Skocz do zawartości

lewocz

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 882
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez lewocz

  1. Ja próbowałem wielu kombinacji i koniec końców jednak stanęło na klasycznym bikepackingu czyli w moim przypadku duża torba podsiodłowa + torba na kierownicę i jakaś mała torebka na górną rurę koło mostka. Jazda w terenie z sakwami to porażka. Próbowałem wyrzucić sakwy i na bagażnik pakowałem worek Crosso 20L i niby to funkcjonowało ale po pewnym czasie pomyślałem, że w sumie ten bagażnik mi jest niepotrzebny bo przecież w seatpacka zapkauję to samo bez bagażnika. Był jeden plus, który mnie trzymał przy tym rozwiązaniu - otóż instalowanie torby podsiodłowej jest upierdliwe, a trzeba to zrobić naprawdę porządnie żeby nie bujała się na boki. Jak miałem wór na bagażniku to ściągałem go, wyciągałem co trzeba, zawijałem i mocowałem za pomocą troków do bagażnika w minutę. W końcu jednak stwierdziłem, że w zasadzie nie tylnej torby nie ma co zaglądać i wystarczy zamocować ją rani, a ściągnąć wieczorem. Tak więc mam torbę z tyłu 15L + torba na kierę 10L + mała torebke typu FuealTank Topeaka. Nie lubię mieć roweru obwieszonego wieloma torebka więc świadomie zrezygnowałem z innych rodzajów jak np trójkątne torebki w ramę i inne tego typu. W bikepackingu muisz iść w lekki sprzęt bo inaczej się nie da. Tu nie chodzi tylko o wagę ale generalnie o jakość sprzętu. Sam piszesz, że chcesz bardziej dzikie okolice jeździć. Jedziesz cały dzień, zaczyna padać deszcz, robi się zimno, do ludzi daleko. Musisz mieć pewność, że Twoja torba jest szczelna, że śpiwór jest suchy, że masz suche i ciepłe ciuchy. Musisz być pewien, że pasek w torbie nie pęknie gdy mocno za niego pociągniesz, a zamek błyskawiczy ( ja unikam) się nie rozejdzie.
  2. Zacznij jeździć to będziesz wiedział.
  3. Biznes ma zarabiać na siebie. Serwis to jedno, usługa transportu to drugie. Czy przywiezie mi Pan mój rower po skończonym serwisie? Oczywiście - usługa płatna 50 zł
  4. W okresie transformacji ustrojowej w naszym kraju przyjęło się hasło - klient nasz Pan Wiele osób aż za bardzo wzięło sobie do serca ten slogan i traktuje go zbyt dosłownie.
  5. Ja na złotym KMC śmigam drugi sezon, coś koło 2 tys przejechane i jakoś się trzyma koronek.
  6. Nie no pewnie, jak bym jeszcze dodał, że nie mają klucza do kasety, bacika, klucza dynamometrycznego, ściągacza do korb i jeszcze kilku innych
  7. Te Ratchety są fajne, dobrze się ich używa ale ja ich nigdy nie traktowałem jako multitoole. I w sumie nie wiem dlaczego bo niewiele większe są. Z tych co mogę polecić to Granite robi takie fajne bo w etui są do razu. No i kiedyś oglądałem Voxom Ratchet, fajny ale w końcu się nie zdecydowałem.
  8. Temat rzeka CRANK 17 - mój ulubiony, jeden zgubiłem, drugi ma jakieś 12 lat i hula. Rdza go trochę chyciła ale ciężkie życie miał niekiedy Topeak Hexus - drugi z moich ulobionych. Byłby może najbardziej ale ciut za duży na pierwsze miejsce Topeak Mini20 - klasa sama w sobie chociaż ktoś tu pisał, że mu był pękł. Mnie służy już kilka lat więc mogę chwalić Unior Euro 17 - dałem młodemu i to chyba najlepsze narzędzie jakie ma. Ciut drogi ale warty każdej złotówki. Niezniszczalny. Topak Ninja - takie maleństwo, które robi co ma robić ale ...właśnie małe wymiary budzą obawę. W sumie rzadko używałem. Na wyprawy biorę Hexusa, na maratony jeździłem z Crankiem. No ale wtedt chyba jeszze nie było tego modelu. Biorąc pod uwagę rozmiary to właśnie na maratony nadaje się super. Miałem jeszcze jakieś modele SUPER B i Bike Hand - niedrogie i w sumie dają radę, Nawet skuwacze w nich działają, a to największa bolączka takich szpejów. PROX - odradzam wszelkie narzędzie tej firmy. Miałem w ręku skuwacz, który się rozkuł na łańcuchu łańcuch pozostał nienaruszony. Awaryjnie też użyczałem kumplowi ściągacz do korb Uniora bo se o mały włos Proxową plasteliną nie uwalił gwintu w korbie.
  9. Tak to se każdy może handlować.
