Skocz do zawartości

NerfMe

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 182
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez NerfMe

  1. Czy komuś pasuje AXS, czy nie, to już indywidualna kwestia, ale nie da się ukryć że cena niesamowita jak na taki rower.
  2. Autor szuka bardziej komfortowego roweru, niż jego dotychczasowy rower crossowy. Wydaje mi się że polecanie rowerów XC czy graveli to chyba nie w tym wątku.
  3. Jak kupowaliśmy z dziewczyną Pique, z mount7 to dali w zestawie: pedały, dzwonek, odblaski, nawet naklejki ochronne na główkę ramy. Tylko te pedały to się nadają by od razu wyrzucić Gratki, fajny rower, daj znać jak wrażenia i waga oraz czy w aluminiowej wersji zamknięcie schowka w ramie zamyka się bez luzów.
  4. To prawda, jak chciałem testy swojego Trance poczytać to też był problem. Jest natomiast troche materiałów o karbonowym Trance X. Geometria ta sama co wersja aluminiowa.
  5. To jest test zwykłego Trance i do tego poprzedniej "generacji"
  6. https://www.pinkbike.com/news/giants-trx-carbon-wheels-announcement.html Faktycznie jakieś nowe koła wstawili do tego modelu. Jeśli nie przeszacowali wagi (strasznie mała różnica między wersją karbonową i aluniową) to ciężko będzie zbić wagę w sensownych pieniądzach. Z drugiej strony dostajemy w pełni gotowy do szaleństw rower, w którym nie trzeba zmieniać kol kowadeł na dzień dobry jedyne co do zmiany to łańcuch. ciekawy ten nowy trance x
  7. Nie wiem jak mount7 robi te ceny na Gianty, ale pozostaje tylko się cieszyć. W specyfikacji ten Giant jest na 29 calowych kołach.
  8. W moim Trance z 2021 roku, koła ważyły prawie 2,5 kg. Te są niby inne, ale na wagę poniżej 2 kilogramów bym nie liczył.
  9. Co będziesz robił na tym rowerze? Giant ma jednak trochę bardziej progresywną geometrię, powinien stabilniej zjeżdżać. Po zmianie ciężkich kół w Giancie różnica w wadze będzie pomijalna. W Radonie, mimo wszystko, bałbym się właśnie kół. Jak walnie Ci szprycha możesz od ręki nie znaleźć.
  10. Generalnie, im szybciej jedziesz, tym każda gleba bardziej boli. W ochraniaczach boli mniej W górach na zjazdach jeździ się szybko. Może nie zbroja po zęby, ale ochraniacze warto mieć. Żona bardziej Cię zabije jak wrócisz poobijany niż za wydanie na ochraniacze. Co do ochraniaczy piszczeli to jest kwestia tego czy jeździsz we wpinanych, czy platformowych pedałach.
  11. Na łokcie polecam takie: https://www.decathlon.pl/p/nalokietniki-rowerowe-mtb-all-mountain-enduro-rockrider-feel-d-strong-d3o/_/R-p-349092 Lekkie, dobrze się trzymają. Na kolana następne też kupię tego typu. Na kolana mam endury singletrack na rzep, ale się ściągają i powodują obtarcia. Ale mimo tego kolana kilka razy uratowały.
  12. Ja trochę widuje. Natomiast nie są to rowery wybitnie rzucające się w oczy.
  13. Z każdego z tych rowerów osprzętowo będziesz zadowolony. Kwestia po prostu przeważającego użycia. Mają być bike parki z czerwonymi czy czarnymi trasami, dropy, hopy itd. bierz Swoopa, jak będziesz jeździł trochę mniej agresywnie to Slide też będzie świetnym wyborem, szczególnie na początek.
  14. Pytanie czy to źle, że rower ma dość zachowawczą geometrię. Moim zdaniem, niekoniecznie. Jeśli rowerem mamy jeździć też po płaskim i robić jakieś trasy wycieczkowo-objazdowe, to bardzo długa baza kół, mocno wyplaszczony kąt główki oraz stromy kąt podsiodłówki nie będą zaletą. Z drugiej strony w rowerze z dużym skokiem, przeznaczonym bardziej do zjazdów, nowoczesna geometria jest jak najbardziej ok. Grunt to wiedzieć jak będziemy najczęściej używać roweru.
  15. Ważne by Tobie się podobał. Serio mówiąc mi takie kolory się podobają, ten, jak dla mnie, jest zbyt jaskrawy. Najważniejsze jest to by się dobrze jeździło.
  16. Zarąbisty! Tylko prawdziwy facet ma odwagę jeździć różowym rowerem
  17. Nie napiszę konkretnie ile serwis samego widelca i dampera, kosztuje, bo jak już oddaje rower to zawsze proszę o rzeczy, których nie chce mi się samemu robić. Generalnie, pełny serwis z zawieszeniem, widelcem, damperem i jakimiś pierdołami przy okazji to między 1,5-2 tys. zł.
  18. Zawieszenie swojego fulla serwisuje raz w roku, przed sezonem. Jakbym miał serwisować co 125 h jazdy to chyba wolałbym co roku kupować nowy rower, byłoby taniej
  19. Nie wiem jak w innych miastach, ale w Warszawie koszt serwisu zaawansowanych Rock Shoxow w cennikach jest dokładnie taki sam jak Foxów. Może są drobne różnice w koszcie uszczelek czy części zamiennych, ale generalnie kupując fulla trzeba się liczyć z kosztami serwisu.
  20. Pytanie tylko czy jest sens zmieniać bardzo lekkie aluminiowe koła na niewiele lżejsze chińskie karbony. To już autor musi zdecydować.
  21. Nie jest to poważny problem. Mój Rhythm ma załatane prawie ponad 5,5 tys km i jest w nieskazitelnym stanie. Przynajmniej ta część na zewnątrz.
  22. Ja ostatnio wróciłem że Świeradowa, zjazdy ze Stogu Izerskiego zaliczałem z cztery czy pięć razy. Zawsze w okolicach 70 km/h hamowałem, bo wolałem nie ryzykować spotkania z asfaltem przy takiej prędkości. Ostatniego dnia jakaś rodzinka postanowiła zablokować całą szerokość jezdni by sobie zdjęcie zrobić. Prawdę mówiąc, jakbym miał w głowie bicie rekordów, to nie wiem czy by zdążyli się usunąć, szczególnie że dziecko stanęło jak wryte, mamusia ledwo zdążyła przesunąć ze środka jezdni ciężkiego elektryka, jedynie tata z najmłodsza córką stanęli od razu z boku jak zobaczyli jadące z góry rowery. Na tym zjeździe bez hamowania, na pewno można się jeszcze sporo więcej rozpędzić. Pytanie tylko po co...
  23. NerfMe

    [Rockrider] Geometria ramy

    Kwestia gustu i sposobu jazdy, ja przy 186 cm wzrostu w życiu bym nie kupił roweru z 500 mm reachem.
  24. Mam Trance z tego rocznika, ale sam zawieszenia nie serwisuje. W serwisie nigdy o niczym takim nikt nie wspominał, więc raczej jest ok. Jak to zdjęcie jeszcze potrzebne to mogę zrobić najwcześniej w piątek, ale na pewno damper jest symetrycznie.
  25. Nie wiem co masz na myśli "na miasto". Jeśli chodzi o robienie zakupów czy jazdę na jakieś spotkania to zostawianie dość drogiego fulla gdzieś przypiętego to nie jest najlepsze rozwiązanie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...