoty trunek postawił mnie na nogi, odpocząłem ze dwie godziny i wziąłem się za grzebanie przy Oizie, bo już mam dość tej szosy i trzeba jechać do lasu. W celu wyczyszczenia opony z zaschniętego na amen mleka udałem się na pobliską stację Orlen, by w akcie desperacji skorzystać z myjki ciśnieniowej na tamtejszej myjni. I kurde - to działa!!! Mikroproszek, dysza najbliżej opony jak się da i strupy odchodzą aż miło! Ponad dyszka poszła, ale zaoszczędziłem 200 na nowej oponie. Teraz kolejne piwo w łapę i idę wojować dalej. Czuwaj!

GX to raczej Deore, a nie Deore XT

Oddać do serwisu.

I z kulko, która się przydaje!

Kurde, słabo to wygląda. A gdzie to jest klepane? Tajwan, Malezja, Chiny? Bo nie sądzę, że Dżapein.

Każdy ma inne preferencje i oczekiwania, ale w przypadku grup MTB SLX+ mam wrażenie, że jednak w czasie jazdy działa to trochę lepiej w przypadku, gdy na stojaku nie jest idealnie. Szosowe faktycznie, jak na stojaku nie będą dobrze działać, to w czasie jazdy jeszcze gorzej. Przejedź się kawałek i zobacz jak to chodzi - co Ci szkodzi? Dla potomnych! Niezłe rymy swoją drogą.

Podstawowa kwestia - sprawdzałeś działanie napędu poza stojakiem serwisowym? Może pod obciążeniem większym, niż zamach ręką, będzie to jednak działało nieco bardziej przyzwoicie? Teoretyzuję na podstawie dotychczasowych doświadczeń z różnymi grupami Shimano, bo Cues'a nie miałem jeszcze okazji nawet pomacać.

Odtłuść tarcze, najlepiej zdejmij, umyj gąbką w ciepłej wodzie z dobrym płynem do naczyń (Ludwik, Fairy), potem byłoby dobrze przelecieć jeszcze szmatką/ręcznikiem papierowym z alkoholem izopropylowym. Klocki również najpierw umyj z powierzchownego brudu (możesz w tej samej wodzie co tarcze ;)), potem przetrzyj drobnym papierem ściernym i przemyj alkoholem. Na koniec jeszcze raz odtłuść czystą szmatką z IPA. Jeśli klocki są metaliczne, możesz spróbować je wypalić, ale może nie będę opisywał jak, żeby jakiś czytający to w przyszłości dzieciak chałupy nie sfajczył... IPA możesz zastąpić zmywaczem do tarcz hamulcowych i/lub sprzęgieł. Aaa jeśli to nie pomoże - wymień hamulce na Shimano MT200. 😛

To jest skuter elektryczny, nie rower. Nawet jeśli nie miałby gazu w manetce, to wspomaganie do prędkości maks. 45km/h jest niezgodne z przepisami dla tego typu pojazdów.

Ta...widziałem rano. Pewnie im się formy do poprzedniej wersji zużyły po tylu latach* i postanowili, że jak już mają zamawiać nowe, to wprowadzą jakieś zmiany. 😛 Jak się polubiłem ze swoim i porzuciłem myśl o jego wymianie, to ci mnie teraz kuszą nowym. Wizualnie różnica chyba jedynie w integracji przewodów i trochę bardziej kanciastych kształtach rurek (chociaż to może być kwestia zdjęć...). W geometrii zmian brak. Dwie czy trzy wartości (bb drop, przekrok, trail) w niektórych rozmiarach się różnią, ale wygląda to bardziej na kwestię zaokrąglenia do pełnej wartości lub ponownych pomiarów, niż zmian w konstrukcji. A może po prostu jeszcze nie wstawili nowych tabelek. Zabawne, że nie są to modele 2024, a 2025! *to oczywiście z przymrużeniem oka, bo czas przez jaki poprzednia rama była na rynku świadczy tylko o tym, że była po prostu świetna i nie potrzebowała zmian

Woda z płynem lub mydłem w zupełności wystarczy. Na upartego można też napluć i rozsmarować palcem. Polecam dobrze zaciągnąć z zatok.

No bo bidon termiczny to nie termos... Więc albo trzeba się liczyć z tym, że po godzinie herbata będzie letnia, albo jeździć z plecakiem i termosem.

Pewnie napisze w nowym wątku jak kupi i się okaże, że mu nie pasuje do reszty albo nie chce zmieniać biegów. 🤣

Nie wszyscy się ścigają i robią KOMy na lokalnych łąkach. 😜 Niektórzy używają roweru do wycieczek, dojeżdżają w jakieś miejsce, robią sobie przerwę albo mini piknik, jadą dalej lub z powrotem... @tiko35 to czego szukasz znajdziesz w sklepach internetowych pod nazwą "bidon termiczny". Patrz po opiniach, jedne lepiej trzymają temperaturę, inne gorzej. No i zwróć uwagę, czy bidon jest przeznaczony do ciepłych napojów, bo niektóre są stworzone do utrzymywania napoju w chłodzie.

Bierz które tańsze albo do których masz narzędzia. Funkcjonalnie to jedno i to samo, wagowo chyba 1g różnicy. Do wewnętrznych trzeba klucza do kaset, do zewnętrznych - do suportu HT.

No to jeszcze dopisz, jaki rezultat chciałbyś osiągnąć. Chcesz jeździć szybciej, lżej, dalej, dłużej (w sensie wydłużyć interwały serwisowe), odchudzić rower...?

Ja właśnie widziałem to odwrotnie. Bo skoro najpierw złapie tył , to wciąż obracająca się obręcz będzie wypychała przód klocka (który jeszcze jej nie dotknął) do zewnątrz - tak by podpowiadała logika i fizyka. W przypadku, gdyby najpierw łapał przód, ruch obręczy poniekąd wymuszałby dociągnięcie tyłu do bieżni. "Ale to tylko moja wyobraźnia, nie mam dowodów na to twierdzenie." 😜

Dobra cena. Taki magnes to ze świątecznego pudełka czekoladek można wymontować.

Nowe, czy używane? Bo jak używane minimum 4 lata i właściciel nawet nie jest w stanie określić ich podstawowej specyfikacji, to chyba nie warto się w to pakować, bo raczej nie będą w zbyt dobrym stanie. A piasty z tego co znalazłem to standardowe QR czyli 100 i 135mm. Z tego dokumentu wynika, że montowali tam QR 135 i sztywną 142.

A jakie tam masz osie? Jak maks. 12mm to może być wewnętrzny. Przy większej średnicy zwyczajnie nie dasz rady zmieścić klucza.