  10. Zerknij na komentarze w allegro. W listopadzie 5 negatywów z opisem opóźniona wysyłka lub brak towaru. Czyli pewnie mniejszą lub większą część ofert mają na magazynie dostawcy Ty zamówisz to oni zamówią. Co będzie to dostaniesz kiedyś tam, co nie będzie to nie dostaniesz.
  11. Może jak by przeszli to właśnie na dobre by to wyszło. Być może okazało by się, że nowe, innowacyjne produkty i technologie wymagają ogromnych ilości kasy bez gwarancji na ich rentowność w przyszłości.
  12. Ja myślę, że technologicznie oni mocno stoją i być może już niedługo będą bardziej innowacyjni niż reszta świata. Natomiast jest kwestia czy my chcemy aby Chiny były liderem i czy chcemy przejmować ich wzorce. Historia stanów nie jest kryształowa, chińczyki też mają sporo za uszami, a my będziemy musieli zdecydować jaki styl życia bardziej nam pasuje.
  13. To wszystko to nie jest taka prosta sprawa bo Ameryka i Chiny to są dwa różne światy. Tu nawet nie chodzi o ekonomię tylko o realia w jakich funkcjonują te kraje. Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie ile może kosztować przesyłka z chameryki do Polski, a ile z Tajwan czy Shenzen do Polski. Tak patrząc realnie to te 170 zł ma sens, natomiast darmowa wysyłka z Chin wiadomo..fajnie, ale coś się nie klei. Ktoś lub cos musi sponsorować te koszty bo chyba oczywiste, że nikt za to nie płaci. Skoro wielcy producenci tam produkują wspierając w ten sposób ten kraj i przekazując im technologię oraz całe know how to w oczywisty sposób przychodzi do głowy dlaczego my konsumenci mam tam nie kupować. Dużo by pisać i różne refleksje przychodzą do głowy ale to nie tylko o ekonomię chodzi.
  14. Na przestrzeni kilku lat nie spotkałem się co by najwyższe grupy były oferowane jako serwisowe czyli bez pudełek. Ale być może są inne kanały dystrybucji, do których nie mam dostępu.
  15. To dotyczy komponentów z niższych grup i jest to zwykła oferta Shimano nazywana przez nich jako "serswisowa"
  16. Moim zdaniem kobitka wzorowo pokonuje przejście i ani krzty jej winy nie widzę w tym zdarzeniu.
  17. Biere. Wyślij PW z wszystkimi info to poleję.
  18. 837 tektro w porządku są. Dzieciak w w rowerze ma od 10 lat chyba już. Klocki możesz zmienić w każdej chwili, zresztą jeśli będziesz jeździł to po prostu się zużyją. Natomiast kwestia twardości to już inny temat. Weź pod uwagę, że klocek trze po obręczy. Jeśli będzie twardy to hamowanie nie będzie tak efektywne oraz co gorsze będziesz ścierał obręcz. Ja tam wole kilka razy zmienić klocki niż bawić się w przeplatanie koła. No i jak już ktoś wyżej pisał, na "lekkość " pracy klamek największy wpływa mają linki i pancerze i właściwy ich montaż ( jak najmniej zagięć)/
  19. Miałem na sklepie tych simpli całkiem sporo i panicznie się z tego wyprzedawałem żeby się pozbyć jak najszybciej.
  20. Fajnie się te błotniki telepią No i to chyba jedyny plus Odpuść sobie te plastiki i kup porządne SKS lub jakiegoś Zefala np paragon
  21. Figa będzie, a nie wyprzedaże. Jak się Krakowski Bikershop zwijał to wierzyciele brali towar paletami jak leci bez patrzenia co tam jest. Potem to po latach to wypływało i to nie w cenach wyprzedażowych. Pomijam jakieś gnioty ale 90% towaru spokojnie leżało sobie na paletach i czekało na kupca. Ja ta wielkim biznesmenem nie jestem ale dla zadłużonej firmy puszczanie towaru po zaniżonych cenach to jest to samo co gaszenie ognia benzyną. Spowolnienie po pandemii było już zauważalne w zeszłym roku i rozsądne firmy na pewno się przygotowały na tą ewentualność.
  22. Idąc tym tropem można powiedzieć, że procek w kompie to kilka ziarenek piasku Cena materiału w ogromnej większości ma marginalny wpływ na cenę detaliczną sprzedaży. Czasy gdy płaciło się grosze za uformowany kawałek plastiku już dawno minęły.
  23. Nigdy się nad tym nie zastanawiałem Zawsze standardowymi uchwytami je łapałem.
  24. Obstawiam, że 90% wątków na forum nie owocuje poszerzeniem wiedzy tu bywających
  25. Suporty PRESTINE. Przyjechało 500 sztuk...na chwile styknie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...